Ogród Ignis05 cz4

[drewutnia]

No i czemu mnie tam nie było.?
Tak chciałam zobaczyć te cuda na żywo

[Ignis05]

Witam

Kasiu Raubritter dobrze przetrzymał okres zimowy, bo udało mi sie położyć jej pędy i okryć stroiszem z iglaków.
Dodatkowo okrywa ze śniegu i po zimie pędy miał całkiem zielone.

Wczoraj miałyśmy spotkanie w niewielkim gronie.
Dziewczyny kochane
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa. Mnie też miło było Was gościć .
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda się nam to powtórzyć i może w szerszym gronie.
Dla Was wstawiam pamiątkowe fotki.




Agnieszko dziękuję za te piękne słowa opisujące Twoje wrażenia. Widać w nich bardzo romantyczną duszę.
Alicjo Aż się , kiedy to czytam. Jestem pewna, że róż będziesz wkrótce miała całe mnóstwo.
Pewnie zaczniesz od ognistych barw, a z czasem polubisz też i inne kolory.
Pozdrowienia dla Eli
Justynko Mnie też było bardzo miło Ciebie gościć. Dziękuję Ci za prezenty .
A także za te zdjęcia. W pierwszym momencie ledwo rozpoznałam swoje kąty w ogrodzie.
Co to znaczy , inne spojrzenie.

[Ignis05]

Majeczko, specjalnie dla Ciebie podpisana fotka.



Powtarzają Indigo i Commandant, a nie powtarzają Orpheline, Charles de Mills i Muscosa.

Izabelko Kiedy obsadzałam ten kącik w ogrodzie wcale nie wyglądało, że wyrośnie z tego taki gąszcz.
Miło mi , że Ci się podoba.

Ewcia, mam nadzieję, że następnym razem będziesz też mogła uczestniczyć w takim spotkanku.
Dla Ciebie jeszcze jedna fotka z ogrodu.

[Kochammmkwiaty]

Ja też zarażona różami upoiłam się ich widokiem i smakiem - tak romantyczka ze mnie - róże mam jak na razie pod oknem, ale w nowej rabacie już szykuje dla nich miejsce na jesień.
Jakie wszystkie jesteśmy zaciekawione tym co widzimy
Wszystkie roślinki już posadzone i podlane ...

[magenta]

Majeczko, specjalnie dla Ciebie podpisana fotka.



Powtarzają Indigo i Commandant, a nie powtarzają Orpheline, Charles de Mills i Muscosa.

Krysiu, witaj No po prostu szczęka mi opadła od patrzenia na te wszystkie cudne różane krzaczory I jeszcze to spotkanie Miło zobaczyć osoby znane z avatarków Jestem pod wrażeniem Cudne to lato Muszę naprawdę mocno pracować nad sobą, żeby nie umieszczać wszystkiego u siebie...

[klarysa]

Krysiu, dziękuję za pamiątkowe fotki w tak doborowym towarzystwie
W doniczce Muscosa, a odrost białej mchowej?

[Ignis05]

Agnieszko, Ty rzeczywiście zapadłaś całkiem na różyczkę.
Czytałam o Twojej wyprawie do Franka i o poszukiwaniu nowych róż.
Pewnie już wkrótce będziesz miała wspaniałe różanki .

Kasiu lato rzeczywiście mamy piękne tego roku, przynajmniej tu, na Wybrzeżu.
Cudownie, że ogrody nareszcie nas cieszą.
Sama też już ograniczam znacznie nowe zakupy, co nie oznacza , że czasami nie daję się na coś skusić.

Justynko Fotki wyszły ślicznie. Piękne dziewczyny na tle roślin i do tego przy wspaniałym świetle.
A co do odrostu, to mam nadzieję, że jest to odrost od Blanche Moreau a nie od jej podkładki.

[Ignis05]

Dla koleżanek, które mnie odwiedziły wstawiam zdjęcie mojej kici, która nie przyszła przywitać się z moimi gośćmi.

[a_nie]

Kicie witamy . Nie dziwię się, że uciekła, jak taka banda przyjechała do ogrodu i biegała z minami wydając ciągłe okrzyki podziwu.
Twoje różyczki ogląda się teraz szczególnie, gdy widziało się je na żywo. Pokazuj, nazywaj to może w końcu utrwalą mi się te trudne nazwy.

[asma]

WOW
Taki piękny ogród,takie fajne kobitki,a mnie nie było Szkoda....
Cudnie,a gospodyni chwalona az miło słuchać

[ewamaj66]

Róże przepięknie razem wyglądają, postaram się odgapić ile wlezie Na początek sobie zamówię przynajmniej Muscosę

[justyna_gl]

Przepiękne te rabaty różane. No i wielkość krzaczków powaliła mnie na kolana.

[AniaDS]

Krysiu a powiedz mi coś więcej o Maiden's Blush

[a_nie]

Krysiu mój niby-Avalon, chyba taki jak Twój czyli podobny do Grahama.
Chciałam spytać jak wysokie masz te płotki z metra otaczające Twoje róże, czy 40 cm wysokości wystarczy, czy wyższe?

[klarysa]

Krysiu, dziękuję za nazwy i fotkę kici
Pozdrawiam