Annar - mój ogród.
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Annar - na razie szkółka...
Piękna kolekcja lilowców, kolory cudne

- gosiaczek12a11
- 500p

- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Annar - na razie szkółka...
Jejku ile przepięknych liliowców i jaki śliczny awatar , widać że kochasz liliowce bez wątpienia 
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Annar - na razie szkółka...
duju - ja z pewnością też, bo wiosną już były nowe odmiany, a ja przegapiłam
Kasia1007 - dziękuję bardzo. Mam zamiar ją powiększać w miarę możliwości
gosiaczek12a11 - dziękuję
Oj kocham, je kocham. Zaraziłam się tą chorobą już jakiś czas temu 
Kasia1007 - dziękuję bardzo. Mam zamiar ją powiększać w miarę możliwości
gosiaczek12a11 - dziękuję
Re: Annar - na razie szkółka...
Przepiękne liliowce, to mój nowy bzik.
Dużo dobrego słyszałam o Lillypol, na pewno zrobię tam zakupy.
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Annar - na razie szkółka...
Ja właśnie również się nad tym zastanawiam...
Lilie nie chcą coś u mnie rosnąć, to nornice, to gniją, a lilowce są równie urodziwe, (wiadome - każde piękne na swój posób) a wydaje mi się, że są mniej wymagające i chyba się na jakieś ciekawe odmiany skuszę 
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Annar - na razie szkółka...
beata68 - ja jestem zadowolona z zakupów u nich
Kasia1007 - liliowce są niewymagające, jedynie to od czasu do czasu zasilić i podlewać
Lilie zawsze sadzę w koszykach. Nigdy nic mnie nie podkusiło, żeby sadzić cebule bez ochrony. Tej zimy nornice załatwiły mi około 10 liliowców
Więc teraz muszę coś na nie wymyślić
Jestem osobą nad wyraz spokojną, ale przed chwilą dostałam białej gorączki i strzeliło mniej coś więcej niż cholera
Moja teściowa i jej cień - święta krowa ( czytaj pies ) przeszły moją ścieżką w ogródku. Pies wielkości krowy wyłamał mi pędy liliowców, w tym całkowicie złamal jednego 'pająka' i zniszczył wiele zawiązanych nasienników
Zrobiłam się blada... a co na to teściowa ?
Że oczywiście to moja wina, bo posadziłam zbyt blisko rośliny
Maskara, nie skomentowałam, tylko poszłam do domu. Teraz zbieram manele i jadę się odprężyć na moją działkę
Wracam jutro
Kasia1007 - liliowce są niewymagające, jedynie to od czasu do czasu zasilić i podlewać
Lilie zawsze sadzę w koszykach. Nigdy nic mnie nie podkusiło, żeby sadzić cebule bez ochrony. Tej zimy nornice załatwiły mi około 10 liliowców
Jestem osobą nad wyraz spokojną, ale przed chwilą dostałam białej gorączki i strzeliło mniej coś więcej niż cholera
Moja teściowa i jej cień - święta krowa ( czytaj pies ) przeszły moją ścieżką w ogródku. Pies wielkości krowy wyłamał mi pędy liliowców, w tym całkowicie złamal jednego 'pająka' i zniszczył wiele zawiązanych nasienników
Zrobiłam się blada... a co na to teściowa ?
Że oczywiście to moja wina, bo posadziłam zbyt blisko rośliny
Maskara, nie skomentowałam, tylko poszłam do domu. Teraz zbieram manele i jadę się odprężyć na moją działkę
Wracam jutro
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Annar - na razie szkółka...
Jestem i ja w Twoim pięknym ogrodzie. Masz dużo wspaniałych roślin. Piszesz że swoją róże wrzucisz do nadwyżek - gdzie to jest? może jeszcze coś masz?
Współczuję nieczułej (złośliwej!) teściowej
Współczuję nieczułej (złośliwej!) teściowej
Re: Annar - na razie szkółka...
Ostatnie zdjęcie lilii, tych biało-kremowych po prostu mnie zachwyciło. Przepiękne są te lilie!!!
Pozdrawiam - Dosia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67157
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67157
Re: Annar - na razie szkółka...
Witaj Aniu.Jestem pod ogromnym wrażeniem.Wątek przejrzalam od początku i doznania zmysłowe zaspokojone.Co za obfitość roślin,o co bym nie zapytała-u Ciebie jest i pięknie rośnie.Lilie i liliowce to ukochane rośliny zaraz po różach ale ograniczona jestem wielkością ogródka to też za dużo nie mogę sadzić.
Przy cudnie nakrytym stoliczku(ach ta serweta) ,z tłem różanym i ciekawymi dodatkami,spędzilam parę dobrych chwil.
Nie ruszyłam owoców aby nie zburzyć kompozycji.
Serdecznie pozdrawiam.
Przy cudnie nakrytym stoliczku(ach ta serweta) ,z tłem różanym i ciekawymi dodatkami,spędzilam parę dobrych chwil.
Nie ruszyłam owoców aby nie zburzyć kompozycji.
Serdecznie pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Annar - na razie szkółka...
Wiem właśnie Aniu
i to jest główny powód mojego zainteresowania nimi
Mam kilka zwykłych i przyznać muszę, że pięknie kwitną co roku, a jedyne co, to podlewane są podczas suszy, nic więcej...
Co do lilii, to i u mnie są sadzone w koszyczkach, doniczkach etc, inaczej w ogóle by nie miały racji bytu... ale nornice chyba i u mnie się wycwaniły i zżerają je od góry
U mojej mamy koleżanki kiedy przyszły wiosenne roztopy, to nornice od góry za lilie się zabrały - zostały przyłapane na gorącym uczynku, ale dla roślinek niestety było już za późno... Do tego dochodzą długotrwałe ulewy, jakie były w mojej okolicy, kilka km. ode mnie były powodzie, ponad 3 m wody... U mnie na całe szczęście tylko podtopienia, ale mnóstwo roślin zgniło, bo przez dłuższy czas stały w wodzie, w tym lilie właśnie.
Co do teściowej, to wypowiadać się nie będę... ;) Napiszę tyle tylko, że współczuję, ale niestety tak to już z nimi bywa...
Choć ponoć zdarzają się wyjątki (potwierdzające regułę...
) 
Co do lilii, to i u mnie są sadzone w koszyczkach, doniczkach etc, inaczej w ogóle by nie miały racji bytu... ale nornice chyba i u mnie się wycwaniły i zżerają je od góry
Co do teściowej, to wypowiadać się nie będę... ;) Napiszę tyle tylko, że współczuję, ale niestety tak to już z nimi bywa...
Choć ponoć zdarzają się wyjątki (potwierdzające regułę...
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Annar - na razie szkółka...
Aniu
Kolejna wspaniała kolekcja liliowców na forum ,które można podziwiać
Widzę u ciebie kilka ciekawych egzemplarzy ,na które muszę zapolować
Choć ciężko jest jakiegoś wybrać ,bo wszystkie są śliczne .Współczuje zniszczeń spowodowanych przez psa ,bo można dostać szału jak ktoś niszczy twoją ciężką pracę i zgania jeszcze winę na ciebie .Niczym się nie przejmuj 
Kolejna wspaniała kolekcja liliowców na forum ,które można podziwiać
Widzę u ciebie kilka ciekawych egzemplarzy ,na które muszę zapolować
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Annar - na razie szkółka...
Aniu, masz wspaniałą kolekcję liliowców
. I lilie też nie mają się czego wstydzić, choć te drugie podziwiam jedynie u innych, bo w moim ogrodzie rosnąć nie chcą
.
Współczuję z powodu liliowców, mi ostatnio córcia wyskubała pączki u Finders Keepers
. Ale ona jest mała i jeszcze nie rozumiała co robi. Widziała jednak, że było mi przykro i teraz wielokrotnie bawiąc się w ogrodzie powtarza: 'widzisz mama, nie skubię twoje pączusie"
.
Powiem Ci jednak, że ja miałam dzisiaj ciekawą
przygodę z własną matką. Niedawno zmieniliśmy samochód i jakoś trudno jest mi wyczuć ile ten nowy zajmuje przestrzeni. Odwoziłam moją matkę do domu, ale chciała po drodze zrobić zakupy więc stanęłyśmy na parkingu przed sklepem. Kiedy już się zatrzymałam oceniłam, że miejsca z lewej strony nie jest zbyt wiele, więc powiedziałam, żeby uważała wysiadając. Kilka sekund później usłyszałam trzask. Kiedy wysiadłam zobaczyłam na stojącym obok aucie ślad po uderzeniu drzwiami. Komentarz był krótki - moja wina, bo stanęłam za blisko, bo przecież w innej części parkingu plac był bez samochodów i tam mogła wysiąść swobodnie... szkoda słów...
Współczuję z powodu liliowców, mi ostatnio córcia wyskubała pączki u Finders Keepers
Powiem Ci jednak, że ja miałam dzisiaj ciekawą
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Annar - na razie szkółka...
Maska - Dziękuję. Teściowa jest wyjątkowo złośliwa, ciężki charakter, ale cóż poradzić
Trzeba tylko tolerować.
Wątku nadwyżkowego jeszcze nie mam. Wrzucę wszystko w sierpniu, bo trochę tego mam.
Dobrosia - Dziękuję. Białe lilie wyglądają pięknie. Dlatego ich mam najwięcej. W tym roku kupiłam bardzo tanie cebule białych lilii w biedronce. Teraz zaczynaja kwitnąć, nie znam odmiany, ale spróbuję ją znaleźć.
an-ka - dziękuję bardzo. Witaj w klubie zarażonych manią liliowo- liliowcową
Róże też kocham, ale na razie mam tylko takie zwyklaczki marketowe, kwitną równie ładnie. Na razie skupiam się na bylinach, ale kiedyś planuję założyć 'ogród różany'
Kasia1007 - co za wstrętne nornice
Nawet nie pomyślałam, że od góry też się zabiera za cebule. Ja planuję wkopać siatki, więc chyba w ten sposób nie wejdą ani od dołu, ani od góry.
U ciebie sa powodzie, a u mnie susze. Bez przerwy podlewam ogród, ale i to tak nie wystarcza...
O wyjątkach tylko ogólnie się słyszy, a w praktyce to różnie bywa
Moja jest wyjątkowo..., ma charakterek i lubi rządzić ... A póki co na razie muszę siedzieć cicho
andrzejek - dziękuję pięknie
Ja tez uważam, że wszystkie liliowce są śliczne, nawet te stare odmiany ;)
Lubię zwierzęta, więc już przestałam się gniewać po godzinie. Zrobiłam już płotek i zastawiłam wejścia. Teraz piesio już nie wejdzie.
Ogólnie szkód nie wyrządza, nie lubię tylko, kiedy goni mojego dzikiego kota, którego już prawie oswoiłam
Bo ja kociara jestem
Edyta1 - oj dzieciaczki to słodziaczki i nigdy nic bym nie powiedziała
A moja teściowa wiedziała doskonale, że pies tam się nie zmieści, ponieważ ścieżki zrobiłam sobie wąziutkie - na szerokość cegły - takie tylko na mój użytek
A historia z samochodem niesamowita
To mnie rozbawiłaś. U mnie zawsze jest zdanie - to twoja wina bo coś tam ...
Ale co tam, niech sobie ponarzeka jeśli sprawia jej to przyjemność
Zrelaksowana wróciłam z działeczki, trochę popływałam w jeziorku, pojeździłam na rowerze i od razu lepiej
Wrzucam zaległe zdjęcia zrobione w piątek i sobotę rano.
Dalie: The Autum Fairy, Marzenka, Lilka i biała pomponowa - pomyłka z kapersa, ale jest ładna

Lilie i liliowce


Zaczęły kwitnąć floksy. Na razie Blue Paradise oraz Rose Red


I liliowce
Alaqua, Big City Eye, Cee Tee, Daring Dilemma, Entrapment, Gamma Quadrant, Ocean Rain... jutro będą kolejne


Wątku nadwyżkowego jeszcze nie mam. Wrzucę wszystko w sierpniu, bo trochę tego mam.
Dobrosia - Dziękuję. Białe lilie wyglądają pięknie. Dlatego ich mam najwięcej. W tym roku kupiłam bardzo tanie cebule białych lilii w biedronce. Teraz zaczynaja kwitnąć, nie znam odmiany, ale spróbuję ją znaleźć.
an-ka - dziękuję bardzo. Witaj w klubie zarażonych manią liliowo- liliowcową
Kasia1007 - co za wstrętne nornice
U ciebie sa powodzie, a u mnie susze. Bez przerwy podlewam ogród, ale i to tak nie wystarcza...
O wyjątkach tylko ogólnie się słyszy, a w praktyce to różnie bywa
Moja jest wyjątkowo..., ma charakterek i lubi rządzić ... A póki co na razie muszę siedzieć cicho
andrzejek - dziękuję pięknie
Lubię zwierzęta, więc już przestałam się gniewać po godzinie. Zrobiłam już płotek i zastawiłam wejścia. Teraz piesio już nie wejdzie.
Ogólnie szkód nie wyrządza, nie lubię tylko, kiedy goni mojego dzikiego kota, którego już prawie oswoiłam
Edyta1 - oj dzieciaczki to słodziaczki i nigdy nic bym nie powiedziała
A historia z samochodem niesamowita
Ale co tam, niech sobie ponarzeka jeśli sprawia jej to przyjemność
Zrelaksowana wróciłam z działeczki, trochę popływałam w jeziorku, pojeździłam na rowerze i od razu lepiej
Wrzucam zaległe zdjęcia zrobione w piątek i sobotę rano.
Dalie: The Autum Fairy, Marzenka, Lilka i biała pomponowa - pomyłka z kapersa, ale jest ładna

Lilie i liliowce


Zaczęły kwitnąć floksy. Na razie Blue Paradise oraz Rose Red


I liliowce
Alaqua, Big City Eye, Cee Tee, Daring Dilemma, Entrapment, Gamma Quadrant, Ocean Rain... jutro będą kolejne


- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Annar - na razie szkółka...
Chyba i ja powinnam popływać w jeziorku, bo widać, że humor Ci wrócił przedni
.
Mnie wcale nie było do śmiechu jak stałam na tym parkingu
.
Ale co tam, jak muszą to niech gderają, a my się nie dajmy
Róbmy swoje
.
P.S. Oczywiście liliowce przecudne
.
Mnie wcale nie było do śmiechu jak stałam na tym parkingu
Ale co tam, jak muszą to niech gderają, a my się nie dajmy
Róbmy swoje
P.S. Oczywiście liliowce przecudne
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Annar - na razie szkółka...
Podzielam zachwyt nad liliowcami
Ale nie mogę nie pochwalić floksów. To jedne z moich kochanych kwiatów. Tyle, że u mnie do kwitnienia im daleko.


