Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu nieużytki mają urok swój i też je lubię ( u mnie są w przytłaczająco większej większości
) Liliowce przepiękne i numeru 2 i 3 nie mam! Będziesz miała klęskę owocowego urodzaju ! Chyba jakieś przetwórstwo uruchomisz. A lipę to coś sobie wącha
Ech, lipiec słoneczny...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu , na kwiatowych rabatach i w sadzie tłoczno. Urodzaj niesamowity.
Liliowce od Emila to pewnie górna półka 
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Piękne liliowce Marysiu
I widoki cudne... Twoje szwendanie wyszło na dobre i nam - oglądającym
A tak OT: w jakim programie dodajesz napisy na fotkach ?
I widoki cudne... Twoje szwendanie wyszło na dobre i nam - oglądającym
A tak OT: w jakim programie dodajesz napisy na fotkach ?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Olu z lobelii też się cieszę, tym bardziej że hodowli towarzyszyły nie lada emocje! Najdziwniejsze jest to że nie siałam heliotropu tylko kupiłam dwie sadzonki i mam je w ziemi już od maja - NIE KWITNĄ - ki czort!
No to ja Ci z moich polecam Barcarolle i okrywową Św.Tereska z Lisieux !
Helenko busz i w sensie negatywnym też! pewnie kiedyś będzie rozsadzanie ale nie ja pierwsza.....
Krwawniki lubię wszystkie nawet te zwykłe polne białe! i gdzie jaki kolor znajdę będę żebrać, będę kupować
Ewuniu i te zwykłe polne rośliny , no to masz jeszcze jedną ode mnie

Pati z tych co widzisz - możesz mieć! nie odbieraj dzieciom od ust chlebusia czy masełka, co prawda liliowce są jadalne i Sara zje ale Flo wątpię
Danusiu cudna jest - jestem nią zachwycona i cieszę się że powtarza kwitnienie, to ta druga chyba nie powtarza? I cieszę się że Cię ściągnęłam do siebie
Zuziu antonówka ma jabłka co roku i we wszystkich domach w mojej rodzinie jest na zimę po kilka słoików jabłek do naleśników i szarlotki - to jest kochane drzewo ogromne , a szara reneta daje jabłka na pyszny jabłcok, długo się przechowuj. Poza tym robię soki w sokowniku z obu rodzajów jabłek. Liliowce polecą do Ciebie (Was)
a tu masz moje miodunki, a najśmieszniejsze że tej zasadniczej miodunki plamistej nie zrobiłam.
ta jest od Pat może ona wie jak się nazywa?

Ta jest duża jak kapusta i trudno mi ją było sfotografować, a jeszcze obgryziona przez ślimaki
Na lipie tych pomarańczowych było pełno więc chyba nie tylko wącha
Tadziu urodzaj umiarkowany ale cieszy - klęski chyba nigdy nie miałam
Liliowce od Emila dopiero zakwitną - zobaczymy co za cuda
Bernadetko Liliowce dziękują
i ja też
poszwendam się jeszcze nie raz!
Opisuję i zmniejszam w programie, który mam w laptopie Paint ale korzystam też z Minusa
No to ja Ci z moich polecam Barcarolle i okrywową Św.Tereska z Lisieux !
Helenko busz i w sensie negatywnym też! pewnie kiedyś będzie rozsadzanie ale nie ja pierwsza.....
Krwawniki lubię wszystkie nawet te zwykłe polne białe! i gdzie jaki kolor znajdę będę żebrać, będę kupować
Ewuniu i te zwykłe polne rośliny , no to masz jeszcze jedną ode mnie

Pati z tych co widzisz - możesz mieć! nie odbieraj dzieciom od ust chlebusia czy masełka, co prawda liliowce są jadalne i Sara zje ale Flo wątpię
Danusiu cudna jest - jestem nią zachwycona i cieszę się że powtarza kwitnienie, to ta druga chyba nie powtarza? I cieszę się że Cię ściągnęłam do siebie
Zuziu antonówka ma jabłka co roku i we wszystkich domach w mojej rodzinie jest na zimę po kilka słoików jabłek do naleśników i szarlotki - to jest kochane drzewo ogromne , a szara reneta daje jabłka na pyszny jabłcok, długo się przechowuj. Poza tym robię soki w sokowniku z obu rodzajów jabłek. Liliowce polecą do Ciebie (Was)
a tu masz moje miodunki, a najśmieszniejsze że tej zasadniczej miodunki plamistej nie zrobiłam.
ta jest od Pat może ona wie jak się nazywa?

Ta jest duża jak kapusta i trudno mi ją było sfotografować, a jeszcze obgryziona przez ślimaki
Na lipie tych pomarańczowych było pełno więc chyba nie tylko wącha
Tadziu urodzaj umiarkowany ale cieszy - klęski chyba nigdy nie miałam
Liliowce od Emila dopiero zakwitną - zobaczymy co za cuda
Bernadetko Liliowce dziękują
Opisuję i zmniejszam w programie, który mam w laptopie Paint ale korzystam też z Minusa
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Dzięki za informacje Marysiu
Miodunki cudo - zwłaszcza ta majesty - poluje na nią ...
Moja jabłoń w tym roku nie zaowocuje - ale ona weteranka jest i wybaczam jej to
Miodunki cudo - zwłaszcza ta majesty - poluje na nią ...
Moja jabłoń w tym roku nie zaowocuje - ale ona weteranka jest i wybaczam jej to
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysieńko nieużytki mają swój urok i łan pszenicy z bławatkami cofa mnie o lat dużo do tyłu
ja mogę teraz tylko spalin powąchać a nie zapachu pól 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Bernadetko Szk. Mag.. bardzo jestem z zakupów zadowolona, a nie wygórowane ceny!
Moje jabłonie mają na pewno kilkadziesiąt lat i antonówka owocuje co roku, szara rzadziej.
Marysiu przez tynkowanie niestety Twojego miejskich spalin nie powącham przynajmniej przez dwa tygodnie, ale jakbyś zapragnęła mnie zobaczyć to zapraszam!
Moje jabłonie mają na pewno kilkadziesiąt lat i antonówka owocuje co roku, szara rzadziej.
Marysiu przez tynkowanie niestety Twojego miejskich spalin nie powącham przynajmniej przez dwa tygodnie, ale jakbyś zapragnęła mnie zobaczyć to zapraszam!
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu ale jak ...... Ty tynkujesz ja remontuję
a właściwie to doglądam 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Chodzę szukam, a spacer już na 14 stronę zawędrował 
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu - co to ta SZk. Mag- bo mi pokazało naukę jazdy , wędkarską .. ale nie ogrodniczą
Moja jabłoń będzie miała już ... no - tata pamieta ja w takim stanie jak dzisiaj jest - więc na pewno ponad 70 - 80 lat . Ale ile dokładnie to się już nie dowiemy - bo nikt tego nie pamięta .. To złota reneta - bardzo smaczna
Moja jabłoń będzie miała już ... no - tata pamieta ja w takim stanie jak dzisiaj jest - więc na pewno ponad 70 - 80 lat . Ale ile dokładnie to się już nie dowiemy - bo nikt tego nie pamięta .. To złota reneta - bardzo smaczna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Faktycznie Marysiu właśnie wróciłam z Twojej letniej kuchni - nie możesz odjechać zupy, bo się przypali albo ją ktoś zje
no to po remontach! może grzyby będą
Justynko nawet nie zauważyłam kiedy się zrobiło tyle, ale zapraszam !
Bernadetko
Magda! o tak złota reneta jest pyszna! jak będę szczepić drzewka za rok to może poproszę Cię o zrazy!
Justynko nawet nie zauważyłam kiedy się zrobiło tyle, ale zapraszam !
Bernadetko
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Zrazy , powiadasz ... to albo mnie nauczysz pobierać , albo przyjedziesz (nie ukrywam , że ta opcja bardziej mi się podoba ) sobie pobrać
nigdy tego nie robiłam - ale dla Ciebie wszystko 
Szkółkę Magdę sprawdzę zaraz
Szkółkę Magdę sprawdzę zaraz
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Wszystko w swoim czasie przygodę ze szczepieniem już zaczęłam na 10 - 5 udanych teraz muszą przetrwać. To będziemy dalej się bawić 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, ode mnie masz miodunkę kwitnącą na czerwono - nie znam nazwy odmiany, kupiłam ją od którejś forumki bez nazwy. Jest bardzo fajna, bo ma ogromne, długo kwitnące kwiatostany i błyskiem się rozrasta. Apropos, wczoraj ogladałam żurawki, bo kilka dla Ewy wykopywałam i nadal rozrastają się jak wściekłe, więc szykuj miejsce, bo za jakiś miesiąc, jak się ogarnę ze sprawami bieżącymi, bedę dzielić 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejne lato w wiejskim ogrodzie
Pat wiem, że od Ciebie na czerwono, ale byłam u Zuzi i ona wszystkie podpisała, dlatego myślałam że może wiesz? Mnie nie przeszkadza w niczym brak nazwy bo i tak je kocham
Miejsce mam w cieniu, bo będę eksmitować barwinek i bergenie (a Ty masz bergenie?), bo może I.?
Miejsce mam w cieniu, bo będę eksmitować barwinek i bergenie (a Ty masz bergenie?), bo może I.?


