Moje zielone nieszczęścia - anoli
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Mój maluszek nieznanego kolorku ma pączusie, ale jeszcze nie otwarte. Z tego co udało mi się dopatrzeć po długim wpatrywaniu to wydaje mi się, że będzie miał kolorek w odcieniach czerwieni. Jakby był jeszcze pełny to byłaby już pełnia szczęścia.
No a hibcie od Antosi chyba nie przeżyją. Po tym męczącym tygodniu w paczce, nie dają sobie rady. Listki im pousychały, ale jeszcze trzymam za nie kciuki...
No a hibcie od Antosi chyba nie przeżyją. Po tym męczącym tygodniu w paczce, nie dają sobie rady. Listki im pousychały, ale jeszcze trzymam za nie kciuki...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
To uważaj na niego teraz, i nic nie zmieniaj w pielęgnacji. Różowy pierwszy pączek zrzucił, bo zapomniałam raz podlać
Fajnie jak takie maluchy chcą rosnąć i kwitnąć
Niektóre szczepki wahają mi się ciągla między życiem a śmiercią - ciekawe na co się zdecydują 
Najważniejszy stożek wzrostu - mi szczepka całkiem się posypała, a potem dała listki i ten kwiatuszek
Pod folię biedaczki 
Najważniejszy stożek wzrostu - mi szczepka całkiem się posypała, a potem dała listki i ten kwiatuszek
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
wy się tu chwalicie swoimi hibkami,a ten mój krzaczor ozdobny tylko z liści i mojemu psu słóży jako lekarstwo na niestrawność
nie pamiętam kiedy ostatnio kwitł,a co do pąków;jak hibcie stoją na dworze i wiatr nimi majta to pąki nie opadają 
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki



