Ewciu-Darwin mnie całkiem zaskoczył tym kolorem,jest trudny do określenia,pierwszy kwiat przypominał mi w środku słabiutką kawę z mlekiem,następne już troszkę bardziej z różem,ale są rzeczywiście przepiękne 

 Od kilku dni u nas pada z przerwami i jest jakaś plaga czarnych muszek ale zrobiłam małą sesję pierwszym kwiatkom Darwina
  
  
Zachwycona jestem też Queen of Sweden,wygląda tak,jak moje wyobrażenie o niej
  
  
A to moja najstarsza róża,która co roku pięknie kwitnie,była NN,ale myślę,że to Osiana,bardzo podobną ma AniaDs
  
  
Chciałam przeprosić za mylnie podpisaną różę,otóż jednak Charles Darwin to nie on tylko to jest Abraham Darby,wczoraj dogrzebałam się do etykietki Darwina,która była  przy róży obok