Ogródek majowej cz. 2 (nowe wyzwanie:)

[majowa]

Dosiu dziękuję za te słowa Po raz kolejny czuję ogromną motywację i poczucie dumy (w dobrym tego słowa znaczeniu).
Wysłałam ci pw

[Margo2]

Iwonko, jeśli zaczynasz od Pashminki to pewniej na niej nie skończysz
Zawsze powtarzam, że róże sa podstępne. Niby ich nie chcesz, a potem niespodziewanie masz ich kilkadziesiąt

[aguskac]

Ja to mam taką naturę praktyczną i od razu mi się nasunęło pytanie co z tą darnią się stało, bo nie widzę żadnej hałdy, wszystko zniknęło w tajemniczy sposób... Masz taką płaską działeczkę a u mnie pagórek na pagórku, więc rozglądałam się gdzie sobie górkę usypałaś W końcu to najżyźniejsza część gleby z trawą została Ci zdjęta, jeśli Ci nie wywieźli tylko leży gdzieś w pobliżu, to za rok będziesz miała furę kompostu

Muszę się bliżej zapoznać z Twoimi postami, bo wstyd się przyznać, ale rzadko do Ciebie zaglądam. Musiałaś aż koparkowego wpuścić bym coś napisała

[majowa]

Gosiu wiem, wiem, ta choroba jest zaraźliwa. Ale dla sprostowania - Pashmina nie jest pierwsza, najpierw była The Fairy, Sweet Dream i Sweet Memories.
Aguskac witam cie serdecznie i oczywiście zapraszam do przejrzenia wątku. Czuję dociekliwą naturę . Wbrew pozorom tej darni chwastów i ziemi nie było aż tak wiele i została wywieziona za ogrodzenie do wyrównania dołu (tez praktycznie ).

[aguskac]

Oglądam i oglądam, zaczęłam od pierwszej części. Powiedz zatem tak szybciutko, jak to było z tym pustym "polem"? Dokupiliście kawałek gruntu za płotem i dzięki temu masz teraz tyle nowego terenu do zaaranżowania? W pierwszej chwili myślałam, że przeprowadziłaś się gdzieś i urządzasz na nowo, ale fotki temu przeczą.

[Pacynka]

Praca wre, jak widzę! Teren ładnie przygotowany. My ostatnio też zamówiliśmy, ale bobcata do wyplantowania terenu. Szersza łycha i chyba szybciej szło, tak mi się zdaje...?
I jak decyzja z soliterem, rozstrzygnięta?
Ah, kiedys pomyślałam czy jako wielka fanka pd Francji masz może słomiany koszyk/torbę na ramię? Koniecznie dużą?

[majowa]

Aguskac tak na szybciutko, było tak jak piszesz. Działka przylegająca do naszej od tyłu domu była trochę szersza, więc musieliśmy nieco przesunąć ogrodzenie, ogrodziliśmy całość i już. Była bardzo zachwaszczona, stąd decyzja o darniowaniu. Powoli ją zagospodarujemy.
Pacynko u mnie koparka pracowała 5 godzin, nie wiem czy to długo .
Koszyka nie mam co nie zmienia faktu, że fanką jestem, zwłaszcza Prowansji. Sporo akcentów mam natomiast w domu, bardzo lubię ten styl, zwłaszcza gdy przeplata się ze stylem nowoczesnym. Uwielbiam tez wszelkiego rodzaju olejki kosmetyczne na bazie lawendy, arganu, mydełka lawendowe.....
Co do solitera - powiększymy trawnik w tym miejscu jak sugerowałaś, ale klon zostanie - właśnie przesunięty na trawnik jako soliter. Pod drzewem chciałabym ustawić jakiś duży głaz. Może tak być? Dla ciebie troszkę Francji:







Kilka widoczków:

[aage]

Iwonko chyba czytasz w moich myślach....wczoraj właśnie miałam przed oczyma twoje widoczki z Francji....zakochałam się w widokach pokazywanych przez Ciebie a dzisiaj przytoczyłaś zdjęcia z wątku. Dziękuję i proszę o więcej

[majowa]

Aga, proszę bardzo

[aage]

Dziękuję
PW.

[aguskac]

To troszkę podobnie jak u nas Tylko, że nam się trafiła wąska działeczka obok i dzięki temu teren się zrobił prawie kwadratowy. Był tam sad i nieużytek rolny zarośnięty dzikimi śliwami, było co robić
Z sadu jesteśmy bardzo zadowoleni, daje rewelacyjne jabłka starych odmian.

[takasobie]

Ja też sobie taką sukienkę powieszę dla ozdoby! Ale mam czerwoną
I taka pani z akordeonem by mi się przydała! Tak by cichutko mi paryskie piosenki grała...
Ja juz bardziej przypominam tą panią na rowerze, ale kapelusz i rower muszę sobie sprawić
Cudownie...

[reniuniek]

Iwonko, cudne fotki i jakże piękne miejsce .............Podobają mi się takie klimaty, ale jeszcze nie było mi dane być tam na żywo
Dobrze, że z rana obejrzałam co u ciebie się dzieje
Pozdrawiam.

[alphax]

Zawitalem do Ciebie i juz po 2 minutach stwierdzam ze odkrylem nowego faworyta.
Musze doczytac, byc moze napisalas jak duzy jest Twoj podluzny ogrod. Jego pielegnacja ze wzgledu na dlugosc nie jest latwa.
Widze jednak interesujaca aksonometryczna koncepcje. Twoj styl i smak pokazany na pieknych zdjeciach przypadly mi do gustu, jestem pod wrazeniem!
Z pewnoscia będę czesto Twoim gosciem

[Pacynka]

Przede wszystkim cudowne wspomnienia z Francji! Ja nie widziałam lawendowego pola... Jeszcze A skąd te widoczki są? Wystrój u Ciebie bardzo mi się podoba, świetnie łączysz elementy nowoczesne z rustykalnymi akcentami Prowansji Argan i wszelkiego rodzaju mydełka z Aleppo czy Marsylskie można tam kupić taniej niż u nas w mydlarniach i też zawsze poluję na nie ;)
Ah, to koparka rzeczywiście wcale nie tak długo jak myślałam. U nas bobcat na mniejszym terenie 4,5 godz pracował. Hmmm, a wydawało mi się, ze śmiga dość szybko
Pomysł z klonem i głazem w porządku