Witam wszystkich serdecznie:) Ostatnio z czasem się nie wyrabiam wcale
Pogoda bajeczna,słoneczna,wczoraj padał gradzik,ale poza tym wszystko ok:)
Róże i byliny pod wpływem mocnych ulew niestety pogubiły płatki,ale mam kilka fotek sprzed nawałnicy...
Aniu Hercules w tym roku nie wybarwił się tak jak lubię,ale za to uraczył mnie bukietem kwiatów...żuczki go uwielbiają
Ewa Piano z roku na rok jest większy i obficiej kwitnie i to mnie cieszy,a kwiaty trzyma bardzo długo:)
Maju to moja ulubiona rabatka:)Różyczka nn już dawno przekwitła,ale ładnie w tym roku zakwitła,niestety zrobiłam jej mało fotek,w tym roku nie mam czasu tak często jeździć na działkę
Tolinka Felicite to żelazna róża,u mnie rośnie w pełnym słońcu,podobno alby mają to do siebie,że pod ciężarem kwiatów uginają się gałązki,a do tego doszły jeszcze deszcze i nieco położyła się,ale jak ją podeprzesz to będzie ok...pamiętaj o tym,że ona kwitnie tylko raz
Winter Lodge w tym roku super się spisuje:)
Sweet Juliet uwielbiam jej zapach...
Jubilee Celebration ma nieziemski zapach
Artemis...
Larissa
Felicite na tyłach,po prawej William Christie i szałwie
LO gdy jeszcze miała kwiaty...
Queen of Sweden
Buziaki
