Inez, dziękuję za miłe słowa Mam trochę doświadczenia, w domu zawsze były zwierzęta. W sumie nic nowego. Lucy, dobrze zapamiętałaś. Nietoperza znalazłam na klatce schodowej
Grażynko, ostatnio mało słońca i czekam na kwiaty G. piltziorum P38 i G. riojense v. guasayanense VS138
Nowości ciut sponiewierane, ale u Ciebie na pewno wypięknieją G. piltziorum pięknie zakwitł! A będzie piękniej, jak się całkiem otworzy. Uroczą świnkę ma Twoja psinka
Jak patrzę na zdjęcia twojego nowego pupila to mi się robi żal, bo ja w tym roku musiałam się pożegnać ze swoim ukochanym
bernardynem, a uwielbiam psy i koty.
Dziewczynki doskonale wiem o czym mówicie, ja co prawda pożegnałam moją ukochaną sunie dwa lata temu ale jak pomysle o niej to wydaje sie jakby to było wczoraj
A ruda jest śliczna