
Ogród Agnieszki i Zbyszka
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Ależ mi się podobają te łany irysów i łubinów
:


Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jagusiu
To się cieszę
Rozsadziłam komelinę od Ciebie, urosła i ma takie fajne bulwko - korzenie.
Dziś trochę zbliżeń z naszych ogródków.

Gożdziki ''kamienne''

Szałwie.

Rojniki

Gożdziki też z nasionek

Przetaczniki.

Czosnki.

Brachycome ? W rzeczywistości bardziej niebieskie.

Rudbekia.

Róża z dziadkowego, ''Swan Lake''

''Bonica 82''? też z przydomowego.
http://i41.tinypic.com/11qn1uq.jpg
Gożdziki.
To się cieszę
Rozsadziłam komelinę od Ciebie, urosła i ma takie fajne bulwko - korzenie.
Dziś trochę zbliżeń z naszych ogródków.

Gożdziki ''kamienne''

Szałwie.

Rojniki

Gożdziki też z nasionek

Przetaczniki.

Czosnki.

Brachycome ? W rzeczywistości bardziej niebieskie.

Rudbekia.

Róża z dziadkowego, ''Swan Lake''

''Bonica 82''? też z przydomowego.
http://i41.tinypic.com/11qn1uq.jpg
Gożdziki.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - zakwitły mi białe lny. Są boskie, takie delikatne i powiewne...
Nie mam czasu na nic! Mam gości z trzyletnią Majeczką, a jej tatuś robi nam elektrykę na górze! Normalnie nie wiem jak się nazywam...
Fotka z szałwią i motylkiem - cudeńko!!!
Nie mam czasu na nic! Mam gości z trzyletnią Majeczką, a jej tatuś robi nam elektrykę na górze! Normalnie nie wiem jak się nazywam...
Fotka z szałwią i motylkiem - cudeńko!!!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu
Cieszę się, że Ty się cieszysz
Moje lny mają pojedyncze pędy,liczę , że się rozrosną w przyszłym roku.
Musze wysiać niebieski, zgapiłam się i zapomniałam o nim a szukałam bezskutecznie wiele lat sadzonek.
Dziś wieczorem jedziemy na wieś.
Będę kombinować z białymi kompozycjami przy domu.
Przesadziłam ostatnio trzy spore iglaki do skrzyni przy domu w celu osłony wzrokowej.
Ta osoba i tak przyszła o 9 - tej i towarzyszyła mi w śniadaniu
Pytała czemu jem serek waniliowy a nie kiełbasę
Jaki sens się zasłaniać
Jak przyjdzie do wychodka, gdy tam będę akurat to nie zdzierżę
Zawiozę resztę pnączy z balkonu. Pomidory w szklarni posadzone, czeka papryka i zdechlaki gruntowce.
W poniedziałek mam egzamin znów
Strasznie mi się nie chce tam jechać

Cieszę się, że Ty się cieszysz
Moje lny mają pojedyncze pędy,liczę , że się rozrosną w przyszłym roku.
Musze wysiać niebieski, zgapiłam się i zapomniałam o nim a szukałam bezskutecznie wiele lat sadzonek.
Dziś wieczorem jedziemy na wieś.
Będę kombinować z białymi kompozycjami przy domu.
Przesadziłam ostatnio trzy spore iglaki do skrzyni przy domu w celu osłony wzrokowej.
Ta osoba i tak przyszła o 9 - tej i towarzyszyła mi w śniadaniu
Jaki sens się zasłaniać
Jak przyjdzie do wychodka, gdy tam będę akurat to nie zdzierżę
Zawiozę resztę pnączy z balkonu. Pomidory w szklarni posadzone, czeka papryka i zdechlaki gruntowce.
W poniedziałek mam egzamin znów
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
O widzę, ze kolega Zdzisław u Was też gości i wpier***a się do życia?
U nas był parę dni temu z braterskim pouczeniem, że nasturcje to się rzadziej sadzi, że kto to widział tyle na krzewy wydawać oraz, że nie sadza się dziecka na trawie....
Piękne masz te lany nieprzebrane kwiecia! A ten motyl na szałwii mnie zmylił i myślałam, ze to budleja
Piękne masz te lany nieprzebrane kwiecia! A ten motyl na szałwii mnie zmylił i myślałam, ze to budleja
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, piękne te ciemne czosnki! A brachycome to roślina na skalniak? Chyba z astrowatych? Bardzo ładna!
Trzymam kciuki za egzamin! Miej to już za sobą i ciesz się prawkiem

Trzymam kciuki za egzamin! Miej to już za sobą i ciesz się prawkiem
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Aguniu
, nawet nie wiesz jak się cieszę, że znalazłam Twój ogród
Ale masz piękny i klimatyczny zakątek!!! Dziś na spokojnie usiądę wieczorkiem i przejrzę sobie cały Twój wątek.
Tak na szybko tylko zobaczyłam Swan Lake, moją ukochaną, też wspominaną z sentymentem z dziadkowego ogródka i strasznie zainteresowało mnie brachycome...muszę koniecznie poszukać w necie jakiś wiadomości o tym cudeńku.
Aga, ściskam Cię mocno i zaznaczam wątek...będę częstym gościem
Ale masz piękny i klimatyczny zakątek!!! Dziś na spokojnie usiądę wieczorkiem i przejrzę sobie cały Twój wątek.
Tak na szybko tylko zobaczyłam Swan Lake, moją ukochaną, też wspominaną z sentymentem z dziadkowego ogródka i strasznie zainteresowało mnie brachycome...muszę koniecznie poszukać w necie jakiś wiadomości o tym cudeńku.
Aga, ściskam Cię mocno i zaznaczam wątek...będę częstym gościem
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Pat
Zdzisław
Fajnie mieć czasem towarzystwo przy śniadaniu....
Ale nie zawsze człek chce być widziany i nachodzony, szczególnie gdy ma na sobie ciepłe spodnie od piżamy i wygląda jak dziewczyna Misia Colargola - Lorentyna
A u nas - trzeba skosić trawę a nie wyrywać zielsko ręcznie, naprawić wodę w kuchni i jeść kiełbasę zamiast serków
-tak radzi Stefan
Dzięki za pochwałę łanów
Jacek
Czosnki ciemne najbardziej mi się podobają oprócz giganteum i czosnków główkowatych.
Piszesz u siebie w wątku, że Ci wypadają allium giganteum.
U nas też są luki w nasadzeniach. Chyba gniją albo larwy szkodnika atakującego cebule zżerają.
Allium ceruleum kiedyś miałam, po dwóch sezonach padły podobnie ostrowskianum.
Molly pięknie kwitnące co roku w starym ogrodzie padły, na działce bardzo słabe.
Najmocniejszy jest szczypiorek jadalny, pod warunkiem podlewania.
Kurczaczki - znów porażka na egzaminie.
Będę jeździć bez prawka, tym bardziej, że moja landara już prawie naprawiona półciężarówka
Basiu
Kopę lat
Myślałam o Tobie podczas zjazdu w Sulejowie - blisko masz
Cieszę się, że mnie odnalazłaś
Brachycome jest rośliną skalniakową ,przynajmniej ma taki pokrój i wymagania.
Przechowuje się niestety w domu.
Jest odporna na suszę i ciągle wypuszcza małe stokrotkowate pędy.
U moich dziadków były też ''Swan Lake''na łukach przy domu, zapach kojarzy się z dzieciństewm....

Stonkowe pinknosćji, miały być wielkokwiatowe, żółte i pnące
Chyba pójdą do jaskrawej kompozycji na tle stodoły.

Tu widać lepiej brachycome, obok jeszcze stara , biała komozycja.

A tu nowa aranżacja z wykorzystaniem starej kostrzewy, scevoli, jasno różowej dipladenii, różowej lwiej paszczy i dichondry.

Goździki nr. 2. Te wyższe przezimowały.

Oto druga donica, czeka na przeróbkę i zmianę stokrotek na inne.
W sumie są trzy duże pojemniki z białymi kwiatami.

Dziewanny Z.
Zdzisław
Fajnie mieć czasem towarzystwo przy śniadaniu....
Ale nie zawsze człek chce być widziany i nachodzony, szczególnie gdy ma na sobie ciepłe spodnie od piżamy i wygląda jak dziewczyna Misia Colargola - Lorentyna
A u nas - trzeba skosić trawę a nie wyrywać zielsko ręcznie, naprawić wodę w kuchni i jeść kiełbasę zamiast serków
Dzięki za pochwałę łanów
Jacek
Czosnki ciemne najbardziej mi się podobają oprócz giganteum i czosnków główkowatych.
Piszesz u siebie w wątku, że Ci wypadają allium giganteum.
U nas też są luki w nasadzeniach. Chyba gniją albo larwy szkodnika atakującego cebule zżerają.
Allium ceruleum kiedyś miałam, po dwóch sezonach padły podobnie ostrowskianum.
Molly pięknie kwitnące co roku w starym ogrodzie padły, na działce bardzo słabe.
Najmocniejszy jest szczypiorek jadalny, pod warunkiem podlewania.
Kurczaczki - znów porażka na egzaminie.
Będę jeździć bez prawka, tym bardziej, że moja landara już prawie naprawiona półciężarówka
Basiu
Kopę lat
Myślałam o Tobie podczas zjazdu w Sulejowie - blisko masz
Cieszę się, że mnie odnalazłaś
Brachycome jest rośliną skalniakową ,przynajmniej ma taki pokrój i wymagania.
Przechowuje się niestety w domu.
Jest odporna na suszę i ciągle wypuszcza małe stokrotkowate pędy.
U moich dziadków były też ''Swan Lake''na łukach przy domu, zapach kojarzy się z dzieciństewm....

Stonkowe pinknosćji, miały być wielkokwiatowe, żółte i pnące
Chyba pójdą do jaskrawej kompozycji na tle stodoły.

Tu widać lepiej brachycome, obok jeszcze stara , biała komozycja.

A tu nowa aranżacja z wykorzystaniem starej kostrzewy, scevoli, jasno różowej dipladenii, różowej lwiej paszczy i dichondry.

Goździki nr. 2. Te wyższe przezimowały.

Oto druga donica, czeka na przeróbkę i zmianę stokrotek na inne.
W sumie są trzy duże pojemniki z białymi kwiatami.

Dziewanny Z.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - czy jesteś zainteresowana nasionami tego ciemnego orlika? Bo jeśli nie - to zetnę nasienniki, żeby mi się nie wysiały - bo siewki orlików muszę potem wyrywać jak chwasty, a mnie szkoda każdej roślinki 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Maryś
Yes
Poproszę nasionka.
Mam sporo orlików ale czarne, no wiesz sama
Ostatnio w związku z deszczami wzięło mnie na przesadzanie malw z działki do dziadkowego.
Na podwórku jest smętnie, Z. posadził przegorzany przy chlewie, ale kiedy zakwitną...
Malwy dostaliśmy od Marty - shirall, jest to ponoć stara odmiana.
W przyszłym roku dopiero pokażą cała swą krasę. Będą kwitły ale rosły za gęsto w szkółce Zbycha.
No i okazało się, że wybrałam najbardziej niefortunne miejsce w siedlisku, cienka wylewka i kamienisko koło garażu - widać z okna kuchni.
Uparłam się i wykułam dziurę, wrzuciłam gówie...ko . Muszę takich kęp stworzyć więcej.
Są jeszcze fajne, wysokie słoneczniczki, rożniki i słoneczniki ozdobne.
Trza stworzyć z nich zasłonę aby sąsiad Stefek nie mógł mierzyć czasu naszego korzystania ze sławojki stoperem

Yes
Mam sporo orlików ale czarne, no wiesz sama
Ostatnio w związku z deszczami wzięło mnie na przesadzanie malw z działki do dziadkowego.
Na podwórku jest smętnie, Z. posadził przegorzany przy chlewie, ale kiedy zakwitną...
Malwy dostaliśmy od Marty - shirall, jest to ponoć stara odmiana.
W przyszłym roku dopiero pokażą cała swą krasę. Będą kwitły ale rosły za gęsto w szkółce Zbycha.
No i okazało się, że wybrałam najbardziej niefortunne miejsce w siedlisku, cienka wylewka i kamienisko koło garażu - widać z okna kuchni.
Uparłam się i wykułam dziurę, wrzuciłam gówie...ko . Muszę takich kęp stworzyć więcej.
Są jeszcze fajne, wysokie słoneczniczki, rożniki i słoneczniki ozdobne.
Trza stworzyć z nich zasłonę aby sąsiad Stefek nie mógł mierzyć czasu naszego korzystania ze sławojki stoperem
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Weź Ty sobie odpuść te egzaminy, szkoda nerwów i pieniędzy - póki młoda i atrakcyjna jesteś to się zawsze jakoś z mandatu wymigasz, a potem....albo pójdziesz na egzamin albo zainwestujesz w środki zwiększające atrakcyjność po 80-tce
Kolega Zdzisław jak u nas jeszcze pracował co dzień komentował przygotowywanie obiadu, a potem demonstracyjnie dosalał i dopieprzał 
amba19 pisze:Agnieszko - czy jesteś zainteresowana nasionami tego ciemnego orlika? Bo jeśli nie - to zetnę nasienniki, żeby mi się nie wysiały - bo siewki orlików muszę potem wyrywać jak chwasty, a mnie szkoda każdej roślinki
...a potem skomentował, ze pewnie problemy żołądkowe przez niejedzenie kiełbasy maciepelagia72 pisze: Trza stworzyć z nich zasłonę aby sąsiad Stefek nie mógł mierzyć czasu naszego korzystania ze sławojki stoperem![]()
![]()
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Kiedy to takie fascynujące zajęcie podglądać atrakcyjną sąsiadkę
.
A Ty, niedobra, chcesz Stefanka być może jedynej w życiu radości pozbawić
.
Kiedy trafisz do Pruszcza, pytam grzecznie
.
Jagoda
A Ty, niedobra, chcesz Stefanka być może jedynej w życiu radości pozbawić
Kiedy trafisz do Pruszcza, pytam grzecznie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Pat
Przecie żem starsza od Ciebie
Mnie stres zżera dosłownie, a denerwuję się teraz cały czas, nie tylko w dzień egzaminu
Ale gdy mknę przez las 110 na godzinę i nie daję się wyprzedzić gościom w lepszych autach...
Ostatnio mój instruktor powiedział ''Cóż za wspaniała, wzorowa, dynamiczna jazda''
W 13 minut na drugi koniec Gdyni.
A na egzaminie
Oj co my mamy z tymi Zdzisiami.
Czasem mam wrażenie, że z każdych zarośli wystaje Stefan z komentarzem...
Jago
No więc koło i w Pruszczu jesteśmy dość często.
Kiedyś nadejdzie taki dzień, gdy matnia w pasiekach przygaśnie, że się ośmielę i zagaję Ciebie, czy nie można by przez ogrodzenie chociaż Twego wzorowego gardenu podejrzeć
Stefanek skończy niebawem 56 wiosen i nadziei na ożenek wciąż nie widać.
Kiedyś pytał, czy nie mam wolnych starszych koleżanek...
Ostatnio układałam w garażu cebulki, a z tamtąd jest fantastyczny widok na drogę. Patrzę idzie Stefek z krowamy i się rozgląda na nasz teren, patrzy, wyciąga szyję to tu to tam, gdzie ta Agnieszka
Przecie żem starsza od Ciebie
Mnie stres zżera dosłownie, a denerwuję się teraz cały czas, nie tylko w dzień egzaminu
Ale gdy mknę przez las 110 na godzinę i nie daję się wyprzedzić gościom w lepszych autach...
Ostatnio mój instruktor powiedział ''Cóż za wspaniała, wzorowa, dynamiczna jazda''
W 13 minut na drugi koniec Gdyni.
A na egzaminie
Oj co my mamy z tymi Zdzisiami.
Czasem mam wrażenie, że z każdych zarośli wystaje Stefan z komentarzem...
Jago
No więc koło i w Pruszczu jesteśmy dość często.
Kiedyś nadejdzie taki dzień, gdy matnia w pasiekach przygaśnie, że się ośmielę i zagaję Ciebie, czy nie można by przez ogrodzenie chociaż Twego wzorowego gardenu podejrzeć
Stefanek skończy niebawem 56 wiosen i nadziei na ożenek wciąż nie widać.
Kiedyś pytał, czy nie mam wolnych starszych koleżanek...
Ostatnio układałam w garażu cebulki, a z tamtąd jest fantastyczny widok na drogę. Patrzę idzie Stefek z krowamy i się rozgląda na nasz teren, patrzy, wyciąga szyję to tu to tam, gdzie ta Agnieszka
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Opowieści o Stefanku rozkładają mnie na łopatki
Ale ja go trochę rozumiem, bo jakby nie patrzeć - ręce byśmy sobie mogli podać
Mój ogród graniczy z chaszczami i wertepami, gdzie młodzież po szkole chodzi palić i ogólnie "się spotykać"
Przychodzą dziewczyny, to też sobie popatrzę
Wiesz, mam sentyment do tych starych glinianych donic pamiętających czasy PRL-u. Te charakterystyczne wzornictwo i zdobnictwo, ta stylistyka - ech, łezka się w oku kręci
Niedawno pokleiłem skrzętnie taką donicę, bo to niemal relikwia. A w Twoich w dodatku ciekawe kompozycje 
Wiesz, mam sentyment do tych starych glinianych donic pamiętających czasy PRL-u. Te charakterystyczne wzornictwo i zdobnictwo, ta stylistyka - ech, łezka się w oku kręci
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Podglądasz dziewczyny
W wieku mojego syna
Hehehe
Normalne, że się na ludzi człowiek patrzy, jak się kręcą koło ogrodu, u mnie były korty koło starego i ciągle się coś działo...
Tak, stare donice ekhm. ..ja nawet wyrzucone potrafię zgarnąć.
Właśnie mi pękła taka najstarsza, ulubiona, w której gożdziki rok temu były, też myślałam nad sklejeniem. Kiedyś miałam sklejoną i niestety nie zdało to egzaminu, ta poszła na skorupki na dno. Nie wiem co one mają w sobie, tą patynę, nowe nie tego mają klimatu.
Ze dwa naczynia gliniane mam prastare, ten gar ze scevolą m.in.
Podglądasz dziewczyny
Normalne, że się na ludzi człowiek patrzy, jak się kręcą koło ogrodu, u mnie były korty koło starego i ciągle się coś działo...
Tak, stare donice ekhm. ..ja nawet wyrzucone potrafię zgarnąć.
Właśnie mi pękła taka najstarsza, ulubiona, w której gożdziki rok temu były, też myślałam nad sklejeniem. Kiedyś miałam sklejoną i niestety nie zdało to egzaminu, ta poszła na skorupki na dno. Nie wiem co one mają w sobie, tą patynę, nowe nie tego mają klimatu.
Ze dwa naczynia gliniane mam prastare, ten gar ze scevolą m.in.

