dla pewności sprawdź czy nie ma "obcych"i obserwuj czy kropki się nie powiększają
Moje storczyki od północy
Jak sama zauważyłas u mnie też występuje takie zjawisko;czarne kropeczki i pęknięcia na liściach Cambrii-taka uroda
dla pewności sprawdź czy nie ma "obcych"i obserwuj czy kropki się nie powiększają
dla pewności sprawdź czy nie ma "obcych"i obserwuj czy kropki się nie powiększają
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Dorelko, korzystając z okazji chciałabym jeszcze podpytać.
U mojej nowej cambrii - tej co to te kropki na liściach - zaczął usychać czubek pędu z nierozwiniętymi jeszcze pąkami. Pozostałe kwiaty i liście mają się świetnie.
Mam pewne przypuszczenia związane z tym faktem:
1. Po pierwsze - ona przyszła do mnie pocztą. W trakcie drogi mogła wiele przejść.
2. Po drugie - nie wiem, w jakich warunkach była trzymana. Mogła przeżyć stres związany ze zmianą warunków - więcej światła, cieplej może...
3. Po trzecie - na ten czubek przez kilka godzin świeciło słońce (okno od str. zach-pd) - kiedy się zorientowałam, zacieniowałam okno. Ale czubkowi mogło się oberwać przez te kilka godzin...
4. Po czwarte wreszcie - po kilku dniach od otrzymania przesyłki na tym czubku zauważyłam robactwo - coś jak mszyce, ale mniejsze. Nie umiem określić co to było, spryskałam jednak PROVADO. Oczywiście musiałam spryskać także kwiaty, nie bylo wyjścia, ale jak pisałam wyżej, tylko czubek padł, reszta czuje się dobrze.
Dorelko, czy ja się pocieszam, że nie ma się czym martwić? Sądzisz, że przy opisanych zdarzeniach to normalne, czy tez mam szukać jakiejs poważnej choroby w tej cambrii?
Może mi się dzisiaj uda pożyczyć aparat fot. to zrobię zdjęcia.
U mojej nowej cambrii - tej co to te kropki na liściach - zaczął usychać czubek pędu z nierozwiniętymi jeszcze pąkami. Pozostałe kwiaty i liście mają się świetnie.
Mam pewne przypuszczenia związane z tym faktem:
1. Po pierwsze - ona przyszła do mnie pocztą. W trakcie drogi mogła wiele przejść.
2. Po drugie - nie wiem, w jakich warunkach była trzymana. Mogła przeżyć stres związany ze zmianą warunków - więcej światła, cieplej może...
3. Po trzecie - na ten czubek przez kilka godzin świeciło słońce (okno od str. zach-pd) - kiedy się zorientowałam, zacieniowałam okno. Ale czubkowi mogło się oberwać przez te kilka godzin...
4. Po czwarte wreszcie - po kilku dniach od otrzymania przesyłki na tym czubku zauważyłam robactwo - coś jak mszyce, ale mniejsze. Nie umiem określić co to było, spryskałam jednak PROVADO. Oczywiście musiałam spryskać także kwiaty, nie bylo wyjścia, ale jak pisałam wyżej, tylko czubek padł, reszta czuje się dobrze.
Dorelko, czy ja się pocieszam, że nie ma się czym martwić? Sądzisz, że przy opisanych zdarzeniach to normalne, czy tez mam szukać jakiejs poważnej choroby w tej cambrii?
Może mi się dzisiaj uda pożyczyć aparat fot. to zrobię zdjęcia.
jasminee1 
Dorelo śliczny i wielki
mam jedno dendrobium, ale jakoś mnie chyba nie lubi, poza tym wystawiłam na balkon, a tam mimo zachodniej ekspozycji miał za dużo słońca i liście się spiekły
i mam też mam jedno cymbidium i jedną cambrię, ale stwierdzam, że zostanę przy phalaenopsis i paphiopedilum i jedynie to skuszę się na Vandę, a wszystkie inne storczykowe ślicznotki będę podziwiała u innych forumowiczów ;:225
jasminee tak jak piszesz wszystko razem mogło złożyc się na to,że czubek twojej Cambrii zaczął zasychać,dla pewności obserwuj,czy nie dzieje się nic złego
soniu witam w moim wątku
w twoim wątku bywam choć nie zostawiam czasem żadnego śladu
ja z kolei nie skuszę się na Vandę(może kiedyś),ale do odwiedzin zapraszam
soniu witam w moim wątku
ja z kolei nie skuszę się na Vandę(może kiedyś),ale do odwiedzin zapraszam
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja też postanowiłam zostać przy Phalaenopsis (no i Vandach). Phalaenopsisy są piękne i łatwe w uprawie. no i chcą mi kwitnąć. inne storczyki mogę podziwiać u innych, ja ich zbierać już nie będę, bo po co, jak i tak nie chcą u mnie rosnąć (ale te co już mam to będę trzymać, może coś z nich będzie). najlepiej jest skupić się na 2,3 rodzajach, które dobrze się czują w naszych warunkach. bardzo ciekawe są kolekcje pełne różnych storczyków, ale niestety każdy storczyk ma inne wymagania i trudno uprawiać 20 róznych rodzajów w jednym miejscu.sonia pisze:Dorelo śliczny i wielkimam jedno dendrobium, ale jakoś mnie chyba nie lubi, poza tym wystawiłam na balkon, a tam mimo zachodniej ekspozycji miał za dużo słońca i liście się spiekły
i mam też mam jedno cymbidium i jedną cambrię, ale stwierdzam, że zostanę przy phalaenopsis i paphiopedilum i jedynie to skuszę się na Vandę, a wszystkie inne storczykowe ślicznotki będę podziwiała u innych forumowiczów ;:225
- Jeanne
- 1000p

- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
To i ja się podłączę
niby eksperymentuję z cambrią i paphiopedilum, ale na kolejne okazy z tych gatunków MOŻE się skuszę jak zakwitną u mnie ponownie
A póki co tylko phalaenopsis, i tak jest tyle różnych kolorów że miejsca moze zabraknąć
niby eksperymentuję z cambrią i paphiopedilum, ale na kolejne okazy z tych gatunków MOŻE się skuszę jak zakwitną u mnie ponownie
A póki co tylko phalaenopsis, i tak jest tyle różnych kolorów że miejsca moze zabraknąć
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki





