Od przybytku głowa nie boli......

[Maska]

TERENIU.......to namiastka kącika wypoczynkowego, z każdej strony każdy może mi zajrzeć do talerza i kieliszka........na starej działce czuję się lepiej......myślę ze czas zrobi swoje....dlatego nie leniuchuję i nasadzam rośliny które szybko poszybuję do nieba.....

Nie chcę więcej czytać takich porównań, urządzaj swój nowy kącik z miłością, bo to Twoje miejsce na ziemi. Czekaj kiedyś Ci to przypomnę

[leszczyna]

oj MARYŚKA....ty moja uzdrowicielko.........jestem pewna, że mi przypomnisz i wytkniesz

[Maska]

Tak będzie a teraz czekam na zdjęcie nabytków, a najlepiej posadzonych !

[leszczyna]

....wczoraj nie zdążyłam a dzisiaj wróciłam z pracy po 20.00 już robiło się szaro i cały czas pada.......
..w nocy nawiedziła nas ulewa, po zmaganiach ogrodowych spałam jak suseł...nic nie słyszałam, dopiero jak do pracy jechałam to widząc wozy strażackie w akcji oświeciło mnie jak padało.....

[Alina-277]

Kochana widzę że pomału wracasz na forum cieszę się niezmiernie ...u nas też w nocy lało.... na mieście też były ulice zatopione...ale koło mnie było spokojnie...

[leszczyna]

ALINKO.......jest troszkę lepiej to i mnie lepiej......a wieczorek z forum to rodzaj miłego spotkania przed snem.....szkoda tylko że Sulejów mi umknął......

u mnie popadało i to bardzo ostro......

[lora]

Krysiu mam tez szałwie lekarska piękne rozrosła się i przezimowała... ie zrywałam listków przed kwitnieniem bo mi było szkoda... i zła jestem na siebie że nie ususzyłam sobie...teraz czasami te skubnę i do mięsa dodaje...

[ra_barbara]

Mało latam po forum, czasuuuu brak.

Krystyno co Ty bredzisz......>>>

TERENIU.......to namiastka kącika wypoczynkowego, z każdej strony każdy może mi zajrzeć do talerza i kieliszka........na starej działce czuję się lepiej......myślę ze czas zrobi swoje....dlatego nie leniuchuję i nasadzam rośliny które szybko poszybuję do nieba.....

Nie chcę więcej czytać takich porównań, urządzaj swój nowy kącik z miłością, bo to Twoje miejsce na ziemi. Czekaj kiedyś Ci to przypomnę

...ja też się podpisuję pod tym co Marysia napisała

[leszczyna]

....a co Ty Basiu taka nieczasowa........coś wszystkim nam ten czas szybko umyka, ciągle za nim nie-nadążamy.....kiedyś tak nie było......

u mnie dzisiaj zimnica, kaloryferki podgrzeję i będę miała lepiej jak w bloczku

Misiu....a u mnie na jednej połowie listki zostały.....podpowiedziałaś ...zerwę i ususzę.....

pozdrawiam

[Helios]

Dotarłam, choć parokrotnie po drodze się gubiłam. Masz na sumieniu moje forumowe zaległości, bo przez Ciebie się powiększyły. Miałam tylko zajrzeć, a wpadłam jak śliwka w kompot.
Mam taki zwyczaj, że chcę wiedzieć ...od początku. I dobrze, bo bym tych podobieństw nie znalazła. Najpierw dojechałam do końca wątku działkowego. Nie sądziłam, że jest równoległy, traktujący już wyłącznie o nowym miejscu na ziemi. I tu zakotwiczę.
Teraz wrażenia: przepiękna działka ROD. Rośliny cudne i dorodne. Ja wszystkie, co do jednej, przeniosłabym do nowego ogrodu. Remont z rozmachem, tak lubię. Życie mnie nauczyło, że to co wydaje się niemożliwe, da się ogarnąć, tylko trzeba się za to wziąć.
Nowy ogród pięknieje w oczach. Przy Twoim rozmachu mógłby być większy. I coś mi się wydaje, że Twój M, dzielnie Ci sekunduje.

[leszczyna]

HELENKO....dzięki, że wpadałaś do tego kompotu....Ty też mi umykałaś, podglądałam Twoje działania poprzez innych....teraz już mam bramę otwartą......a bardzo lubię do Ciebie zaglądać, rośliny i nasadzenia jak na drożdżach szybują.....piękny ogród i to w krótkim czasie
...rośliny z ROD znajdą miejsce w ogrodzie przydomowym, takie są założenia....bliżej jesieni.....a jeżeli o wielkości ogrodu to już widzę, że miejsce na wszystkie wymarzone już brakuje....

Twoje hortensje tak mnie zauroczyły, że nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich tylko one potrzebują przestrzeni i to nie małej, ale na pewno będą...

eM rzeczywiście mi sekunduje i pomaga, czego bardzo się obawiałam przed czasem......zresztą to on był tym motorem napędowym do takiego posunięcia w tym wieku.......teraz niema wyboru musi raz po raz za glebogryzarkę działać

[ilona2715]

Krysiu jeszcze dobrze nie zaczęłaś sadzić, a już Ci miejsca brakuje jesteś niemożliwa, zmieści się zmieści, ja co roku mówię, że miejsca już brak, a wciąż coś upycham . Ciekawa jestem gdzie powstanie ta różanka, jak duża będzie i na jakie różyczki się zdecydujesz, bo skoro trzy już kupiłaś, to na pewno będzie więcej. Pokaz nam kochana wreszcie te swoje nowe nabytki .

[leszczyna]

ILONKO.....ja troszkę z tym areałem to z przekąsem.....na razie nie mogę dać rady, chciałabym dużo a czasu brakuje.....chęci i siły to ja jeszcze posiadam......chyba jak każda babcia

moje nowe nabytki......

.....szałwia różowa i niebieska......





...na razie stoi na tarasie i czeka na swoje towarzystwo
...candlelight....tak oznaczona na etykiecie....



......royal-copenhagen........



......heidi klum.......



.....a to szpalerek moich tui szmaragdowych w towarzystwie języczki......



pelargonia z ubiegłego roku, długo tkwiła i była mizerotką ....jak dostała osmocote to się zaczerwieniła.....

[Alina-277]

Śliczne różyczki .....już masz na stałe posadzone czy w donicach ...podoba mi się heidi klum

[leszczyna]

ALINKO....na razie stoją w donicach, chcę jeszcze dokupić i wtedy zorganizuję różankę......muszę jeszcze jakieś towarzystwo dla nich....może szałwie, lawendy. dzwonki......ale to jeszcze troszkę bo ziemia pod nie nie jest przygotowana w całości.......
...ale już się coś dzieje.....dzisiaj miałam pojechać na działkę i co nieco z niej wytargać do nowego miejsca ale znowu nie wyszło.....
....Heidi Klum bardzo ładnie pachnie......

pozdrawiam