Kawon ( arbuz ) - część 3

[Heliot]

Moje arbuziki po małych przejściach ruszyły. Po ciepłych nocach naprawdę podrosły. Pojawiły się pierwsze żeńskie kwiaty na odmianie ZŁOTO WOLICY
Tak wyglądały 21 czerwca

Tak wyglądają 26 czerwca

Żeński kwiat

Arbuzy z innej Perspektywy

fabianos13366-Żeńskie kwiaty nie posiadają pręcików, mają tylko słupki, aby zapylić żeński kwiat należy przenieść pyłek z pręcików na słupki kiwatu żeńskiego przez pędzelek lub bezpośrednio przez męski kwiat
Co do grzyba to nie ma on żadnego wpływu na arbuzy

[fabianos13366]

Czyli dobrze zapyliłem. Z tymi grzybami to myślałem, że może w ziemi jest za dużo jakiś substancji.

[krzysiek1240]

Witam ,
ostatnio zauważyłem na moim arbuzie zmiany i tu pojawia się moje pytanie , czy jest to przędziorek czy mączniak ? Czy może inne dziadostwo? Oraz drugie pytanie , czy środek Karate 050 cs sobie z tym poradzi?

[x-a-8]

ostatnio zauważyłem na moim arbuzie zmiany i tu pojawia się moje pytanie , czy jest to przędziorek czy mączniak ? Czy może inne dziadostwo?

Wygląda mi to na dwie lub więcej dolegliwości jednocześnie.
Z pewnością chloroza, ale i jakby początek mączniaka.

[bioy]

Też mi się wydaje że to mączniak.
Dobrze by było sprawdzić dolną stronę liścia.

[x-a-8]

Przed 10 dniami przycinając nieco arbuzy w szklarni - dwa pędy wsadziłem w doniczki z substratem. Podobnie z 2 pędami kiwano.
Wczoraj doskonale ukorzenione wsadziłem w miejsce docelowe.
Od razu są kwitnące.

Może tak jak i pomidory z sadzonek - dogonią rośliny macierzyste....
Może to będzie dobry sposób by przytrzymać ile się tylko da, pod zadaszeniem
jedną, dwie rośliny a potem robić z nich sadzonki i wsadzać później niż zwykle do
gruntu.

O efektach poinformuję za jakiś czas.

[Verbali]

O ciekawe, informuj informuj;).

[kored]

Zawiązały u was już arbuzy owoce? Bo u mnie ni hu hu. Pewnie przez te deszcze, zmoknięte kwiatki nie mają szans się zapylić i odpadają...

[fabianos13366]

No właśnie co z tym przycinaniem? Czy to jest konieczne, pomaga w czymś? W którym miejscu to zrobić?

Ja na jednym krzaczku już zapyliłem, a do tego mam jeszcze kwiaty żeńskie na 2 krzaczkach. Tylko na jednym się w ogóle nie otwiera, a jest już od kilku dni. Czy mam się martwić o niego?

[x-a-8]

No właśnie co z tym przycinaniem? Czy to jest konieczne, pomaga w czymś? W którym miejscu to zrobić?

Gdzieś w sieci znalazłem zalecenie, by pęd z zawiązanym owocem przyciąć za 2 liściem licząc od zawiązanego owocu.
Ale problem w tym że niby mam sporo zawiązanych, ale one nie rosną, po kilku dniach odpadają.
Jedynie na mini-arbuziku (zwanym inaczej mysim melonem) od momentu pojawienia się męskich kwiatków (na początku były tylko żeńskie) trzmiele intensywnie zapylają. Widzę że te owoce akurat rosną, dość szybko.

[kored]

te które ci odpadają nie są zawiązane, to po prostu żeńskie kwiaty mają zalążki owocu który wygląda jak mikro arbuzik. Są niezapylone i dlatego odpadają...

[fabianos13366]

To poczekam kilka dni i zobaczymy co na tych krzaczkach wyrośnie, a później być może przytnę.

[x-a-8]

te które ci odpadają nie są zawiązane, to po prostu żeńskie kwiaty mają zalążki owocu który wygląda jak mikro arbuzik. Są niezapylone i dlatego odpadają...

To akurat potrafię rozróżnić.
Jeśli po odpadnięciu kwiatu zalążek powiększy się - oznaczać będzie że skutecznie zapylony.

[fabianos13366]

Kwiaty żeńskie się nie otwierają, czy to może być wina ograniczonego dostępu do słońca ( mają ciepło i odpowiednio mokro)? Kwiaty męskie jakoś się bardzo dobrze rozwijają, nie mają z tym żadnych problemów.

[bioy]

Żeńskie rozwiną się później.