Żółknące liście storczyka

ODPOWIEDZ
Evus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 cze 2013, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Umierający storczyk

Post »

Jakieś 5 miesięcy temu kupiłam swojego pierwszego storczyka. Oczywiście stosowałam się do instrukcji pielęgnacji i wszystko było w porządku. Ostatnio przeczytałam na jakimś portalu, że można pobudzić storczyka do kwitnienia wystawiając go w lecie na temperaturę ok. 25 stopni C robiąc mu tzw długie dnie od 14-15 h dziennie w pól cieniste miejsce co rzekomo jest ich naturalnym środowiskiem i na noc zostawiając do w temp. ok 18 stopni C. Tak tez zrobiłam, wystawiając go na 2 dni do ogrodu w wyżej opisanych warunkach. Niestety zauważyłam, że nie bardzo mu to pasuje i liście zaczynają żółknąc automatycznie. Zabrałam go więc do domu i tu stała się tragedia, liście mu żółkną całkiem, opadają, zostały dwa liście tylko ;o próbowałam ratować go spryskując liście nawozem w sprayu do storczyków i nic. Korzenie wydają mi się w porządku, Dodam też , że nie został przelany, podlewam do raz na 2 tyg mocząc do w wodzie ok 15 min. Czy jest jakiś sposób na uratowanie go? Czy jest spisany już na straty? Czy ktoś miał podobne doświadczenie ? Proszę o pomoc .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Umierający storczyk

Post »

Ja chyba bym go przestawiła do poprzednich warunków, jakie miał w mieszkaniu i traktowałabym go jak zwykle, tzn. podlewałabym odstaną przegotowaną wodą z domieszką nawozu dla storczyków po przeschnięciu podłoża. Moim zdaniem nie jest spisany na straty, korzenie ma w bardzo dobrym stanie. Co prawda odpadł stożek wzrostu, więc nie wypuści z niego nowych liści, ale są spore szanse na keiki - potrzeba tylko trochę cierpliwości i czasu. Moja mama miała podobne doświadczenie, stożek wzrostu odpadł kompletnie, ale roślinka mając zdrowe korzonki zaraz potem wypuściła dwa keiki, które bardzo ładnie się rozwinęły i teraz po odseparowaniu są samodzielnymi pieknymi roślinkami.
Także ani się waż go wyrzucać, uzbrój się w cierpliwość, dbaj o storczyka, a na pewno się odwdzięczy!! :D Powodzenia!! :D Daj nam koniecznie znać, jak coś Ci się "urodzi"! :D
Pozdrawiam,
Marta
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2000
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Umierający storczyk

Post »

A dwa tygodnie to nie za długo :?: :shock:
Przy słonecznej pogodzie podłoże szybko przesycha ;:224
I wydaje mi się,że jednak 15 min to troszkę za krótko,żeby korzenie się wystarczająco napiły i podciągneły wode w góre. Ja moje storcze mocze przynajmniej godzine co mniej więcej 5-8 dni w lecie.
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Umierający storczyk

Post »

Hmm, faktycznie 15 min to może być zbyt krótko, ja moje moczę tak 30-40 min, ale podłoże mi wolno przesycha więc czasami podlewam co tydzień, czasami co dwa tygodnie... Częstotliwość podlewania zalezy od tego, kiedy podłoże zdąży przeschnać, na co mają wpływ warunki jakie panują w domu. Korzonki na zdjęciu wyglądają na wilgotne, poza tym są zielone i wydają się zdrowe. Latem polecam zraszać delikatnie górną warstwę kory. Poza tym polecam nawóz dla storczyków, może być mineralny lub guano, choć guano ma tę zaletę, że jest naturalny i nie powoduje zasolenia podłoża. Może gdy zaczniesz nawozić zacznie szybciej wypuszczać keiki.
Pozdrawiam,
Marta
Evus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 cze 2013, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Umierający storczyk

Post »

Podczas kwitnienia moczyłam go częściej, a mianowicie raz w tygodniu, gdzieś czytałam, że w momencie kiedy przestaje kwitnąć nie trzeba go tak często podlewać i powiem szczerze, że pasowało mu to, ponieważ nie zauważam żadnych oznak pogorszenia się jego stanu zdrowia, wszystko zaczęło się po wystawieniu go na słońce. Dodam też, że w domu stoi on w zacienionym miejscu, bo stojąc na południowym oknie bledły mu liście od słońca. Zacienione miejsce do tej pory mu pasowało. Mam nawóz ale w sprayu. Czy taki rozpuszczalny w wodzie jest lepszy ?
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 552
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Umierający storczyk

Post »

Skoro w domu było mu dobrze i Twoja pielęgnacja mu odpowiadała, to musiało mu nie pasować na dworze... A kiedyś przypadkiem nie dostała Ci się woda do stożka wzrostu?
Jeśli chodzi o nawóz to ja używam w płynie i rozcieńczam 1/2 zalecanej dawki przez producenta. Nie spotkałam się nigdy z nawozem w sprayu. Może chodzi Ci o mgiełkę? Osobiście nie stosowałam, bo to moim zdaniem zbędny wydatek - taką mgiełkę można zrobić samemu np. dodając do destylowanej wody odpowiednią dawkę nawozu guano i wychodzi o wiele taniej :)
Pozdrawiam,
Marta
Mona782
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 lip 2013, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Witam serdecznie,
Bardzo proszę o pomoc... Mój storczyk zaczyna żółknąć od trzonu - nie wiem jaka jest przyczyna, co zrobić... Dostałam go na początku maja, był piękny - dwa pędy, mnóstwo kwiatów. Jakiś czas temu zaczęły opadać kwiaty i żółknąć łodygi - zżółkły całe, aż do nasady. Obcięłam więc oba pędy jak najniżej mogłam - zostały może 1 cm "kikuty". Teraz zauważyłam, że trzon storczyka zaczyna przybierać kolor żółty, miejscami różowy, od czego także górny liść zaczyna żółknąć...
Storczyka podlewam dopiero gdy korzenie przestają być zielone - raz na 10 dni około - zanurzając doniczkę w przegotowanej, odstanej wodzie na kilkanaście minut. Storczyk stoi w większej doniczce, na podłodze, nie ma dużo światła, jedynie co pada na niego z kuchennego okna.
Bardzo proszę o pomoc co się z nim dzieje i jak mu pomóc, nie chcę go stracić.... Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Evus a mi się wydaje, ze Twój storczyk przemarzł..mogło byc tez tak, że niewielka ilość wody została w stożku wzrostu i w połączeniu z niższą temp. w nocy stożek zgnił. Ja wystarczy, że otworzyłam na oścież okno nocą dwa razy pod rząd i najpierw straciłam listka u jednego storczyka a po drugim takim incydencie drugiego listka u innego storczyka, który stał wówczas przy tym oknie. Więc wydaje mi się, iż mimo, że dla nas noce są ciepłe, to zdecydowanie na chłodne dla takich tropikalnych i ciepłolubnych roślin :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Evus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 cze 2013, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Dufin Faktycznie woda dostała sie chyba do stożka ponieważ zgnił mi całkiem, zaskoczona byłam gdy zobaczyłam tam pleśń w momencie kiedy go bardzo rzadko podlewałam. Na daną chwile nie ma już nic;/... zostały same korzenie i zastanawiam sie właśnie czy jeszcze odpuści coś czy mogę go już wyrzucić? Co dziwniejsze nie zostawiałam go nigdy na noc poza domem, więc nie wiem jak to mogło się stać. Czy juz jest całkiem spisany na straty ?
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Jeśli ma zdrowe korzonki to możesz go jeszcze zatrzymać z nadzieją, że wypuści basal keiki, ale w razie czego odizoluj go,bo nie wiadomo za ile ta zgnilizna wynika z zalania stożka, a na ile z jakiejś choroby. Wydaje mi się, że gdyby miał coś wypuścić, to już by to zrobił, ale nadzieja umiera ostatnia, więc próbuj :) A w jaki sposób zobaczyłaś zgniły stożek? Jakiś listek od góry odpadł?
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Faairy
50p
50p
Posty: 66
Od: 1 cze 2012, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Witam Serdecznie. Proszę o poradę w sprawie mojego umierającego storczyka. Napisze trochę o nim:

1. Stoi na północno-wschodnim parapecie.
2. Podlewany co 2 tygodnie - kąpiel kilkunastominutowa z dodatkiem odżywki dla storczyków.
3. Mam go około 7 lat.
4. Korzenie wydają mi się być w dobrym stanie, nie widzę żadnych niepokojących zmian.

Zauważyłam tydzień temu żółknięcie liści. A teraz również pleśń widoczną na zdjęciach. Czy można się jej jakoś pozbyć i uratować storczyk?
Czy wyrasta mu pęd kwiatowy czy to może keiki?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Ania :)
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2000
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Wydaje mi się,że to będzie keiki ;:138 Co do tej pleśni i liści to może być wina zalanego stożka wzrostu
Awatar użytkownika
Faairy
50p
50p
Posty: 66
Od: 1 cze 2012, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

Mam nadzieje, że to keiki. To byłby chyba już jedyny ratunek.
Pozdrawiam Ania :)
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./

Post »

wygląda na keiki, mam nadzieję, że roślina mateczna nie obumrze zanim maluch wyda jakies korzonki. Z dorosłego osobnika raczej nic już nie będzie, wygląda jakby go dopadł jakiś grzyb :/ Odizoluj go od pozostałych i wyczekuj korzonków na maluchu :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
damianoso
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2013, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Liście storczyka żółkną

Post »

Witam.
Zauważyłem,że mój storczyk dostał żółtego liścia. Stoi ok metr od okna, temp ok 23 stopni, od ok miesiąca nawożę go w odstanej wodzie (ok godziny stoi w niej+nawóz).
Od tygodnia stał na grzejnikiem,więc może mu za gorąco się zrobiło? Tylko,żeby od razu żółtego liścia puszczać?


Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”