Zielone Skarbeczki 2 - KamilaB

[nolina]

Super jakie cudowne ciernie
Kwiatek też mi się podoba

[Nadzieja]

Gratuluję drugiej części.
Oczywiście nie będę zbyt oryginalna i napisze to co wszyscy, że masz przecudne rośliny.
Zbioróweczka bombowa.

Będę tu często zaglądać

[hen_s]

Wspaniały okaz Gymnocalycium spegazzinii!

[mgr_]

Henryku no cóż stało się ale nic straconego bo ja co roku w sierpniu jestem w Lublinie i mam nadzieję, że i w tym roku uda mi się od 15 do 18 sierpnia tam zamieszkać. Może wkręcę się w tym czasie na obejrzenie jakiś okolicznych kolekcji

Trzymamy za słowo

[emerald]

Gymnocalycium spegazzinii

[AleksandraBdg]

Ależ cudowne Gymnocalycium! Wielkie gratulacje!

[Gaga1960]

Pokazuj nam więcej swoich roślin,masz przecież takie piękne okazy.

[x-K-B]

Dziękuję Wszystkim odwiedzającym . Niestety czas nie zawsze pozwala mi wrzucać fotki ale tak to już jest w sezonie ogródkowym , Zrobiło się chłodno więc po powrocie z pracy mam szansę załapać się na jakieś kwiaty ale za to nie rozwijają się do końca ehhh.
Zakwitła hybryda lobivii w moim ulubionym kolorze






Już drugi dzień kwitnie acanthocalycium violaceum wszystkimi dwunastoma kwiatami jednocześnie

[sokolica]

O rajusiku, co za widok! Acanthocalycium violaceum przebija dziś wszystko Dwanaście kwiatów naraz Brawo! U mnie nawet jak wyjdzie kilka pąków to rozwijają się nierównomiernie i bukietach mowy nie ma. W czym tkwi problem, że nie chcą razem ruszyć? Albo raczej, co robić, żeby kwitły naraz?

[hen_s]

Masa cudownie kolorowych kwiatów!!

Dla mnie bomba!!

[x-K-B]

Albo raczej, co robić, żeby kwitły naraz?

Jak to co?! Czule przemawiać ! .

Dzięki Henryku

[nolina]

acanthocalycium violaceum cudne kwiatki
...hybryda lobivii też mój ulubiony kolor

[Nadzieja]

No to jest raj dla oczu i serca. Dwanaście kwiatków naraz to po prostu przebajeczny widok

[Gaga1960]

Acanthocalycium violaceum prześliczne,widać,że bije rekordy

[moritius]

Dlaczego ja ominąłem taki ciekawy wątek? Pierwszą część chyba też - nadrabiam sukcesywnie.

Zakwitła hybryda lobivii w moim ulubionym kolorze

Matko moja, świetna chamelobiwia. Twojej własnej produkcji, czy nabyta? Wygląda trochę jak machnięta z L. amblayensis v. albispina (ale co ja się tam na lobiwiach znam, za krótko się nimi zajmuję ). Z ciekawości - jak duży ma kwiat?
Akantokalicjum też fajne, w takie to się może pasuje zaopatrzyć, coby lobiwie nie były smutne

Edit///No i obejrzałem w końcu wątek numer 1. Rzuciła mi się w oczy roślina podpisana Echinopsis rauschii v.melanocephalus. Moim zdaniem to jakaś forma jajoianki lub hybryda L. aurea x jajoiana - kształt korpusu i uciernienie wskazuje raczej na to drugie. Taką to ja bym przygarnął, nawet jeśli to hybryda, a ja raczej nie uznaję lobiwiowych hybryd (z wyjątkiem chamaecereus).