
mam ogromna prośbe od popołudnia czytam całe forum , glowa mi peka , jestem przerażona i bardzo proszę wszystkich o pomoc
co jest mojemu świerkowi , co mogę zrobić ????????
zaatakowane przyrosty tegoroczne tylko i wyłacznie


będę wdzięczna za każda podpowiedź , pomoc , pocieszenie a przede wszystkim radę , co to jest , co mogę zrobić ew do kogo się o tę pomoc dla niego ( Świerk) zwrócić
pomagam na innym forum ( serce dziecka - jestem tam przedstawicielem Fundacji ) mam nadzieję że dobro powraca i tu od Was otrzymam pomoc

w końcu to tez życie i zdrowie - roślin - ale zawsze życie ..... prawda ?
a tak na marginesie i moje bowiem na dziaŁce ( kupionej 2 lata temu - ja odzywam , tam jestem szczęśliwa .. )
pozdrawiam wszystkich forumowiczów
jak sadzę miłośników roślin ( ja je kocham i uwielbiam )