Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
- Dusiaaa
- 1000p

- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
o matko a czym ty nawozisz to falki że masz aż takie mutanty
wygląda to niesamowicie
chyba masz u siebie jakiś mikroklimat
gratuluje 
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
- Fiolek88
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 20 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Ehhh no tu lepiej się nie przyznawać... woda prosto z kranu (woj. śląskie - mówi samo przez się jaką mamy czystą wodę :P) I właściwie to nic więcej. To jest niesamowite
A najlepsze jest to, że kwiaty "tęsknią". W zeszłym roku, pod koniec czerwca wyjechałam na 1,5 miesiące i mojej mamie wszystkie po kolei zaczęły zrzucać kwiaty... Niżej Blue, który stał się Bielinką
Pierwsze jego kwitnienie w naturalnym kolorze. Dostałam go na urodziny dwa lata temu i był niebieski
Kwiaty ma wielkości dużej pięści


Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Faktycznie wygladaja jak mutanty
Bialy slicznie sie prezetuje !
- Fiolek88
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 20 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Zastanawiam się tylko co zrobić z tym moim żółtkiem. Bo oczywiście wypuścił nowy pęd (na razie ma 2 cm). Przesadzać, nie przesadzać? A jak przesadzać to dać go głębiej to ziemi? Jak te korzenie tak wysoko puszcza.
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Matko, cudownie Ci się rozrósł ten żółtek! Powiem Ci, że ja przesadzałam mojego gdy wypuszczał pęd, bo po prostu spadł z parapety i część podłoża się wysypała ;) I nie zaszkodziło mu to raczej.. ale różnie może być.. myślę jednak, ze skoro jest tak chętny do kwitnienia to po takim przesadzeniu szybko stanie na nogi ;)
- Fiolek88
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 20 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Dziękuję za porady, w przyszłym tygodniu wybiorę się po podłoże i zacznę przesadzać. Ten Żółtek to nie jedyny z takimi korzeniami, mam takiego Różokropka, który przesadził z korzeniami. Sprawdzę korzenie jak będę przesadzać - może faktycznie coś jest nie tak. Wczoraj falki mnie zaskoczyły (przy okazji narobiłam bałaganu
). Jak to w sobotę ścierałam kurze itd. itp. Półkę ze storczykami sprzątam "po rynku" jak to się mówi, tylko miedzy doniczkami, żeby ich nie ruszać
Wczoraj postanowiłam jednak dokładnie wysprzątać ową półkę a jest ona taka jakby dwu poziomowa i wyobraźcie sobie storczyk z górnego poziomu postanowił skorzystać z innej doniczki i swój długaśny korzeń włożył do drugiej niżej postawionej doniczki, oczywiście wszystko się na mnie wysypało. Żartownisie niesamowite
Dwa pierwsze zdjęcia to Bledziuch
Jest już u mnie 3 lata, uparcie kwitnie od 3 lat, zdarzyło mu się raz w zeszłym roku, że zrzucił prawie wszystkie kwiaty i jak wróciłam miał dwa, ale zaraz wypuścił nowy pęd. Znów przekwita, ale czy mnie zaskoczy to nie wiem. Dla jego dobra wolałabym, żeby sobie trochę odpoczął 
Dwa następne zdjęcia to wcześniej opisywany Różokropek

Dwa pierwsze zdjęcia to Bledziuch
Dwa następne zdjęcia to wcześniej opisywany Różokropek

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
no ślicznie Ci rosną
Zastanawiam się tylko czy korzenie w doniczce mają czym oddcyhać przez to szkło, bo u mnie taka osłonka się nie sprawdziła.. Biały ma piękne nietypowe w kolorze i kształcie kwiaty
ale korzonki poniżej tych powietrznych mogą budzić niepokój, mam nadzieję,, że te w doniczce już są zieloniutkie
A możesz powiedzieć jakie mają dokładnie warunki? Jakie okno, czy stoją na parapecie czy w głębi pokoju? Ta półka jest koło okna? Wiesz jaką masz wilgotność i temp? Jestem bardzo ciekawa
Ja teraz zwiozłam z Krk wszystkie do domu a ze mam okno południowe to wszystkie stoją na półkach w pokoju i zastanawiam się jak to będzie z kwitnieniem, czy w głębi pokoju odczują różnice temp. by wypuścić kiedyś pęd no i czy światła nie będą miały za mało
No ale na parapecie ich wszystkich nie zmieszczę a musiałabym je cieniować roletą i wtedy te w pokoju nie miałyby żadnego światła, więc zdecydowałam wszystkie umieścić na półkach..Jeśli możesz to napisz jak to wygląda u Ciebie, będzie mi łatwiej się zorientować z moimi 
A możesz powiedzieć jakie mają dokładnie warunki? Jakie okno, czy stoją na parapecie czy w głębi pokoju? Ta półka jest koło okna? Wiesz jaką masz wilgotność i temp? Jestem bardzo ciekawa
- Karnova
- 1000p

- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Wow ale Ci rosną
Żółty ogromny a biały cudny i ma piękne duże kwiaty 
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- Fiolek88
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 20 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Ojej, dziękuję za pochwały, choć należą się one tylko storczykom. Ja jest okropna, ale prawie w ogóle się nimi nie zajmuje. U mnie są one na stronie południowej, słońce w lato praży, więc często przenoszę na komodę głębiej do pokoju, ale mam wrażenie, że one tego nie lubią, wiec w tym roku je zostawiłam na oknie - poza tym jakie mamy lato w tym roku :/. Dodatkową półkę mam zaraz przy oknie, i ją traktuje jako taką przejściową dla nie kwitnących. Mam rolety zewnętrzne i jak wyjeżdżam do pracy od 8 do 16 to spuszczam je do połowy, ale tylko wtedy gdy jest słońce. Niestety nie umiem powiedzieć jaką mam wilgotność ani temperaturę w pokoju. Jakiś czas temu też przestałam się bawić w podlewanie za pomocą miski, czyli zanurzania ich w wodzie na 15-30 minut. Leje wodę z kranu albo przez doniczkę (rzadziej) albo wprost do podstawki. Często zdarza mi się je przesuszyć (tak mi się wydaje). I to tyle z mojej pielęgnacji. Czasami się zastanawiam nad tym dlaczego one kwitną...
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Haha
rozbawił mnie Twój ostatni post
a tak przy okazji Anka jestem
Pięknie Tobie kwitną, nie zastanawiaj się nad tym czemu tak kwitnął tylko się tym ciesz!!
Świetne te Twoje mutanty!!
A co do tej szklanej osłonki to tak jak u Ani, u mnie też się nie sprawdziła, tak jakby brakowało korzeniom swobodnego przewiewu powietrza ale u Ciebie widać nawet ta osłonka im nie przeszkadza
Pięknie Tobie kwitną, nie zastanawiaj się nad tym czemu tak kwitnął tylko się tym ciesz!!
Świetne te Twoje mutanty!!
A co do tej szklanej osłonki to tak jak u Ani, u mnie też się nie sprawdziła, tak jakby brakowało korzeniom swobodnego przewiewu powietrza ale u Ciebie widać nawet ta osłonka im nie przeszkadza
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Piękny parapet!!!
A tamte storczyki już przesadziłaś? Jestem ciekawa, jak teraz się prezentują 
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Dendrobium Phalaenopsis prześliczne kwitnienie
I parapet na bogato obsypany kwieciem
- Fiolek88
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 20 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moja przygoda ze storczykami rozpoczęta :)
Jeszcze nie, ale jak dobrze pójdzie to w sobotę się zabiorę za przesadzanie
Na razie zakupiłam podłoże i doniczki, bo nie miałam 



