Niesamowite te fotki tutaj pokazujecie. Te ogrody w Hiszpanii piękne a ogród śląski też. Przejeżdżałem codziennie kiedyś koło niego i widziałem jak powstawał.
Te schody porośnięte, jakie piękne!!! Co za pomysł! Dziękuję za zbliżenie, fantastyczne zdjęcia
Bardzo ciekawa jestem jak to jest strzyżone, czym i jak często? No i przy klimacie tak ciepłym jak w Hiszpanii to chyba musi być jakaś specyficzna odmiana bluszczu?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Myślę, że możesz bardzo dobrze zastosować ten pomysł w swoim ogrodzie z naszym ogrodowym bluszczem. Zwróć tylko uwagę na budowę takich schodów: miejsce gdzie rośnie bluszcze jest powierzchnia żwirowa a sam stopień zakończony w tym przypadku cegłą. Do cięcia bluszczu możesz wykorzystać ręczne nożyce do przycinania obrzeży trawników.
Proszę również zwrócić jak nietypowo przycięte są żywopłoty: całkiem na przekór przyjętych w Polsce zasadom.
No i tylko tak dla ciekawości dodam, że to pojedyncze drzewo to cedr atlantycki.
Obiecane ogrody Gaudiego...
Tutaj główną atrakcję odgrywa budowla jako nawiązanie do natury (fala morska), można znaleźć ciut mniej inspiracji niż w ogrodach Santa Clotildo ale na pewno są warte zwiedzenia. Odpowiednia lokalizacja powoduje, że można z ogrodów podziwiać panoramę na Barcelonę. Ogród miał być niegdyś osiedlem dla bogatej burżuazji a sam projekt sfinansował Eusebio Güell (właściwa nazwa ośrodka to "Park Güell"). Obiekt pełnił również funkcję praktyczną "wielka ławka" (duży plac) służył do zbierania deszczówki, która kolumnami spływała do hydrantu (ozdobiony w postać jaszczurki). W założeniu mieści się również domek Gaudiego, jednakże budowa Sagrady Famili była tak czasochłonna, że przeprowadził się na plac budowy obecnie znajduje się tam muzeum. W ogrodzie można również spotkać papugi...
Przepraszam za jakość zdjęć, ale zapomniałem odpowiedniego sprzętu