Pomidor futerkowy

[EwkaEs]

Właśnie się ociepla i już prawie nie pada!

[EwkaEs]

Znajomi z Łotwy piszą,że dwa lata temu kupili w Rydze w sklepie ogrodniczym między innymi nasiona takiego włochatego pomidora i hodowali.Ma długi okres dojrzewania.Obecnie tych nasion nie ma u nich, a jakby były wiosną to chętnie dostarczą z przetłumaczonym całym opisem. To były pomidory z serii Ogród nie z tej ziemi do upraw amatorskich. Mówią, że tym zajmowała się u nich w ogródkach i na tarasach inteligencja, a rolnicy uprawiają tradycyjne 2-3 odmiany i na nowinki się nie dają namówić. Pozdrawiam jednak z nowym deszczem!

[mirzan]

Jeśli masz mozliwość, spytaj znajomych, czy są w stanie ustalić nazwę odmiany
tego włochatego pomidorka.Wygląda na późną odmianę i to normalne,że takimi
zabawkami mogą zajmować się amatorzy, a do produkcji nadają się sprawdzone
wydajne odmiany.

[EwkaEs]

Właśnie po to pisałam do Renate, ale miała go 2 lata temu, nazwy nawet łotewskiej nie pamięta, teraz szukała w Rydze i już nie było, wiadomo, po sezonie.Zadeklarowała,ze wiosną go obowiązkowo kupi i przyśle. Gdyby wcześniej coś znalazła -dam znać.

[mirzan]

Futrko nabiera kolorów.

[EwkaEs]

Jak się rozwija pomidor futerkowy?Czy nie uciepiał od ostatnich opadów i gwaltownych burz z wiatrami?

[mirzan]

Pomidorki futerkowe już zjedzone.Futerko zanika w miarę dojrzewania.Resztki
zostają usunięte, przy wycieraniu owoców po umyciu.W smaku dobre, nie są
twarde jak te sklepowe mutanty.

[EwkaEs]

Dziękuję.I jak wiosną dostanę z Łotwy nasionka futerkowych prześlę.

[mirzan]

Wymłóciłem pomidory, nasiona wysuszone.Zamienię na inne dziwne zielska.