Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2

[majka411]

Majeczko mówisz, że mogą raz kwitnąć aby tylko były odporne....
do tego trzeba dorosnąć.
Ubawiłam się czytając o żółtych souvenirach zupełnie jak za karę musisz je mieć.
Wyjątkowo łaskawy rok dla Sympatii.

Souvenir de Kean - Hippolyte nie nówka ale pierwszy raz kwitnie , zobaczcie jakie ma dziwne kwiaty

bardzo śmieszne, jak różane żołędzie.

[edulkot]

Majeczko no bardzo dziwne ma te pączki. Bardzo podobnie zachowuje się nówka wiosenna Belle Isis




Souvenir de Kean - Hippolyte

[majka411]

Rzeczywiście, coś musiało być tego przyczyną.
Gdyby jedna, to może taka jej uroda, ale jak już następna to o coś chodzi.
Majeczko wyrosną z tego. Ja w pierwszym roku na Agnes Schiliger też miałam dziwne
grube środeczki, później już to nie wystąpiło.

A swoją drogą jestem ciekawa czy i jak te pąki się rozwiną

[danutab]

Maju pięknie Ci kwitną już róże, u mnie to tak pojedynczo na krzaku się rozwijają te deszcze i zimno wstrzymuje ich bujne kwitnienie.

[Deirde]

Majka - nie ma czym się martwić - to będzie chwilowa mutacja - w przyszłym roku róża powinna mieć normalne kwiaty.

[camellia]

Gdzieś czytałam już o tych piętrowych kwiatach, a właściwie pąkach, tylko nie pamiętam czy na forum czy u p. Sołtysa. Widocznie różom historycznym to się czasem zdarza.

[Deirde]

Jak pamiętam u Oliwki chyba Mme Plantier tworzyła piętrowe kwiaty.

[JAKUCH]

Jestem ciekawa tych piętrowych kwiatów ,bo pąki wyglądają cudnie .Masz mnóstwo zapachów Majka i aż Ci zazdroszczę tylko czy przy takiej pogodzie można się upajać ich zapachem .Raczej to niemożliwe .Na razie nie leje ODPUKAĆ

[edulkot]

Jadziu przy tej pogodzie nieustannie czuć zapach pnącej hortensji, ten zapach jest najintensywniejszy, czułam go bo przestało padać więc poszłam dźwigać leżące róże.
Gosiu, Asiu też właśnie coś takiego czytałam. Z tego co pamiętam to było napisane że jakaś odmiana ma skłonności do wydawania takich kwiatów, ale gdzie, co i kto nie pamiętam. Dzisiaj zauważyłam że Hippolyte ciągle takie wytwarza, malutkie a mają zielone środeczki, Zrobiłam zdjęcia ale jeszcze nie zgrałam.
Danusiu to dobrze że jeszcze się nie spieszą, większość kwiatów róż źle znosi taką pogodę.
Majeczko też jestem ciekawa jak będą wyglądać te kwiatki.

[Tosia1]

Słoneczko świeci!!!!

[edulkot]

Widzę tę smugę słoneczka na ogrodzie padającą prosto na George Ruf z daleka wygląda to ślicznie, nawet cyknęłam fotkę

[an-ka]

Kurcze jakie słoneczko-u mnie wciąż pada-od nocy cały dzień.
Maju śliczności-a S.de Kean Hipollyte po prostu cudeńko.Izis też wspaniale się zapowiada jak tort piętrowy.

[kogra]

Ta skłonność do wytwarzania podwójnych kwiatów ma nawet swoją nazwę.
Coś mi po głowie chodzi prolific......coś tam, czy jakoś podobnie.
Ale co tam, wyglada oryginalnie a jeśli kwiaty będą piętrowe to .... full wypas.

[edulkot]

Anka oto dowód że świeciło słoneczko przed samym zachodem bo o 20:40 ale było

Grażynko takie świtanie że coś, że gdzieś też mam. Czytamy o czymś a potem ulatują wiadomości
To będę miała piętrowe różane torciki

tu widać że mały pączek ma zielony środeczek, tamtym się też tak zaczynało, a króluje śliczny kwiat

[kogra]

ale byłoby fajnie.
Wiesz ile to byłoby zapachu ?
No i podwójna ilość kwiatów na krzaku......marzenie.
Jak tak mają się otwierać to też ciekawostka.
Ale może Ty je na sterydach chowasz .....i nie chcesz się przyznać.