orion pisze:Wszystkie naraz, bo ja zaczęłam je kupowac kilka miesięcy temu. Wszystkie w trakcie pierwszego kwitnienia ( oprócz jednego, który ma już drugie)
aha, czyli to jeszcze te kwitnienia, z którymi je kupiłaś? ale i tak prześliczne. u ciebie pewnie też takie ładne kwiatki puszczą, jak będą miały następne kwitnienia moje nie kwitną wszystkie naraz, bo zbieram od kilku lat (zresztą to nawet dobrze, że nie kwitną naraz, bo jak jeden przekwitnie, drugi zaczyna). a ile masz storczyków ogólnie? a samych Phalaenopsisów?
to sporo ci kwitnie... mi nigdy tyle nie kwitnie naraz. a Phalaenopsisów obecnie mam 23, z czego kwitnie 5 lub 6. oprócz tego jedna Vanda kwitnie i to wszystko. skromniutko moje parapety wyglądają, ale Phalaenopsisy są w dobrej formie, więc powinny kwitnąć za kilka miesięcy. obecnie zbieram tylko Phalaenopsisy i Vandy, nie kupuje innych storczyków, bo inne niezbyt u mnie chcą rosnąć. a że nie lubie ryzykować, kupuję tylko wypróbowane storczyki, które powinny u mnie dobrze rosnąć, a są to Phalaenopsisy. Vandy w sumie też, bo każda z tych, co mam, raz u mnie kwitła, no i ładnie rosną, mają sztywne liście i grube korzenie.
Dziewczyny jeszcze jedno.
Gdzieś (nie pamiętam tylko gdzie) czytałam, że jeżeli storczyk wypuszcza raz po razie nowe liście to rośnie tylko najmłodszy, a reszta zostanie w takim stadium rozwoju w jakim były gdy młodszy liśc zaczął wychodzic. Czyli już więcej nie urośnie. Czy to prawda?
Mam właśnie takiego storczyka z dwoma malutkimi listkami i trzecim w drodze. Nie wiem czy te dwa, które są jeszcze malutkie urosną bardziej, czy już się zatrzymają.
Orionka u Ciebie istne szaleństwo storczykowe. Pięknie jak w bajce Co jeden to bardziej zachwycający. Grupowo dech zapierają... Na żywo to Ty masz dopiero ucztę dla oczu Tylko pozazdrościć tak konstruktywnie oczywiście... :P
Witaj. Widzę, że my porannymi ptaszkami na forum jesteśmy Jeżeli chodzi o liście to nie wiem...Jakoś nie zwróciłam na to uwagi, bo nowe liście rosły mi w dorosłej roślinie tylko, ale mam jednego reanimowanego i popatrz.... Po męczarniach, ciągłym moim zaglądaniu i przesadzaniu i maltretowaniu wypuszcza liście jeden za drugim....