Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

[hen_s]

Gymnocalycium ritterianum P 219 ładniutkie. Też go lubię, też ma pąki...

12 mm nie jest mało u tych roślinek. Kto wie?

[annaoj]

Kobieto! Aleś dowaliła! Cuda!

[sokolica]

Dziękuję W sumie...też mi się podoba Teraz każdy kwiatek na wagę złota, nie ma co wybrzydzać ( u mnie zaczyna grzmieć mam nadzieję, że tylko postraszy a nie znowu lunie z nieba), aczkolwiek akurat ten rzeczywiście nawet z wybrzydzaniem jest uroczy.

Marzenka to małe to Turbinicarpus pseudopectinatus.

[emerald]

Wyjątkowo ładny kwiat u Gymnocalycium ritterianum P 219

[Rejden]

Jeden kwiatek, ale jaki piękny.
Gymnocalycium ritterianum na prawdę mi się podoba.

[sancho100]

Ciekawy kwiat u Gymnocalycium ritterianum P 219, bardzo mi się podoba.
Trzymam kciuki, żeby to coś u Turbinicarpus pseudopectinatus to były pączki. U mnie ten gatunek turbiniaka jeszcze nigdy nie kwitł, ale wydaje mi się, że roślinka tej wielkości może już być zdolna do kwitnienia.

[Martada]

Magdo piękne nowości
Gymnocalycium eytianum KK 520 nie sposób się oprzeć urokowi tego kaktusa.
Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba
A kwiatek na Gymnocalycium ritterianum P 219 prześliczny i wcale nie biały jak zakładałaś
Gymnocalycium neuhuberi też raczej w różo-fiolet pójdzie więc założenie, że wszystkie Twoje na biało kwitną już nieaktualne

[KwiAnna]

Piękny kwiat i piękne zdjęcie

I trzymam kciuki za Turbinicarpusa!

[theoria_]

Gymnocalycium ritterianum P 219 piękny kolor i faktura płatków Widok godny pozazdroszczenia!

[sokolica]

G. ritterianum od komplementów otworzył się bardziej:




Dziękuję Wam Czasami wydaje mi się, że już nikt tu nie zagląda, że gymnole są w odwrocie, już nie tak lubiane, jak jeszcze rok temu. Więc miłe słowa krzepią.

Gymnocalycium neuhuberi też raczej w różo-fiolet pójdzie więc założenie, że wszystkie Twoje na biało kwitną już nieaktualne

Martunia, masz rację, ostatnio białego u mnie mniej. I na najbliższe dni też się białe nie załapią Ale mnie to cieszy. Jeszcze biały mi się znudzi.
Dziś u mnie kolor majtasowy, barbie, cukiereczków jak kto woli.

Gymnocalycium neuhuberi LF 10








I oba razem:




Na dniach, może jutro, czeka mnie czerwień. G. baldianum po zasuszonej jedenastce, wypuścił jeszcze pięć pąków. Tyle mu zostało To i tak sukces




I rosnąca urocza kulka na geometricusie:



Muszę się nią nacieszyć, następna pewnie za kolejne dwa lata

[Rejden]

Teraz to wygląda, że u Ciebie same róże.
Biel poszła w zapomnienie.
Ładne kwiaty.
Gymnocalycium neuhuberi LF 10 podziwiam u Ciebie, bo z moimi to wiadomo co się stało.

[x-K-B]

Czasami wydaje mi się, że już nikt tu nie zagląda, że gymnole są w odwrocie, już nie tak lubiane, jak jeszcze rok temu.

Ja fanatyczką gymnoli nie jestem ale zaglądam zawsze! Nawet jak nie zostawię śladu to wiedz, że byłam, jestem lub będę. Dzisiejsze różowinki wymiatają

[nolina]

Magda co Ty piszesz ,ja może się nie ujawniam ,ale jestem zawsze u Ciebie
Chyba wiesz ,ze na tym Forum gymnole górą wszelkie inne owszem piękne ,ale gdzie tam im do gymno
A majtkowe zapisane już na liście
Piękne

[hen_s]

Gymnocalycium neuhuberi to jeden z moich ulubionych gatunków z rodzaju Gymnocalycium. Wdzięczny, chętnie rośnie i kwitnie a do tego ma kwiat w mało typowym u gymno kolorze. Jakby było tego mało to na starszej roślinie potrafi być kilkanaście kwiatów na raz... Widok to wspaniały. Mam nadzieję, że u Ciebie również już niedługo taki zobaczymy.
Tymczasem z braku laku...

U mnie kwiaty nieco jaśniejsze. Tyle, że mam inne numery polowe.

[czarny]

No ja też zaglądam, tylko dla mnie gymnole wszystkie takie same, więc nie wiem co pisać ;) No ale wreszcie jakieś ładne kolorki