Dzisiaj był piękny dzień ,słoneczny i ciepły bez opadów- poszalałam na działce ogrodniczo,nie wiadomo co najpierw robić ...szaleństwo chwastów..wiele innych zaplanowanych innowacyjnych robót ... nadal piękna pogoda i niebo bez jednej chmurki...oby tak dalej! Mój pomocnik już w miarę sprawny
i działamy ..we dwoje raźniej...i roboty ubywa!
pora na zdjęcia bo zaglądających było wielu więc coby nie zawieść następnych , przegryzając pierogami z kapustą /późny obiadek po działce/ kilka dzisiejszych ...zapraszam chętnych ...
pierwsze różyczki i u mnie się pokazały ale takie popularne,że nazw ze wstydu nie wymienię..ale niech tam... to hakuun / nie popularna/
piwonie
Elu rzeczywiście wczoraj była miła przerwa w kilkudniowych i u mnie opadach , w nocy dziś też nie padało na razie szarówa...w prognozie deszcz..a może wytrzyma jak wczoraj..chciałabym.Dzięki za wizytę Igiełko - witaj , dawno Ciebie nie było ta bylinka to chwast działkowy - kozłówka.A chwast bo się sieje bardzo ja już dawno z niej zrezygnowałam ale rośnie za miedzą...jak kwitnie to jest ładna ale później robi się brzydka nie mam miejsca na takie rośliny
Martuś - to rzeczywiście początek później kwitnących piwonii, wyobrażam sobie co Ty nam pokażesz bo w Twoim dużym ogrodzie zapewne ich trochę masz..nie to co u mnie..okrojone krzaczki bo miejsca brak,choć od dwóch lat przywróciłam je do łask w moim małym ogródku..i poświęcam im troszkę uwagi ...
hostom liście wycięłam po gradzie i znacznie się odchudziły
Takie chude hosty to ja mam po trzech latach uprawy Piwonie piękne, szczególnie ta ostatnia. Jak zwykle świetne zdjęcia, a i humor jakby trochę lepszy niż ostatnio Co ta pogoda robi z człowiekiem...Wczoraj nie padało, choć było dość chłodno. Jednak pieliło się doskonale, nic nie przeszkadzało poza bólem w plecach Spadło dopiero w nocy, a i to niedużo.
Ewciumaj - moje niektóre hosty nieco starsze , przez lata ich przybywało a teraz już zastopowałam i nowych nie kupuję ...co mam to mam i starczy .Potrzebują sporo miejsca jak są maluchy to jeszcze się mieszczą wszędzie a później bywają kłopotliwe . Nawet nazwy mi się wymieszały i niewiele potrafię nazwać .Kiedyś podobały mi się całe rabaty hostowe i tak u siebie zrobiłam i miałam 3 rabaty. Teraz powoli zmieniła mi się koncepcja...i odchodzę od tej zasady. Wolę mieszać je z innymi roślinami. Ewciu w - nie znam nazwy tej piwonii , dostałam kawałek od znajomej działkowiczki , też mi się podoba i bardzo ja lubię.
Dzisiaj był piękny słoneczny ciepły dzień można było wiele pożytecznych rzeczy zrobić to 2 -gi dzień był bez deszczu, chociaż przed chwilką popadało trochę przeszła delikatna burza , straszono gradem..może już na tym się ta burza skończy ot, kilka grzmotów i trochę deszczu - na szczęście.Mam nadzieję,że się nie wróci...i na tym się skończy...
Maryniu hosty mimo gradu nadal pięknie wyglądają, na szczęście nie zostały całkowicie poszarpane...... Begonia cudo, bardzo je lubię i sadzę, mimo, ze u mnie troszkę za ostre dla nich słońce i przypalają się listeczki....
Piwonie cudo.....a ta biała to już całkiem zjawiskowa
Agnieszko,Aniu - miło mi Was gościć . za odwiedziny!
Wczoraj u mnie znowu burza przeszła w innym rejonie miasta z gradem .. mam nadzieję,że u mnie na działkę nie zawitał.Uciekaliśmy pośpiesznie ale pod blokiem chwilę przeczekać trzeba było w aucie bo taka była ulewa...U mnie ziemia przepuszczalna ale wczoraj nie bardzo dawało się grzebać w ziemi a po południu dolało...dzisiaj ma być cd.. Na rabatach ...busz , chwasty i rośliny zadowolone , mniej te kwitnące o dużych kwiatach jak piwonie .Choroby grzybowe będą szaleć ...wilgoć i ciepło czego im potrzeba więcej ?
mMaryniu,twoje hosty nawet po odchudzeniu sa piekne.Nie mam słów,zabrakło mi jezyka w gębie,zeby opisac piękno i róznorodność twoich roslin.U ciebie nawet róze zaczęły swój spektakl.Piękne widoki na początek dnia,cudo prawdziwe.