Wiosenny ogródek na dzikiej skarpie

[Helen]

Misia parkowe żółte- zapewne pnące, przurocze .Chciała bym je mieć, ale nie wszystko można.

[eukomis]

Witaj Misiu takie ładne masz te irysy jasne z tym niebieskim.

[Helios]

Misiu, pozwól, że wstawię w Twoim wątku dwa zdjęcia roślinek, co do których mam podejrzenie, że to trojeść amerykańska. Zobacz sama:



Są trochę w piasku ale co i rusz pompa.

[zwkwiat]

Helenko wg mnie żadna z tych roślin nie jest trojeścią amerykańską.

[Helios]

To by oznaczało, że trojeść nie przetrwała zimy...

[Dana58]

Na pewno nie jest to trojeść...wymarzła ...raczej niemozlwe.

[Helios]

To co się mogło stać, że jej tam nie ma?

[Dana58]

Spokojnie, za rok, dwa wyrośnie, my tak mieliśmy w pierwszym roku po posadzeniu.. jak trafi na dobre warunki to potrafi zaskoczyć, gorsze od perzu

[lora]

Heleno to masz już odpowiedź od mojej rodzinki jest w tym temacie mocna bo od nich ją dostałam...

[lora]

Witaj Halinko było ich więcej ale mi zniknęły a same żółte rozpanoszyły się... a teraz to są
już w opłakanym stanie tak je przedwczoraj deszcz zniszczył...
Helenko te róże jak przyjechaliśmy osiem lat temu to były w opłakanym stanie prawie ich nie było widać
z chwastów...przycięłam , nawóz dałam i pokazały swoją piękność były 3olbrzymie krzaki...ale po zimie bez śniegu wymarzły został tylko jeden i to marny...
Zosiu nie ukorzeniałam jej ale mam różyczkę którą jeszcze sadziła ciocia megoM a to chyba z 70lat temu...
przesadziliśmy w inne miejsce dwa lata temu a w tym roku cudnie kwitnie ma dużo pączków...jak dzisiaj burza która wisi na włosku jej nie zniszczy to zrobię zdjęcie...
Beatko to bardzo stare róże...a jak się nazywają to nie wiem...
Pati, Gosiu tą różę odzyskałam przynajmniej mam jeden krzak...ale to już nie taki jaki miałam wcześniej...
Judytko ostrogowiec mam 3lata dopiero w tym roku jest ładny a że się rozrasta to wspaniale...

[gosia07]

Misiu będzie jeszcze ładniejszy Moja wykarczowana historyczna nn odbiła z jeszcze lepszym wigorem .

[zwkwiat]

Misia coś w tym jest, nie karmiona latami rosła w najlepsze, przez tyle lat z pewnością były takie zimy, a może miejsce się im nie spodobało?

[lora]

Gosiu to może i moja wykarczowana odbije...
Zosiu nie one rosły w tym samym miejscu...mam jeszcze w chwastach po dzikiej stronie skarpy różyczkę nn
ale rośnie pod jabłonką i jej korzenie bardzo poplątały się z korzeniami jabłonki i wykopać nie można już podchodziłam dwa razy...a to stara odmiana jest...
...trawka ładnie rozrosła się lubię jak kwitnie...to też jest samoobsługowa roślina...

a szałwia mnie zachwyca jak kwitnie...

i jeszcze raz trawa...

...trzykrotka

[anabuko1]

iryski takie samae jak moje,lubię je

[bwoj54]

Misiu!....witam cieplutko
....Twoje schodki prowadzące do ogrodu tak mnie urzekły,że szukam możliwości "wykombinowania " u siebie.
Miałam kiedyś ale nie tak tajemnicze jak u Ciebie....zejście do stawu...
Podczas potężnej ulewy..../ oberwanie chmury/schody znalazły się w stawie...oczywiście "wyłowione," ale nikt z moich Panów nie kwapił się , aby je ponownie zamontować.
Muszę wrócić do tematu... Trzykrotka fioletowa śliczna...też mam od Iwonki0042. Teraz zamówiłam u Tadzia białą i różową..
Pozdrawiam cieplutko!