Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

ekopom pisze: aguskac niedokładnie napisałem, mi chodziło, że podwyższone zagony, formuję, aby ziemia się lepiej nagrzewała. Linie nawadniające sterowane sterownikiem, bo mam za dużo tuneli, żeby to ręcznie obsługiwać...
Teraz wszystko jasne :)
hmmm ja swoje zagony w zasadzie obniżyłam, bo wywaliłam z nich tą przewapnowaną glebę. Poziom mam ok 10cm niżej niż w tamtym roku. Może to też z tego powodu miałam wiosną problem z sadzonkami. Wspominałeś, że pewnie mają za zimno i nic dziwnego, skoro korzenie powędrowały tak głęboko w głąb ziemi. Przecież była dopiero połowa kwietnia i to po marcowych mrozach -20.
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

mkwapisz pisze:
stachs pisze:Ja też okopałem swój tunel ale to na długo nie pomogło bo deszcz codziennie mniej lub więcej pada i woda mimo wszystko w końcu podchodzi. Myślę żeby wykopać pomidory i obsypać ich na wyższych redlinach/kopczykach.
To zależy jak duże masz rośliny. Ja już nic nie ruszam, szkoda niszczyć korzenie. Liczę na kilka ciepłych dni, natomiast martwi mnie teraz jak nawozić. Ja dostarczam roślinom żarcie prze linię kroplującą, ale to wymaga wody, której chciałbym w najbliższym czasie uniknąć
U mnie dzisiaj tak dolało że ziemia w tunelu jest nasiąknięta jak gąbka, powoli tracę nadzieję że coś z tych pomidorów będzie.. Dokarmiłem ich rozpuszczonym mocznikiem - dolistnie, może przetrwają tylko nie wiadomo jak długo jeszcze będzie padało..
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Ja wczoraj pod folią podlewałam. Akurat przepełnił się 1100l zbiornik na deszczówką. Wszystko pięknie mi rośnie na piaskach... w taką pogodę.
Kasia
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Moje ogórki Octopus w szklarni, i jeden krzak długiego wężowego, jeszcze z tydzień ;:oj
Obrazek Obrazek

Pomidorki mix odmian - najwcześniejszy Czarny Książe, czy uprawiał ktoś K/125 F5 Czarna Zebra malinowa czy redukowaliście ilość kwiatów na gronie? jest ich ok 15szt grono tak się rozrosło po oberwaniu staśmionego kwiatka, aktualnie zawiązuje już trzecie.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Ja nie redukuję ilości kwiatów w gronie u 125, jak i innych pomidorów, podobnie jak i liści. Krzaki zawiązują wszystkie owocki, część z nich rośnie i dojrzewa a reszta czeka. Po zerwaniu tych pierwszych owoców zaczynają rosnąć te zostawione i plon jest większy.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

ekopom pisze:Ilość kwiatów w gronie koduje się wcześniej temperaturą i światłem
Ludwiku możesz napisać coś więcej?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Beatko, po wzejściu nasion pomidorów obniża się temperaturę nawet do 12 oC na kilkanaście dni i przez to otrzymujemy grona o większej ilości kwiatów, a gdy będzie słabe światło, to kwiatostany nawet są niedorozwinięte. Obecna chłodna pogoda też wywrze niekorzystnie na dalszy rozwój pomidorów, u mnie utrudniło to powolnym przyjmowaniem i wzrostem ostatnich posadzonych pomidorów pod folią, o gruntowych nawet nie myślę, bo nie uprawiam, ze względu na czyhające ich choroby.
marcinek123
100p
100p
Posty: 153
Od: 28 mar 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Ile można kg zebrać z 1 krzaczka (typowo foliowego)?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Ktoś tu powiedział, że po co się męczyć z pomidorami skoro w lecie będą po 1 zł.

Chciałbym to widzieć. Chyba, że w skupie.

Ludwiku, właśnie zastanawiam się nad tą zależnością budowy gron od oświetlenia w fazie rozsady. Pokrywa sie to z tym, co tu i ówdzie wyczytałem na ten temat. Ale po tegorocznej uprawie moich koktajlówek z siewu na przełomie stycznia i lutego moje obserwacje nie pokrywają się z tą teorią. Otóż uprawiając je w gruncie z siewu końcem marca w ub. latach miałem po 9-10 pomidorków w gronie . Teraz natomiast, z rozsady niedoswietlonej na gronach jest 12-13 owoców. Być może wpływ na to ma fakt, że te pomidory były w marcu ogłowione i pęd główny/ a w zasadzie dwa pędy główne/ zostały wyprowadzone z pędów bocznych.
czlowiek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 30 mar 2013, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostróda, Warmińsko-Mazurskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

forumowicz pisze:Ktoś tu powiedział, że po co się męczyć z pomidorami skoro w lecie będą po 1 zł.
Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Mi mama zawsze mówiła, "Po co wydajesz 300 zł na wyjazd na dorsza - ile ryby byś za to kupił :roll: " :heja ;)

Ktoś kto tego nie czuje, podchodzi do wszystkiego zbyt materialnie nie pojmie co to hobby. Ja mam swój pierwszy sezon warzywny, wiele czytam na Waszym forum, nie odzywam się prawie wcale bo mam zbyt małą wiedzę a i ostatnio pytanie tylko jedno mi się na usta rzuca (chyba chodzi o ten nieszczęsny azot, pewności jednak nie mam - tu link do zdjęcia z forum http://img844.imageshack.us/img844/9852/dsc09705f.jpg , a u mnie jest identycznie). Dzisiaj poszła świeżo zakupiona MS - poczekam co będzie dalej.
No, ale odszedłem od tematu.

Mogę wydać 5 zł za pomidorka, ale co swoje to swoje - ta radość moja i mojej córeczki, syna, że tata coś tam dla nich na kanapki położył ze swojej szklarni, na razie jedzą rzodkiewki i sałatę.

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

To jest właśnie sens tej naszej zabawy.Nie zawsze najładniejsze ,wycacane,
dorodne a l e swoje z własnego chowu,bez tajemnic. ;:138
I tak trzymać!!!!!!
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

A ja mam pytanie z innej beczki- tylko się nie śmiejcie z laika!
Ile przeciętnie pomidor ma owoców w gronie? Czy to zależy od odmiany?
Pozdrawiam, Marta.
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

zależy od odmiany , np.bawolich serc będzie mniej a koktajlowych więcej,normalne.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Oczywiście ilościowo.
Awatar użytkownika
Margolcia4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 1 cze 2013, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

Post »

Moje pomidorki :D

Niestety nie znam nazwy ponieważ kupiłam je na targu. Ale mam nadzieje że będą smaczne:)

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Co o nich myślicie?? ;:162 ;:162 Pewnie trochę za blisko siebie posadzone.Ale niestety już tak muszą zostać. W następnym sezonie się poprawie. ;:215
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”