Co słychać u Ciebie? Jak ogród? Nic sie nie dzieje? Pozdrawiam cieplutko
Wiejski ogród początki , radości i problemy
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witaj Joasiu.
Co słychać u Ciebie? Jak ogród? Nic sie nie dzieje? Pozdrawiam cieplutko
Co słychać u Ciebie? Jak ogród? Nic sie nie dzieje? Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witajcie.Troszkę mnie nie było ale to przygotowania do remontu tak mnie pochłonęły a jeszcze sporo przed nami. Pogoda wstrzymuje prace.
Gosiu.Martusiu.Ewuniu.Sylwio pogoda po prostu zwala z nóg.U mnie od tygodnia leje i leje .Nie mam możliwości wyplewienia rabatki i grządek bo jest bagienko.Posiane warzywa chyba zginęły już pewnie nie ma szans żeby wzeszły.Oby nie było powodzi i nie wrócił rok 1977
Trwa nie skoszona chwast na chwaście.
A jak u Was prace w ogrodzie?Pozdrawiam.
Gosiu.Martusiu.Ewuniu.Sylwio pogoda po prostu zwala z nóg.U mnie od tygodnia leje i leje .Nie mam możliwości wyplewienia rabatki i grządek bo jest bagienko.Posiane warzywa chyba zginęły już pewnie nie ma szans żeby wzeszły.Oby nie było powodzi i nie wrócił rok 1977
Trwa nie skoszona chwast na chwaście.
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Joasiu dobrze że wróciłaś
Remont minie a potem
i sielsko
U mnie leje chwasty po kolana ,chociaż w niedziele troche poplewiłam,ale licze na sobote bo ma się poprawić pogoda
Remont minie a potem
U mnie leje chwasty po kolana ,chociaż w niedziele troche poplewiłam,ale licze na sobote bo ma się poprawić pogoda
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Joasiu u mnie też zimno ,deszczowo i ponuro .Ogród mój w życiu nie był taki podlany.Czekam na słońce bo już róże niedługo będą kwitły ,ale bardzo Ci współczuję ,że woda tyle szkód Ci wyrządziła .Musisz się jakoś trzymać 
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
U mnie zimno,ale nie tak mokro jak u Was na południu. Dzisiaj jadę na wieś więc zobaczę do tam się dzieje i zrobię parę zdjęć.Mam nadzieję że nie zapomnę jak zwykle o pstrykaniu fotek. Mam nadzieję że pogoda się poprawi.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witaj Joasiu. Widzę że i u Ciebie ciągle mokro. Nie wiem kiedy te okropne deszcze się skończą. Już patrzeć nie mogę na taką pogodę. U mnie też wszystko się wstrzymuje przez pogodę. Nie można wjechać z ciągnikiem i wałem żeby wyrównać ziemie no nic nie można
Woda stoi i tyle. Rośliny to mają tak mokro że aż się martwię co to będzie i w jakim stopniu grzyb się rozwinie. Mam nadzieję że w ogóle. Jaki remont planujesz?
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
U was za dużo wody u mnie za mało. Chyba wielki niewidzialny parasol rozłożony jest nad moją wioseczką.W okolicach chociaż trochę popadało, a tu nic.Susza.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witaj Joasiu, u mnie też ogród stoi w wodzie cięgiem padało do wczoraj ,dzisiaj dopiero wyszło słońce pod butami wszystko chlupie,u nas glina to woda już się nie wchłania, ja już idę do łóżka bo chyba jestem chora dobrej nocki życzę 
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Wotaj Joasiu
Nie myśl że o Tobie zapomniałam cały czas czekam aż pogoda sie poprawi i dam to co zamierzałam. A jak u Ciebie? Leje jeszcze?
Pozdrawiam cieplutko
Nie myśl że o Tobie zapomniałam cały czas czekam aż pogoda sie poprawi i dam to co zamierzałam. A jak u Ciebie? Leje jeszcze?
Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witaj Joasiu. U mnie też ciągle lało. Dopiero dziś jest w miarę ładna pogoda.Już mam dość deszczu . Trzeba łapać każdą chwilę kiedy nie pada, żeby coś zrobić na działce.Miłego popołudnia.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Ja w końcu doczekałam się deszczu. Jak u Ciebie przestało padać?
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
A ja mam już dość deszczu,leje u mnie cały dzień z małymi prZerwami. 
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Witajcie .Deszcz, deszcz dość wczoraj ze zgrozą patrzyłam na rów który jest blisko domu zapełniał się wodą w błyskawicznym tempie.Na szczęście obyło się bez podtopień.Ale współczuje tym których dotknęła powódź Ja już raz przeżywałam powódź i nie chciałabym aby sytuacja sie powtórzyła. .Nie mogę ze wszystkim nadążyć a 18 czerwca mamy podcinkę a jeszcze jest troszkę rzeczy do zrobienia gdyż dół domu musi pozostać pusty.Ogród strach patrzeć muszę teraz odczekać aż woda wsiąknie bo nie można nic robić.Na warzywniaku niestety nic nie wzeszło
Posieję jeszcze raz wiem że, późno ale może jeszcze coś z tego będzie.Jaka u Was pogoda i jak prace w ogrodzie?Pozdrawiam wszystkich odwiedzających

Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
U mnie słońce, ale na szczęście nie jest upalnie
Jutro jadę zbierać następne truskawki. Współczuje deszczu
U mnie na razie tylko 4 papryki wypadły bo korek od nawadniania wysadziło i zamiast kropelek woda w czasie podlewania lała się strumieniem.reszta rośnie dobrze. Worek kopru już zamrożony na zimę i część botwinki przerobiona.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Wiejski ogród początki , radości i problemy
Joasiu, nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale u mnie tak samo jak u Ciebie. Padało cały zeszły tydzień, weekend był dość ładny, choć burzowy, a od nocy znowu bez przerwy leje. Woda w strumyczku za domem dość szybko w weekend opadła, ale znowu jest jej coraz więcej
Całe szczęście przez mój ogród idzie lekki spadek, więc woda jakoś okropnie nie stoi, choć miejscami robią się kałuże. Ja w warzywniaczku posiałam dość wcześnie, wszystko wzeszło, aż za bardzo (za gęsto posiałam). Ale z sałaty bezgłówkowej, szczypioru z dymki i niewielkiej ilości rzodkiewek mogę się cieszyć. Trzymaj się ciepło 

