Mufka - ogrodowe marzenia...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Też się złamałam i wczoraj popryskałam Mospilanem, bo jeszcze chwila i bym straciła wszystkie pąki na różach, jak się to rozniesie. U mnie wytrzymało bez deszczu 12 godzin od oprysku. Oby zadziałało i żebym nie musiała już niczym pryskać...
			
			
									
						
										
						- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Całe szczęście jak na razie opryski nie są konieczne. Ciekawe jak długo.
Dziewczyny mają rację, że nie widać tak bardzo zniszczeń.
Wszystko niedługo się odbuduje. Czy mogłabyś poopisywać bylinki, szczególnie te mniej popularne?
A już miałam się nimi nie interesować
			
			
									
						
										
						Dziewczyny mają rację, że nie widać tak bardzo zniszczeń.
Wszystko niedługo się odbuduje. Czy mogłabyś poopisywać bylinki, szczególnie te mniej popularne?
A już miałam się nimi nie interesować

- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
 
 Witam wszystkich miłych forumkowych przyjaciół w pięknym, kolorowym i rozśpiewanym ptaszęcymi trelami czerwcu
 
 Pogoda sprzyja piaskom i poturbowanym gradem roślinkom, więc tylko się cieszyć, bo nareszcie nastał długo i niecierpliwie wyczekiwany czas szałwii, kocimiętki, kosaćców i orlików
 
 Agusiu pytasz o bruzdownicę, tak niestety, grasuje bez opamiętania i pochłania w skandalicznym tempie i apetycie wiele pędów róż. Po przyjeździe na działkę byłam załamana widząc jakie uczyniła spustoszenia
 Mam też plagę skoczków, ale głównie na Nevadach. Sama więc nie wiem jak długo wytrwam w wielce chwalebnym postanowieniu nie używania chemii...
 Mam też plagę skoczków, ale głównie na Nevadach. Sama więc nie wiem jak długo wytrwam w wielce chwalebnym postanowieniu nie używania chemii...   
 Czytam, że u Ciebie nadal mokro, bo nie przestaje padać. Bardzo mi przykro, bo jeśli taka pogoda utrzyma się dłużej będą jeszcze większe straty, szczególnie w różach. Wiele z nich zaczyna chorować. U mnie wszystkie 6 krzaków Schneewitchen ma plamistość i sypie listkami
 Pryskałam Bioczosem i Bioseptem, ale to jednak tylko półśrodki. Myślę, że jak tak dalej będzie to i ja wyciągnę większe działa...
 Pryskałam Bioczosem i Bioseptem, ale to jednak tylko półśrodki. Myślę, że jak tak dalej będzie to i ja wyciągnę większe działa...Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanych planów aranżacji, nowych rabat przy ścieżce do oczka wodnego
 
 Aniu trzymam mocno kciuki za Twoje różyczki, oby udało im się pięknie zakwitnąć
 Czekam z niecierpliwością na ich zdjęcia w Twoim wątku
  Czekam z niecierpliwością na ich zdjęcia w Twoim wątku   
 Gosiu no niestety już są konieczne, ale ja jeszcze się nie poddaję i walczę ekologicznie, chociaż chyba jednak przegrywam tę nierówną walkę

Zniszczeń nie widać, bo staram się ich nie pokazywać. Na drzewach wiszą czarne podeschnięte gałązki, a nie jestem w stanie ich wszystkich poobcinać, bo jest tego masa. Byliny w większości przeszły kosmetyczny zabieg powycinania uszkodzonych liści i np. funkie ładnie puściły nowe, tak że niedługo nie będzie już nic widać. Najbardziej ucierpiały clematisy. Niektóre zostały zniszczone dokumentnie, inne tak połamane, że sama poobcinałam, bo szpeciły, strasząc poniszczonymi kikutami bez liści. O dziwo prawie nie ucierpiał Jan Paweł II przy kapliczce, choć był już dość wysoki.
Oczywiście postaram się zaraz poopisywać zdjęcia. Przepraszam, ciągle o tym zapominam
 
 A teraz kochani uroczyście zapraszam, nastał czas szałwii :
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
			
						Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Witaj Marysiu / Mufko!  
 
Cóż może być piękniejszego od Twoich łanów szałwii?
Chyba tylko Twoje nastawienie do przyrody i wszystkiego, co żywe.
Podziwiam i pozdrawiam
			
			
									
						
							 
 Cóż może być piękniejszego od Twoich łanów szałwii?
Chyba tylko Twoje nastawienie do przyrody i wszystkiego, co żywe.
Podziwiam i pozdrawiam
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
			
						"Tylko błękit wciąga nas..."
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Szałwie w takiej masie robią wielkie wrażenie  
 
Powojniki nawet umęczone potrafią się zregenerować i wypuścić nowe pędy. Mam takiego chorowitka-łapie uwiąd, pada i po dwóch latach znów się pojawia.
			
			
									
						
										
						 
 Powojniki nawet umęczone potrafią się zregenerować i wypuścić nowe pędy. Mam takiego chorowitka-łapie uwiąd, pada i po dwóch latach znów się pojawia.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
 
 Witaj Lisiczko
 
 tak ładnie napisałaś, że należy Ci się nagroda - specjalnie dla Ciebie błękitne jak niebo kosaćce syberyjskie
 
 Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
			
						Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- 
				JagiS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Cześć, Muffinko  
 
Te syberyjskie dedykowałaś co prawda Lisicy, ale ja się do nich zdecydowanie przylepiam . To moje kwiaty i moje kolory...
. To moje kwiaty i moje kolory...
  Jagoda
 Jagoda
			
			
									
						
										
						 
 Te syberyjskie dedykowałaś co prawda Lisicy, ale ja się do nich zdecydowanie przylepiam
 . To moje kwiaty i moje kolory...
. To moje kwiaty i moje kolory... Jagoda
 Jagoda- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
I co teraz?!
Jagi, nie będziemy chyba wszczynać awantur "na wyjeździe", u gościnnej Mufki.
 "na wyjeździe", u gościnnej Mufki.
Ach ten błękit...! Niejednego potrafi wciągnąć.
P.S. Marysiu, dziękuję. Iryski piękne!
			
			
									
						
							Jagi, nie będziemy chyba wszczynać awantur
 "na wyjeździe", u gościnnej Mufki.
 "na wyjeździe", u gościnnej Mufki.Ach ten błękit...! Niejednego potrafi wciągnąć.
P.S. Marysiu, dziękuję. Iryski piękne!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
			
						"Tylko błękit wciąga nas..."
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Oj, teraz przez te łany szałwii i kępy irysów nie zasnę  Szkoda, że mam tak mało miejsca, bo marzą mi się takie nasadzenia... Czy przycinasz szałwię po głównym kwitnieniu?
  Szkoda, że mam tak mało miejsca, bo marzą mi się takie nasadzenia... Czy przycinasz szałwię po głównym kwitnieniu?
			
			
									
						
										
						 Szkoda, że mam tak mało miejsca, bo marzą mi się takie nasadzenia... Czy przycinasz szałwię po głównym kwitnieniu?
  Szkoda, że mam tak mało miejsca, bo marzą mi się takie nasadzenia... Czy przycinasz szałwię po głównym kwitnieniu?- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
 Witaj Mufeczko
 Witaj Mufeczko   
 bardzo lubię ten szałwiowy czas u Ciebie.
Cudowne wrażenie robią jej kwiaty w takich ilościach.
 
 Czas iryskowy też bardzo urokliwy.
 
  
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Marysiu, witam w kolejny poranek tego tygodnia  
 
Od rana pochmurno i zanosi się na cały deszczowy dzień - powiem Ci zupełnie szczerze, że mam dosyć tej aury i z niekłamaną przyjemnością spakuję manatki za dwa tygodnie i opuszczę nasz zimny i deszczowy kraj.
U Ciebie za to pełnia kwitnienia... szałwie i kosaćce przecudne i mimo, że niebieskości to nie moje kolory, to odcienie tych konkretnych roślin bardzo mi się podobają... Tyle, że u mnie dwie kępy kosaćców i dwie szałwii, a u Ciebie jak zwykle masa, która robi niesamowite wrażenie.
Życzę dobrego dnia i choć trochę słońca!
			
			
									
						
										
						 
 Od rana pochmurno i zanosi się na cały deszczowy dzień - powiem Ci zupełnie szczerze, że mam dosyć tej aury i z niekłamaną przyjemnością spakuję manatki za dwa tygodnie i opuszczę nasz zimny i deszczowy kraj.
U Ciebie za to pełnia kwitnienia... szałwie i kosaćce przecudne i mimo, że niebieskości to nie moje kolory, to odcienie tych konkretnych roślin bardzo mi się podobają... Tyle, że u mnie dwie kępy kosaćców i dwie szałwii, a u Ciebie jak zwykle masa, która robi niesamowite wrażenie.
Życzę dobrego dnia i choć trochę słońca!

- ewa_rozalka
- 1000p 
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Witaj Marysiu ,ja tam lubię wszystkie pory u Ciebie .Gdybym miała więcej miejsca ,to na pewno miała bym wiele nasadzeń ,takich jak Ty .Chociaż szałwia i kocimiętka ,goszczą u mnie od niepamiętnych czasów.Piękne są Twoje roślinne łany i ta przestrzeń  
			
			
									
						
										
						
- 
				daffodil
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Marysiu   ja też się podpinam pod te błękitne zdjęcia. Jagi i Lisica  sie podzielą, myślę że mają w tym wprawę.
 ja też się podpinam pod te błękitne zdjęcia. Jagi i Lisica  sie podzielą, myślę że mają w tym wprawę.
Twoja szałwia pięknie u mnie rośnie, chociaż musze przyznac, że jej nie rozdzieliłam , bo po prostu sadziłam przy latarce w totalnym niedoczasie  . I myślę, że nawet zakwitnie.
 , bo po prostu sadziłam przy latarce w totalnym niedoczasie  . I myślę, że nawet zakwitnie. 
Wiesz, lubię takie momenty kiedy chodzę po ogrodzie i widzę Twoje roślinki. Od razu uśmiech gości na mojej twarzy i Marysia Mufka pojawia się w myślach, a są to bardzo dobre myśli 
 
Pozdrowienia z deszczowego południa
Ps. Ja Marysiu się poddałam i jednak prysnęłam chemią. Zobaczyłam już oznaki plamistości i mączniaka na niektórych różach i skapitulowałam.
Nie prysnęłam jednak wszystkich róż, tylko te już mocno podejrzane i te, które chorowały w zeszłym roku.
			
			
									
						
										
						 ja też się podpinam pod te błękitne zdjęcia. Jagi i Lisica  sie podzielą, myślę że mają w tym wprawę.
 ja też się podpinam pod te błękitne zdjęcia. Jagi i Lisica  sie podzielą, myślę że mają w tym wprawę.Twoja szałwia pięknie u mnie rośnie, chociaż musze przyznac, że jej nie rozdzieliłam
 , bo po prostu sadziłam przy latarce w totalnym niedoczasie  . I myślę, że nawet zakwitnie.
 , bo po prostu sadziłam przy latarce w totalnym niedoczasie  . I myślę, że nawet zakwitnie. Wiesz, lubię takie momenty kiedy chodzę po ogrodzie i widzę Twoje roślinki. Od razu uśmiech gości na mojej twarzy i Marysia Mufka pojawia się w myślach, a są to bardzo dobre myśli
 
 Pozdrowienia z deszczowego południa
Ps. Ja Marysiu się poddałam i jednak prysnęłam chemią. Zobaczyłam już oznaki plamistości i mączniaka na niektórych różach i skapitulowałam.
Nie prysnęłam jednak wszystkich róż, tylko te już mocno podejrzane i te, które chorowały w zeszłym roku.
- variegata
- 1000p 
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Kosaćce moja miłość i to w takiej kumulacji jak u Ciebie, tym bardziej cieszą  
			
			
									
						
							
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
			
						Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- 
				April
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mufka - ogrodowe marzenia...
Witaj Marysiu, od kilku dni poczytuję Twój wątek dawkując sobie przyjemność. Podziwiam kompozycje i zdrowe podejście w kwestii doboru roślin. Panują tu moje ulubione kolory i wspaniałe trawy. Duże plamy kolorystczne pobudzają wyobraźnię. Gospodyni chętnie udziela fachowych rad  
 
Jestem zachwycona. Będzie to jeden z moich ulubionych ogrodów, który zamierzam ciuchutko podglądać
			
			
									
						
										
						 
 Jestem zachwycona. Będzie to jeden z moich ulubionych ogrodów, który zamierzam ciuchutko podglądać









 
 
		
