A ja aż wstyd się przyznać jeszcze kann nie posadziłam

. Dostałam wiosną kłącza z przestrogą, żeby sadzić pod koniec maja, wtedy to walczyłam z łopatą w ogródku żeby pomidory miały gdzie rosnąć, a potem jak wszystkim wiadomo przyszła pogoda taka, jaka przyszła

. Wstyd, wstyd,wstyd. Moje kanny w tym roku chyba nie zdążą zakwitnąć

.