Ogródkowe rozmaitości cz.6

[Tosia1]

No to i ja się tutaj przenoszę!!! A co? Kto mnie pogoni? jak Neli nie ma? Ładnie już obeschło. Jutro zobaczę co tam u mnie na ogrodach Jaśminowiec ma pąkale, może już zakwitł
Neluś, trzymasz się????

[danutab]

Nelu mogłabyś już tutaj zajrzeć róże i clematisy na niedługo zaczną pokazywać swój urok a ty masz co pokazać.

[JAKUCH]

Nelka się rozleniwiła po zimie ,Ania tez ,bo ma zamknięte podwoje . Róże na pewno fajnie przezimowały DZIEWCZYNY POWSTAŃ !!!!!!!!!!!

[Tosia1]

Właśnie- Pszczyna jeszcze w zimowy śnie!!!! Jak się nie pokażą, to 10 maja nie pojedziemy do nich!!! Tomszak ma dni otwarte, to tam pojedziemy i już!!

[colli28]

Witaj ale masz przepiekne powojniki ja mam na swojej działce 3 szt. nie wiem kiedy zakwitną 2szt z ubieglego roku posiadam kupiłam tu na forum jeden w netto w tym roku skopiowałam twoje wypowiedzi może mi podpoiesz który wybrac żebby długo kwitł:)
Clematis...Emilia Plater,Viticella
bylinowy Alionushka,bardzo długie kwitnienie,obfite...do 2 mpiekny
I bylinowy x durandii,przykład zdrowotności i ciągłego kwitnienia
Jackmanii...tego też polecam...ponoć zapada na mączniaka ,nie zauważyłam ,ale profilaktycznie opryskuję mlekiem i czosnkiem mocno fioletowy
strony od 39 do 45 nie widać zdjec;(
Clematis Integrifolia,czyli bylinowy,Sizaia Ptitsa,piękny i długo kwitnący Pozdrawiam

[adamiec]

Miło poznać fajną dziewczynę, będę tu zaglądać

[any57]

Zapraszam więc do mojego letniego buszu...

raczej ... piękny ogród botaniczny
odnalazłem Twój ogród i już będę go pilnował

[Tosia1]

A Nelusi niet!!! Co jest grane? Nic nie kwitnie?

[JAKUCH]

Tosia róże jeszcze nie kwitną to co ma pokazywać .Za chwilkę zacznie sie spektakl

[kogra]

No nie tylko róże u Nelci rosną.
Zapomniałaś Jadziu o powojnikach.

[Margo2]

Nelu, co słychac w ogrodzie?
Nie bądź taka. Odezwij się

[Alionuszka]

Czas już chyba zacząć sezon...a zaległości ...co niemiara.Pierwsze wiosenne kwiaty już po kwitnieniu ,ale w następstwie nowe się otwierają ,nie mówiąc o różach ,których pąki pęcznieją w oczach...Gorzej z aurą...angielska pogoda w angielskim wiejskim ogrodzie-buszu ... wróży to nie za dobrze,ale trzeba być dobrej myśli.
Dziękuję za wpisy ,witam wszystkich serdecznie i zapraszam ponownie... z leciutkim poślizgiem...
I nowi goście się pojawili,co mnie cieszy ... i już odpowiadam
Colli niestety korzystałam z programu przesyłającego zdjęcia,który w tej chwili jest nieuchwytny w internecie...zabrał zdjęcia i zniknął...no cóż ,nie będę uzupełniać stron poprzednich w zdjęcia,będę pokazywać na bieżąco...trudno... Chciałaś wiedzieć jakie powojniki kupić aby w miarę długo kwitły...Pierwszy powojnik wielkokwiatowy ,który zakwitł w tym roku to Mrs.Cholmondeley,który polecam jak najbardziej...kwiaty olbrzymie,kwitnie cały sezon ,u mnie nie pada na uwiąd,a wygląda tak...






Irena też mi bardzo miło było poznać ,mam nadzieję ,że następnym razem trochę więcej pogadamy...
Andrzeju jako rodzynek wśród wielu rozgadanych babek wykazałeś się wielką cierpliwością... za co daję Ci wielki plus ,a kolejny za Twój ogród ,który zdążyłam już przejrzeć ,a kolejny za Twoje umiejętności ,które należą do rzadkości jeśli chodzi o mężczyzn...Pomyślę ,czy jakowych minusów nie wynajdę...
Nie wiem ,czy zakończę swoją manię kolekcjonerską...sprzyjające warunki do wegetacji spowodowały ,że szpilki nie wetknę w busz ,ale...może znajdą się nowe areały do zbieractwa
a to taka namiastka...







Tosia ,Jadzia ,Grażynko powojniki zaczynają z ociąganiem,u mnie większość późno kwitnących ,a te wczesne niektóre ...coś zastrajkowały...Kwitnie Hagley Hybrid




A tak w ogóle to królują czosnki




A ścieżka powoli zarasta...



Małgosiu już się odzywam i do Ciebie idę na zwiady...

Druga róża w kolejności ,która zakwitła to Stanwell Perpetual,urzekający zapach i kształt też niczego sobie...Najbardziej zaatakowana przez kwieciaki malinowce

[Tosia1]

Witam Cię córko marnotrawna!!! Nareszcie!!! Mam Was w komplecie!!! Teraz nie mam czasu, ale od piątku miejcie się na baczności

[kogra]

No wreszcie się odezwałaś Neluś.
Mój Cholmondeley jako zeszłoroczna nowość na ściance powojnikowej na razie ma dwa pędy pnące się do góry.
Ale w kątach liści widzę już pączuszki.
Twój to okaz zdrowia i wdzięku.
Oby tak dalej.
Niestety nie mam Stanley-ki do dzisiaj i obawiam się, że już na nią nie będzie miejsca.
Cieszę się, że wróciłaś.

[edulkot]

Witaj Neluś w końcu otworzyłaś podwoje i to jakie cudne wejście
Powojniki szaleją, czosnki górują a Stanwell Perpetual mimo kwieciaka kwitnie
Moją też kwieciak załatwił i niewiele zostało jej pąków