Dziękuje wszystkim za słowa uznania dla storczuchów
cashmir1975 cierpliwość to akurat słowo sprzeczne z moją naturą
Nie miałam jak na dwór wyjść z dzieciakami,bo deszcz padał a akurat widziałam,że będą się pączki otwierać to wykorzystałam ten czas
Mój mąż jak tylko usłyszy,że chce nowego kwiatucha to się zaraz gotuje
A teraz wziełam się na sposób i zakłady z nim robię
Już 2 storczuchy przegrał
Actus dziękuje
Jak się rozmnoży to potomek powędruje do Ciebie
Dufin miałam niedawno jednego na korze,ale go wsadziłam do doniczki ale za dużo roboty przy tym było,więc zrezygnowałam...
Marta25 cierpliwości trzeba niewiele
Przede wszystkim trzeba pamiętać,że coś się rozwija i robić wędrówki z aparatem pod pachą
gianna Jasne,że pokaże
Ja średnio 2 razy w tygodniu robie moim zdęcia
Głównie po to,żeby obserwować jak się zmieniają
Masz kobieto cierpliwość tak cały dzień z aparatem biegać i pstrykać fotki jak rozkwita. Ale widać warto było bo zdjęcia godne podziwu 
.Po prostu piękne!! Niestey nie mam tak dobrze jak Ty, bo nic mi póki co nie rozkwita:/, a jak pstrykałam ostatnio fotki to widać rozładowałam baterie. Mój M wczoraj jechał na jedną naszą realizacje, capnął aparat i popędził. Po godzinie telefon z awanturą:/ Teraz aż się boję jak nowe storczusie przyjdą pocztą 
A że mąż mi szefem to będzie pogadanka, że o pracy nie myśle tylko o pierdołach. Ale co tam 
ważne że będą 2 nowe storczusie 
