Dzisiejszy dzień rano zapowiadał się całkiem przyjemnie, było cieplutko gdzie nie gdzie błąkał się po niebie jakiś obłoczek. Na procesji było bardzo gorąco i duszno około godziny 11.00. Po kościele zaczęło strasznie wiać i zrobiło się chłodno, później wszystko się uspokoiło, a za godzinkę burza 
Zlało, że woda wszędzie stoi. Teraz jest już ok, ale ciągle napływają kolejne chmury. 
Renata1962 dziękuje, mój ulubiony
e-babcia oj.. dziękuje bardzo
Maska właśnie się tak zastanawiam czy może mnie obgadują, że niedobre jedzonko im daje
kasia_rom nigdy w życiu coś takiego mi się nie przydarzyło, ale padało prawie tydzień bez przerwy. A u mnie niestety glina i w ogóle się nie dziwie. Całe szczęście woda zeszła
drewutnia tak, żywopłot ze świerka
ewamaj66 u mnie leje i leje, a u Ciebie sucho i jaka tu sprawiedliwość na tym świecie
To posyłam Ci troszkę deszczyku i od razu dużo 
To teraz fotki poburzowe
.Myślałam ,że jakieś drzewa tak gęsto 
