Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań

[patasko]

13 sadzonek Butelkowej, birdhouse i pospolitej mają się świetnie i rosną. A 20 sztuk przy pergolach kiepsko rośnie, nie wiem czy coś z nich będzie w tym roku Ale niemal wszystkie równocześnie z nastaniem chłodu 24 maja stoją w miejscu.

[danger325]

33 sadzonki.. co ty zrobisz ze zbiorem

[patasko]

W zeszłym roku było tyle samo, a tykw ledwie 11...

[Marit]

o kurcze... to wychodzi na to, że ze sto sadzonek by trzeba było, żeby być czegoś pewnym U mnie 3 tykwy znikły w niewyjaśnionych okolicznościach. Jednego dnia były, drugiego pusto, nie było ani łodyżek, ani nic. Coś musiało je wyrwać, tylko ciekawe co?

[Tomek-Warszawa]

W zeszłym roku było tyle samo, a tykw ledwie 11...

Czy to znaczy że tykwa ma mało owoców

[patasko]

Tomek-Warszawa, przecież to zależy od wieku czynników. Pogoda, zwierzęta, choroby, szkodniki, słońce, cień, gleba... No od wszystkiego. Mi Jedna kobra w zeszłym roku wydała dwa ogromne owoce, miejsce nawiezione obornikiem króliczym.

[Niesia]

GabiR7 moje tykwy też wyglądały jakby były poparzone....niestety żarł je przędziorek albo coś podobnego do przędziorka bo widziałam małe czerwone pajączki teraz już jest ok bo zwalczyłam je opryskiem.....obadaj swoje bo myśle, że u Ciebie też się przędziorek wtranżolił....

....moje tykwy w tej chwili puszczają nowe listki ale nie jest to zawrotne tempo bo pogodę mam do bani już ponad tydzień cały czas przechodzą u mnie burze z deszczem....zimno i ponuro....słońce wygląda tylko na chwile....ehhhh pewnie "obejdę się smakiem" z tymi tykwami

[patasko]

Na fotce widać pięć sadzonek, to te które są w warzywniaku. Wyglądają na zdrowe.


Natomiast przy pergoli wszystkie wyglądają tak:


Spieczone przez słońce i zahamowane przez chłód. W zeszłym roku miałem takich tylko kilka, w tym jest ich 20... Nie wiem co z tego będzie, może ruszą...

[Alembik]

A oglądaliście w google obrazki kwiatów gurdliny (Trichosanthes)? Coś naprawdę pięknego
http://www.google.pl/search?safe=off&hl ... chosanthes

[patasko]

Alembik, sprowadziłem w tym roku nasiona, niestety nie wykiełkowały

[jokaer]

To i ja muszę coś napisać na temat tykw ku przestrodze.

Otóż zachęcona tym wątkiem, nabyłam trzy! torebeczki nasion tykwy, różne.
Wysiałam do doniczek i że miałam mało miejsca na stole w tunelu, postawiłam na ziemi,
przedtem podłożyłam folie i przykryłam na noc włókniną.
Dodam, że najpierw stół w kuchni był zastawiony wszelkimi dyniowatymi itp, które namaczały się w wodzie.

Przychodzę rano do tunelu, odkrywam włókninę, a tam splądrowane moje zasiewy
i tylko łupinki zostały po moich tykwach, dyniach i arbuzach. Te wstrętne myszy się dobrały.

Ocalała jedna tykwa, parę dyń i parę melonów.
A już myślałam, że jakiś użytek z tych tykw będę sobie mogła zrobić, a tu rok w plecy.

[patasko]

monikaka, ma takie same wymagania jak tykwa. Ale trudno dostać nasiona.

[jokaer]

monikakaka

Bardzo dziękuję za nasiona, ale raczej już jest za późno. Już się pogodziłam.

[monikaa]

moje tykwy tak wyglądają:




mizerne, trochę nawozem podsypałam

[karr-km]

Moje 2 już się rozrastają pięknie tylko muszę się pośpieszyć i zrobić im popory żeby po ziemi mi się nie rozłożyły . Wielkość ich to już ok.50 cm każda o ile nie więcej, a rosną na razie bez nawożenia.