Mi padło 99% ogórków a raczej się utopiło Wczoraj wysadziłem kilka rezerwowych wysianych wcześniej ale te z kolei coś poobgryzało Jeżeli do jutra obeschnie ziemia to wysieje od nowa i przykryje włókniną. Jak na razie sezon ogórkowy zapowiada się słabo..
stachs
Mi padło 99% ogórków a raczej się utopiło Wczoraj wysadziłem kilka rezerwowych wysianych wcześniej ale te z kolei coś poobgryzało Jeżeli do jutra obeschnie ziemia to wysieje od nowa i przykryje włókniną. Jak na razie sezon ogórkowy zapowiada się słabo..
W paczce z nasionkami ogórków jest około 200 nasionek. W przyszłym roku i tak z nich nic nie będzie, więc siej teraz. Na pewno coś z nich jeszcze urośnie. Ja znów dałam do skiełkowania na ligninę, gdyby tym, które teraz mam na podmiankę padły.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Powiem wam, ze nie tylko wy macie problem z ogórkami, ale również rolnicy i plantatorzy. Takie rzeczy się zdarzają i po prostu to wchodzi w straty na jakie powinien być każdy ogrodnik przygotowany. Nawet na to ze spadnie grad i zniszczy cały ogródek trzeba być za wczasu przygotowanym psychicznie. A jeszcze lepiej mieć jakieś zaplecze pod postacią sadzonek a na grad jakieś osłony. Ech ja niestety wziąłem i porozdawałem swoje zapasowe sadzonki arbuzów i melonów. Nie sądziłem ze moze się jeszcze pogorszyć pogoda. za rok będę ostrożniejszy. Chociaz he he, rok temu tez tak mówiłem
A mnie nawet nie chce się patrzeć w kierunku ogórków,prawie 60 sadzonek,już z zaczątkami pędów kwiatowych,zwiędło i klapło.Posadzone przy sznurkach,tak pięknie rosły jak żadnego roku.\nie przykrywałam otuliną,bo mam ślimaki i wtedy zjadłyby wszystko. Żal..
U mnie też coś dopadło niektóre sadzonki. Nie wiem, czy to zgorzel, czy też nie... W sumie już kilka wyrzuciłam. Od dwóch dni nic nie padło, ale na wszelki wypadek dokupiłam dzisiaj opakowanie ogórków, żeby ewentualnie coś dosiać
Na pocieszenie dodam, ze dokładnie rok temu w postach z końca maja i 1 połowy czerwca ogrodnicy tez narzekali na pogodę i że ciepłoluby nie udadzą się. A potem było lato gorące i słoneczne, co mam nadzieję w tym roku też nastąpi.
whitedame pisze:W paczce z nasionkami ogórków jest około 200 nasionek. W przyszłym roku i tak z nich nic nie będzie, więc siej teraz.
Ogórki bardzo długo zachowują zdolnosć kiełkowania, nawet 8 lat . Aguskac, pierwszy (jedyny- miedzianem) oprysk na ogórkach, jak tylko zaczną rosnąć liscie własciwe robimy miedzianem (przed kwitnieniem). Miedzian zapobiega (ale nie niszczy choroby) chorobom wirusowym i bakteryjnym. Nie może być jednak gorąco w trakcie oprysku bo poparzysz rosliny.
Witam forum, jestem tu pierwszy raz. w tym roku zasiałem 10 ar ogórków, nasiona były zaprawione. Po kilku deszczowych dniach coś zaczyna im się dziać. Co to może być? Dołączam zdjęcia
Ja wysiałem ogórki - POLAN F-1
Pierw do rozsadnika około 1 maja (szklarnia), do gruntu poszły parę dni temu. Naprawdę dorodne, zdrowe sadzonki. Sadzę, iż plon z rozsady jest lepszy, niż sianie wprost z grunt. Widze, iż na forum nie brakuje zwolenników tej opcji ...
Rafal81 moje ogórki, te nie przykryte agrowłókniną, wyglądały identycznie jak te twoje-właściwie wyginęły i jestem przekonana ,że to połączenie dwóch niekorzystnych czynników-chłód plus ogromna wilgoć...te pod włókniną przynajmniej miały cieplej bo przetrwały...no niestety pewnie bedę kolejną która dosiewa jeszcze ogórki...jutro ide po nasiona
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner."Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud