Kawon ( arbuz ) - część 3

[BasTekpew]

A to na targowiskach można dostać sadzonki arbuzów/melonów? Nigdy takich nie spotkałem jeszcze. Zazwyczaj tylko popularne warzywa są sprzedawane jak sadzonki pomidorów, ogórków itp.

Niektórzy sprzedawcy mają rozsadę arbuzów, na allegro też widziałem sprzedają, chociaż wg. mnie wysyłanie pocztą czy też kurierem sadzonek jest ryzykowne, ale jak ktoś mieszka w poblizu sprzedawcy, może warto sprawdzić.

[kored]

Pogoda w tym roku nie rozpieszcza. Niskie temperatury, deszcze, burze i wiatry - samo dobro ;-(
U mnie na szczęście w miarę się trzymają, te padnięte w gruncie radze osłonić agrowłókniną wiosenną białą. Powinny odbić. Zrobiłem prowizoryczną konstrukcję namiotową, daszek w miarę osłabia siłę deszczu i wiatru i o pare stopni podnosi temperaturę. Ważne żeby włóknina bezpośrednio nie leżała na roślinach, mimo że lekka lepiej chroni w formie namiotu. Taki namiot to nic trudnego, parę palików obwiązać sznurkiem tak żeby włóknina się trzymała i będzie ok.

[Suppa]

Arbuzom w takim stanie nic już raczej nie pomoże, tymbardziej że ziemia w której rosną ma konsystencję masła, a codzienne ulewy raczej nie poprawiają sytuacji

[x-a-8]

Kondycję moich kawonów mogę podzielić na 3 grupy:
1. W szklarni - rosną jak wściekłe, kwitną, może coś już nawet zawiązały
2. Na balkonie osłoniętym od deszczu - stoją jak zaczarowane, wyczekują na cieplejszą pogodę ale nic im nie dolega.
3. W gruncie - ok. połowa padła właśnie dziś. Padły np. Janosiki. Ale w doskonałej kondycji są za to następujące: Red_Star, japoński_żółty, yellow_crimson. Przeżyło też złoto_wolicy.
Proponuję w przyszłym sezonie skupić się na najodporniejszych odmianach.

[bioy]

Ja do gruntu sadzę jutro. Z 60 sadzonek w czasie hartowania w ciągu ostatnich 10 dni padła połowa
Postanowiłem w tym roku na nie nie chuchać, a po za tym nie było mnie w domu i stały w kubkach na dworze w zimnie i deszczu i niestety to je przerosło.
Efekt taki, że w tym roku mam 10 w miarę mocnych sadzonek i 20 słabiutkich, jutro wsadzam do gruntu i będę obserwował co przeżyje.
W przyszłym roku powrócę chyba do chuchania i dopieszczania

[Prazyn]

Czy jak podleję moje arbuzy gnojówką z pokrzyw to je wzmocni? Bo widze że z ich kondycją coraz gorzej, niestety

[x-a-8]

Czy jak podleję moje arbuzy gnojówką z pokrzyw to je wzmocni?

Raczej nie, jak już będą rosnąć, jeśli zauważysz jasnozielone liście - dopiero wtedy.
W chwili obecnej to nasze sadzonki walczą z zimnem, wiatrem, deszczem.

Poniżej zdjęcia wg kolejności: janosik, żółty japoński. Każdy z nich już zawiązał po 1 owocu.

[x-a-8]

A teraz zdjęcia arbuzów z balkonu. Wzrost - trudno w ogóle zauważyć że rosną, ale są w dobrej kondycji. Balkon osłania przed deszczem, wiatrem ale i zabiera sporo słońca.

[Rewi]

artur1968 kiedy siałeś swoje arbuzy?

[x-a-8]

kiedy siałeś swoje arbuzy?

Od 10 kwietnia partiami, co 3 dni po 5-6 sztuk. Siałem aż do 20 kwietnia. Nie miałem cierpliwości ani czasu by wszystko wysiać od razu. Wysiewałem do kubków 400ml. Ziemia z Biedronki. Kubki stały na szafie pod sufitem do momentu wzejścia (bo tam najcieplej, ale nie tak gorąco jak na kaloryferze).
Kubki były wypełnione w 1/3, potem dosypywałem ziemi w miarę wzrostu. Ale teraz uważam że to bez sensu, przy przesadzaniu nie zauważyłem korzeni w górnej części kubka.

[Suppa]

Piękny widok
Nawet te na balkonie wyglądają bardzo dobrze, tylko ciepła im teraz potrzeba. Swoją drogą będziesz miał fajnie wyglądający balkon tego lata, ciekawy pomysł z tymi skrzynkami.

[Prazyn]

Artur, twoich arbuzów to można pozazdrościć bo moje to... a szkoda gadać. Siedzą w gruncie takie niektóre zwiędnięte i nie wiem co robić czy je zakryć czymś przed deszczem . Potrzeba im pewnie słonka i ciepełka, dlatego takie smutne siedzą. A ty Artur te w gruncie arbuzy masz na agro??

[x-a-8]

A ty Artur te w gruncie arbuzy masz na agro??

One są w gruncie i jakby ,,nie w gruncie".
Technologia taka sama jak z balkonem, skrzynki z marketu wypełnione najpierw włókniną, potem lekką ziemią, mieszanką z przewagą wodorostów, a na wierzchu 4-5cm ziemi z Biedronki. Stoją te skrzynki przy ścianie domu, na zewnątrz. Ale efekty podobne jak u innych, z 50% sadzonek wypadło. Ocalały - japoński żółty, sweet siberian, yellow crimson, red_star_f1, złoto_wolicy. Padły całkiem Janosiki, wszystkie. Wynika z tego że najmniej odporny. Padł bingo, padł sugar_baby, padł RATTLESNAKE.

Ale ten ostatni na szczęście jest jeden w skrzynce w szklarni, później wyniosę go na zewnątrz. Rekordziści w USA osiągają owoce po 50-60kg.

[Rewi]

Trudno ja mogę już się pożegnać z moimi 80% rozsady padło to co zostało w szklarni również padło w nocy bywało 2*C. Teraz znów leje, a one w gruncie trudno spróbuje za rok

[Drako]

Ja do Sugar Baby również szczęścia nie miałem, zapewne bardziej nadaje się do szklarni niż do gruntu.

U mnie też leje, dobrze, że nie mam arbuzów w gruncie - padłyby bez dwóch zdań... Powodzenia koledzy, oby Wam się udało.

Czy jak podleję moje arbuzy gnojówką z pokrzyw to je wzmocni? Bo widzę że z ich kondycją coraz gorzej, niestety

Ja swoje sieweczki dyń i arbuzów podlałem ostatnio rozcieńczoną i chyba im się spodobało, bo zaczęły ładnie rosnąć. Tylko uważaj na stężenie - lepiej dać za małe, niż za duże.