Kasiu, jak my to robimy ... ??? Robimy to w tzw. międzyczasie. To się nazywa kobiecy spryt
 
  Krzewy czekają na mnie w chłodnej portierni, pod czujnym okiem Pana Kazia. Jak tylko skończę pracę, pojadą ze mną do ogródka.
 
   
   
   
   
   
   prawdziwe cudo .Bardzo miło spędziłem czas w Twoim ogrodzie ale na mnie już czas ale będę zaglądał jeśli pozwolisz
 prawdziwe cudo .Bardzo miło spędziłem czas w Twoim ogrodzie ale na mnie już czas ale będę zaglądał jeśli pozwolisz   
   
   
   .Pozdrawiam. Grzegorz.
 .Pozdrawiam. Grzegorz.  
   
   
   
  



