Działka prawie w Borach Tucholskich cz. IV

[justynaz]

ale mi się podoba , ,ciągle tu zaglądam po cichutku,i podziwiam ,proszę o fotki tej mu...,jest przepiękna,kiedyś miałam taką./nie wiem czy dobrze kojarzę /

[ZbigniewG]

Jola bramka szeroko otwarta

Justyna proszę bardzo Mućka właśnie spacerowała ze mną po ogrodzie

[sweety]

Jak miło, że pokazałeś Mućkę

[ewamaj66]

Krzaczki, kwiatki pokazujesz, a Mućkę dopiero teraz?

[Miiriam]

Ależ cudna ta Mućka ... mizianka serdeczne dla niej

[ZbigniewG]

Drogie Panie Mućka pojawia się systematycznie bo zawsze kręci się gdzieś w pobliżu lub dyskretnie z ukrycia obserwuje czy nam nic nie zagraża








końcówka Białoboka

[Comcia]

Az spojrzałam na swoje kolana czy moja Bunia na pewno ze mną jest.
Mućka jest identyczna, tylko Bunia ma inną mordkę.

[ZbigniewG]

Mariola Mućka zwykły garażowiec a sprytna jak po szkoleniu


taka sobie różyczka a pachnie super




Regal Splendor urosła sobie ciut 110x130cm

[jola1010]

Witaj Zbyszku.podglądam Twoj wątek cichutko...ale dzisiaj zapytam ...cio to takie piękne?



Pozdraowionka Jola.

[ZbigniewG]

Jola to jest tiarella 'Mystic Mist' mam ją trzecia zimę (jest kapryśna)

[jola1010]

wow ...troszeczkę zalatywała mi tiarelką...ale mówi sz ,że kapryśna sporo żurawek mi po zimie padło więc kapryśnice na moich włościach nie są mile widziane Ale jest cudaśna...

Pozdrawiam Jola.

[ewamaj66]

Taka zwykła różyczka to jedna z najładniejszych-pojedyncza jak kwiat jabłoni Nie mam Regal Splendor, a wielkością mi bardzo odpowiada. Jednak to prawda, że hosty robią się ładne dopiero po kilku latach uprawy. Zeszłoroczne zaczynam widzieć

[dorcia7]

Dwie te tiarelle mi zmarzły trzecie podejście było w ubiegłym roku,przykryta była liśćmi i przeżyła,dla jej wyglądu szczególnie późnym latem i jesienią warto spróbować

[bunia79]

Gdyby tak dało się wymazać czarne plamy z Mućki, to cały mój Parys, nawet po ogrodzie też tak łazi za mną i na zdjęcia się pcha.
Te Twoje łachmaniarskie roślinki tak mnie urzekły, że znalazły się i w moim ogródku (czym muszę się oczywiście pochwalić, a co).
Korzystając z tego, że M. w ramach prezentu okazał się wspaniałomyślny i zabrał mnie na zakupy do szkółki (czego do dzisiaj żałuje), mam cyprysika nutkajskiego, buka purpurowego pendula (trochę inaczej wygląda, bo mu wszystko opada do przodu na dół- ale pikny jest), świerka Białoboka (CUUUDO!) i dwie jakieś sosny, które w momencie zakupu były śliczne, żółciutkie, a teraz, po 1,5 miesiąca wybarwiły się na zielono. To normalne???
Resztę roślinek po cichu szmugluję w bagażniku, bo nie chcę przegiąć,w myśl zasady "co oczy nie widzą, temu sercu nie żal". I tym sposobem w ogrodzie zamieszkały m.in.2 klony palmowe, wiąz Wredei i wierzba iwa...
Podsumowując, stwierdzam, że każdorazowa wizyta w Twoim ogrodzie, to raj dla mego serca i piekło w portfelu

No uciekam już.
Bogusia

[Miiriam]

Podsumowując, stwierdzam, że każdorazowa wizyta w Twoim ogrodzie, to raj dla mego serca i piekło w portfelu

Bogusia

hihihi - skąd ja to znam dziś przeczytałam 40 stron twojego wątku - wrażenia niesamowite - a przede mną lista .................