Podejrzewam, że jedna z tych trzech jukk jest ukorzeniona i to jej korzenie widzimy a dwie pozostałe (najmniejsza i największa) nie mają ich wcale lub w złej kondycji. Chyba nie masz wyjścia, musisz rozdzielać. Spróbuj najpierw, czy ta największa jukka nie "wyjdzie" z podłoża przy lekkim pociągnięciu.
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: juka - opadające liście
Korzenie wyglądają nieźle. Możesz jeszcze zrobić próbę wytrzymałościową.
Pociągnij korzeń i zobacz, czy się nie urywa. To znaczy czy nie schodzi jego zewnętrzna warstwa. Czasem wygląd zewnętrzny przeczy rzeczywistej kondycji korzeni, ale to można zdiagnozować tylko bezpośrednio.
Podejrzewam, że jedna z tych trzech jukk jest ukorzeniona i to jej korzenie widzimy a dwie pozostałe (najmniejsza i największa) nie mają ich wcale lub w złej kondycji. Chyba nie masz wyjścia, musisz rozdzielać. Spróbuj najpierw, czy ta największa jukka nie "wyjdzie" z podłoża przy lekkim pociągnięciu.
Podejrzewam, że jedna z tych trzech jukk jest ukorzeniona i to jej korzenie widzimy a dwie pozostałe (najmniejsza i największa) nie mają ich wcale lub w złej kondycji. Chyba nie masz wyjścia, musisz rozdzielać. Spróbuj najpierw, czy ta największa jukka nie "wyjdzie" z podłoża przy lekkim pociągnięciu.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: juka - opadające liście
Nie schodzi, korzenie są ok, a bynajmniej te co widać.. Obie trzymają się mocno siebie więc CHYBA dwie są ukorzenione, ale mimo to je rozdzielić i sprawdzić co w środku słychać? Co zrobić z tą małą? Wsadzić do ziemi czy jako ukorzeniać? Mimo wszystko jakoś się trzymała, nawet te liście trochę urosły.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: juka - opadające liście
Liście rosły, bo w "pniu" są materiały zapasowe i mały zapas wilgoci. Ale do czasu.
Tak, obie mogą być ukorzenione, ale jedna z nich może mieć korzenie zniszczone, czyli najprawdopodobniej ta najwyższa o zwiędniętych liściach.
Nie dam Ci gotowej rady co robić, bo rośliny nie widzę na żywo. Rozdzielenie na pewno uszkodzi korzenie tej zdrowej jukki.
Nigdy nie ukorzeniałam kawałka "pnia", jeśli już to rozetki liściowe - zielone. Jednak myślę, że jest to możliwe, ale na pewno w osobnej doniczce. Może ktoś ma większe doświadczenie i coś napisze?
Tak, obie mogą być ukorzenione, ale jedna z nich może mieć korzenie zniszczone, czyli najprawdopodobniej ta najwyższa o zwiędniętych liściach.
Nie dam Ci gotowej rady co robić, bo rośliny nie widzę na żywo. Rozdzielenie na pewno uszkodzi korzenie tej zdrowej jukki.
Nigdy nie ukorzeniałam kawałka "pnia", jeśli już to rozetki liściowe - zielone. Jednak myślę, że jest to możliwe, ale na pewno w osobnej doniczce. Może ktoś ma większe doświadczenie i coś napisze?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: juka - opadające liście
Uszkodzi zdrowe, ale mam nadzieję, że się zregeneruje, bo w sumie nie mam wyjścia. (?)
Dziękuję Ci za pomoc:) !
Zatem czekam na kogoś kto coś jeszcze pomoże, podzieli się doświadczeniem.
Dziękuję Ci za pomoc:) !
Zatem czekam na kogoś kto coś jeszcze pomoże, podzieli się doświadczeniem.
Re: juka - opadające liście
Ponawiam pytanie, Jukka leży, nic z nią nie robię, a nie chcę, żeby tak leżała i marniała...
Nikt nie pomoże? Oddzielać średnią i wsadzać do doniczki i mieć nadzieję, że korzenie sobie poradzą? Duzą odmładzać? Co z małą? Pomóżcie, bo jukka leży i czeka ciągle..
Nikt nie pomoże? Oddzielać średnią i wsadzać do doniczki i mieć nadzieję, że korzenie sobie poradzą? Duzą odmładzać? Co z małą? Pomóżcie, bo jukka leży i czeka ciągle..
-
Yagod
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 47
- Od: 7 cze 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
Re: Juka - żółkną jej liście.
Cześć,raflezja pisze:Jukka jest anemiczna i wypłoniona. Potrzebuje światła!
Co z tego, że stoi przy oknie, jak w zasadzie poniżej niego?
Lepiej by było, jeśli miejscówkę znalazłaby na parapecie, jednak przypuszczam, że jest zbyt duża.
dziękuję za odzew. Okno, które widzisz nie jest jedynym źródłem światła, po lewej stronie ma okno tarasowe 2x2m. Wezmę jednak tę poradę pod uwagę i przestawię ją w pełne światło, czyli od razu za szybą okna tarasowego. Z tego co czytałem nie należy stawiać juki w pełne słońce (na dworze) ponieważ spali ono liście (zżółkną) chyba, że powinien taki rodzaj naświetlania poprzedzić okres przyzwyczajania do słońca i stawiania juki na dworze w cieniu tak jak pisze Piotr.
Juka stała w tym koncie od zawsze i wszystko było ładnie i pięknie, problemy zaczęły się od przewiania jej podczas okresu przejściowego zima/wiosna, od tamtego czasu nie może się pozbierać. Może to tylko zbieg okoliczności jednak coś muszę zrobić i zacznę od wystawienia za okno z pełnym dostępem do światła.
Drugim wyjściem jakie biorę pod uwagę to zmiana doniczki i ziemi. Juka rośnie w niej od 3 lat bez zmiany podłoża, może tam leży przyczyna?
Pozdrawiam
Bartek
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: juka - opadające liście
No to zrób coś wreszcie, np. to co ja napisałam. Nikt Ci nie da gotowej recepty, bo nie widzi rośliny na żywo.
Rozdziel ją.
Rozdziel ją.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: juka - opadające liście
Chciałem się dlatego upewnić czy warto rodzielić mimo uszkodzenia korzeni, nikt nie potwierdził więc nic nie robiłem i czekałem..
Co do tej małej to nadal nie wiem co robić..
Co do tej małej to nadal nie wiem co robić..
-
FishHunter
- 100p

- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Yucaa, jakieś sugestie?
Witam w domu mamy dwie takie rośliny

Pierwsza po przesadzeniu strasznie oklapła , druga chyba zbytnio się wyciągneła.
Macie jakieś sugestie?
Co ile powinno się je podlewać?

Pierwsza po przesadzeniu strasznie oklapła , druga chyba zbytnio się wyciągneła.
Macie jakieś sugestie?
Co ile powinno się je podlewać?
Tomek
Re: Yucaa, jakieś sugestie?
Juki nie lubią być przelewane, więc może to jest problemem. Co ile podlewasz?
Pozdrawiam, Joanna
-
FishHunter
- 100p

- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Yucaa, jakieś sugestie?
Podlewane niby raz w tygodniu , ale moja mama lubi zapominać o tym

Krótko i na temat dało by radę odmłodzić?
Bo z tego co wiem taka powyginana nie powinna być.

Krótko i na temat dało by radę odmłodzić?
Bo z tego co wiem taka powyginana nie powinna być.
Tomek
-
Yagod
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 47
- Od: 7 cze 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
Re: Juka - żółkną jej liście.
Witam,Yagod pisze:Cześć,raflezja pisze:Jukka jest anemiczna i wypłoniona. Potrzebuje światła!
Co z tego, że stoi przy oknie, jak w zasadzie poniżej niego?
Lepiej by było, jeśli miejscówkę znalazłaby na parapecie, jednak przypuszczam, że jest zbyt duża.
dziękuję za odzew. Okno, które widzisz nie jest jedynym źródłem światła, po lewej stronie ma okno tarasowe 2x2m. Wezmę jednak tę poradę pod uwagę i przestawię ją w pełne światło, czyli od razu za szybą okna tarasowego. Z tego co czytałem nie należy stawiać juki w pełne słońce (na dworze) ponieważ spali ono liście (zżółkną) chyba, że powinien taki rodzaj naświetlania poprzedzić okres przyzwyczajania do słońca i stawiania juki na dworze w cieniu tak jak pisze Piotr.
Juka stała w tym koncie od zawsze i wszystko było ładnie i pięknie, problemy zaczęły się od przewiania jej podczas okresu przejściowego zima/wiosna, od tamtego czasu nie może się pozbierać. Może to tylko zbieg okoliczności jednak coś muszę zrobić i zacznę od wystawienia za okno z pełnym dostępem do światła.
Drugim wyjściem jakie biorę pod uwagę to zmiana doniczki i ziemi. Juka rośnie w niej od 3 lat bez zmiany podłoża, może tam leży przyczyna?
Pozdrawiam
Bartek
odpiszę na swojego posta poniewaz może ktoś się spotka z taką sytuacją co ja i wtedy przyda się pomoc, a więc przyczyną tak złego stanu juki była ziemia. Po przesadzeniu kwiata do innej doniczki z nowa ziemią juka odżyła.
Pozdrawiam
Bartek
- Dajana1200
- 50p

- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
juka - suche końcówki liści, co poradzić?
Tak jak w temacie, mojej juce usychają końcówki liści, jaka może być tego przyczyna? Pozdrawiam








-
El Faro Tesoro
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 1
- Od: 29 gru 2013, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Juka mi marnieje - żółte liście- BARDZO proszę o rady...
Witam wszystkich.
Trafiłam pewnie jak każdy szukający pomocy dla swojej Jukki.
Przeczytałam wiele forum,ale jakoś nie byłam pewna w dopasowaniu swojego problemu do tych problemów już znalezionych w sieci.
Zamieszczę zdjęcia mojej chyba już z 10 letniej Jukki, myślę, że ciut ponad 2 metrowej.
Od jakiegoś czasu żółkną jej liście od pnia (nie od końca liści ), pień przy samej górze wydaje się miękki, jedna z rozet bezwładnie opadła:( Reszta jest bardzo mocno ogołocona, ma po 3 liście. Główna , która opadła dziś podwiązana na nowo. Bałam się,że się złamie jakoś pod swoim ciężarem. Yukka od ponad 3 lat stoi z boku wielkiego okna tarasowego. Raczej nie jestem z tych co przelewają kwiaty,prędzej przesuszają. Okna wychodzą na południe. Na liściach nie zauważyłam, żadnych nalotów, poza bladymi brązowawymi plamkami, które widać na zdjęciu.
Stoi w sporej doniczce, z drenażem (doniczka z Ikei z takim jakby podestem wewnątrz gdzie spływa woda jak jej za dużo)
Fakt, nie przesadzana od około 4 lat. Ostatni raz zasilona ,myślę,że na koniec lata. Jako czynniki szkodliwe mogę wyliczyć :
wysoka temperatura w domu około 23-24 stopnie (mam małe dziecko),
zmniejszona podaż światła (stała na uboczu około miesiąc , bliżej zasłon niż samego okna tarasowego, zasłony szare , choć dość transparentne).
W dniu wczorajszym odpadła jedna z młodych odnóżek, to jedyny pień zewnętrznie suchy, wewnątrz mokry i miękki -próbowałam go złamać? wyrwać? - po prostu sprawdzić. W środku jakby zgniły, z zewnątrz cały suchy. Zrobiłam też tego zdjęcie.
Uważam,że mój kwiat jest blady. Ale co ciekawe rosną mu młode pędy.
Nie wiem jaka informacja może być jeszcze istotna.
Może to,że ostatnio podlałam ją pierwszy raz jak zaczęła lekko żółknięć, potem drugi raz po tygodniu, myślałam,że po prostu miała za sucho, dlatego żółknie,ale to raczej nie to.
Miała towarzystwo dwóch dużych zamii (obok stały dwie doniczki),ale w związku z tym,że w zamiach był keramzyt służący mojej latorośli do zabawy,musiałam rozdzielić to towarzystwo.
Zamie marnieją lekko na nowym miejscu w wyniku ograniczenia dostępu do światła,ale nie obserwuje podobnych objawów do Jukki.
Bardzo proszę o wyrok "diagnozę":)
Chyba,że moja Jukka cierpi z tęsknoty za przyjaciółkami Zamiami:)Żartuję oczywiście.
tutaj linki do mam nadzieję dokładnych zdjęć. Ujęłam tez w jakim miejscu stoi - o ile to jest klucz.
http://imageshack.com/a/img28/459/1rms.jpg
http://imageshack.com/a/img21/3807/hcty.jpg
http://imageshack.com/a/img547/1736/1feo.jpg
http://imageshack.com/a/img4/6960/2dyc.jpg
http://imageshack.com/a/img689/2707/0m0a.jpg
http://imageshack.com/a/img28/9776/bc0u.jpg
http://imageshack.com/a/img607/7555/6la1.jpg
http://imageshack.com/a/img34/2993/ubfz.jpg
http://imageshack.com/a/img842/6889/ns8k.jpg
http://imageshack.com/a/img571/915/frm3.jpg
http://imageshack.com/a/img13/6008/vhy8.jpg
http://imageshack.com/a/img202/2001/y1e0.jpg
http://imageshack.com/a/img826/2505/afp0.jpg
http://imageshack.com/a/img833/5972/zf1y.jpg
Trafiłam pewnie jak każdy szukający pomocy dla swojej Jukki.
Przeczytałam wiele forum,ale jakoś nie byłam pewna w dopasowaniu swojego problemu do tych problemów już znalezionych w sieci.
Zamieszczę zdjęcia mojej chyba już z 10 letniej Jukki, myślę, że ciut ponad 2 metrowej.
Od jakiegoś czasu żółkną jej liście od pnia (nie od końca liści ), pień przy samej górze wydaje się miękki, jedna z rozet bezwładnie opadła:( Reszta jest bardzo mocno ogołocona, ma po 3 liście. Główna , która opadła dziś podwiązana na nowo. Bałam się,że się złamie jakoś pod swoim ciężarem. Yukka od ponad 3 lat stoi z boku wielkiego okna tarasowego. Raczej nie jestem z tych co przelewają kwiaty,prędzej przesuszają. Okna wychodzą na południe. Na liściach nie zauważyłam, żadnych nalotów, poza bladymi brązowawymi plamkami, które widać na zdjęciu.
Stoi w sporej doniczce, z drenażem (doniczka z Ikei z takim jakby podestem wewnątrz gdzie spływa woda jak jej za dużo)
Fakt, nie przesadzana od około 4 lat. Ostatni raz zasilona ,myślę,że na koniec lata. Jako czynniki szkodliwe mogę wyliczyć :
wysoka temperatura w domu około 23-24 stopnie (mam małe dziecko),
zmniejszona podaż światła (stała na uboczu około miesiąc , bliżej zasłon niż samego okna tarasowego, zasłony szare , choć dość transparentne).
W dniu wczorajszym odpadła jedna z młodych odnóżek, to jedyny pień zewnętrznie suchy, wewnątrz mokry i miękki -próbowałam go złamać? wyrwać? - po prostu sprawdzić. W środku jakby zgniły, z zewnątrz cały suchy. Zrobiłam też tego zdjęcie.
Uważam,że mój kwiat jest blady. Ale co ciekawe rosną mu młode pędy.
Nie wiem jaka informacja może być jeszcze istotna.
Może to,że ostatnio podlałam ją pierwszy raz jak zaczęła lekko żółknięć, potem drugi raz po tygodniu, myślałam,że po prostu miała za sucho, dlatego żółknie,ale to raczej nie to.
Miała towarzystwo dwóch dużych zamii (obok stały dwie doniczki),ale w związku z tym,że w zamiach był keramzyt służący mojej latorośli do zabawy,musiałam rozdzielić to towarzystwo.
Zamie marnieją lekko na nowym miejscu w wyniku ograniczenia dostępu do światła,ale nie obserwuje podobnych objawów do Jukki.
Bardzo proszę o wyrok "diagnozę":)
Chyba,że moja Jukka cierpi z tęsknoty za przyjaciółkami Zamiami:)Żartuję oczywiście.
tutaj linki do mam nadzieję dokładnych zdjęć. Ujęłam tez w jakim miejscu stoi - o ile to jest klucz.
http://imageshack.com/a/img28/459/1rms.jpg
http://imageshack.com/a/img21/3807/hcty.jpg
http://imageshack.com/a/img547/1736/1feo.jpg
http://imageshack.com/a/img4/6960/2dyc.jpg
http://imageshack.com/a/img689/2707/0m0a.jpg
http://imageshack.com/a/img28/9776/bc0u.jpg
http://imageshack.com/a/img607/7555/6la1.jpg
http://imageshack.com/a/img34/2993/ubfz.jpg
http://imageshack.com/a/img842/6889/ns8k.jpg
http://imageshack.com/a/img571/915/frm3.jpg
http://imageshack.com/a/img13/6008/vhy8.jpg
http://imageshack.com/a/img202/2001/y1e0.jpg
http://imageshack.com/a/img826/2505/afp0.jpg
http://imageshack.com/a/img833/5972/zf1y.jpg
-
francikrecz
- 500p

- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Juka mi marnieje - żółte liście- BARDZO proszę o rady...
Witam
El Faro Tesoro można powiedzieć, że 'załatwiłaś' roślinę w klasyczny sposób. Nadmiar wody, brak światła i cała gama chorób. Najlepiej jeśli sama zapoznasz się z opisem: jukka.pl/index.php?juka=choroby-i-szkodniki Będzie to z pożytkiem dla Ciebie i rośliny.
Sam miałem kilkanaście lat temu podobny przypadek /4 rośliny/ i teraz pilnuję darmowej zdobyczy.
Pozdrawiam, Francik
El Faro Tesoro można powiedzieć, że 'załatwiłaś' roślinę w klasyczny sposób. Nadmiar wody, brak światła i cała gama chorób. Najlepiej jeśli sama zapoznasz się z opisem: jukka.pl/index.php?juka=choroby-i-szkodniki Będzie to z pożytkiem dla Ciebie i rośliny.
Sam miałem kilkanaście lat temu podobny przypadek /4 rośliny/ i teraz pilnuję darmowej zdobyczy.
Pozdrawiam, Francik
Francik


