Aniu,
Dziękuję za
taką dedykację.
Napiszę tak: wiele lat już żyję i wiele widziałem. Sam hoduję hoje już kilka lat, mam ich wg. mnie dużo (za dużo!), ba, nawet na innym tylko hojowym Fourm jestem ale to co pokazujesz uważam za tak godne uwagi, że nie mogę obok takich widoków przejść obojętnie i bez słów. Stąd moje ochy i achy - i emotikony je obrazujące...
Nieco to może niepoważne ale jak inaczej wyrazić podziw hodowcy dla innego hodowcy? Doskonałego hodowcy?
Moja główna specjalizacja to kaktusy i sukulenty - co widać na wątkach - ale hoje są moim ulubionym domowym oczkiem w głowie. Wiem jak trudno te kapryśne dość rośliny doprowadzić do kwitnienia.
Ty to potrafisz, potrafisz też je pokazać jeszcze piękniejsze niż są... Za co Ci cześć i chwała.
