Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Prado
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 maja 2013, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Dzień dobry ;:7
to mój pierwszy post na forum także bądźcie, proszę, wyrozumiali. Przeczytałem regulamin i większość tutoriali ale nadal nie jestem pewien czy wszystko dobrze zrozumiałem ;:131

Chodzi o to, że ktoś z mojej rodziny zamówił obornik i "nawożenie" nim kilku krzaczków i drzew w ogródku. Sprawa załatwiona, opłacona i niby wszystko OK, ale jak to czasem bywa, przy stole zebrało się kilku fachowców i pokłócili się o sam sposób obłożenia roślin. Jeden, że to rośliny zniszczy a drugi, że tak ma być. Dlatego właśnie piszę tu z pytaniem - która wersja jest zgodna z prawdą ??

Poniżej kilka zdjęć stanu obecnego:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

będą bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie,


Pozdrawiam
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Zupełne nieporozumienie ;:oj
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

;:oj dałeś czadu.
Za dużo jego ,zdejmuj i to w trybie natychmiastowym.Spali rośliny.

1.Przekopoujemy obornik słomiasty o odległości od rośliny mniej więcej 20-45 cm.
2.Układmy na pryźmie i przelewamy go wodą. Dla lepszej struktury dosypać można popiołu tudzież trocin i przerabiamy go widłami amerykańskimi.
3.Rozsypujemy na okres wiosenno-letnim małe ilości w przewadze placków ,podlewając dużą ilością wody
4.Beczka po oleju 250 l kładziesz obornik lub placki zalewasz wodą i mieszasz kołkiem drewnianym.
Dawka kubek ulubiony od kawy na 10 l konewkę.
Kubek można użyć /w razie żalu swojego kubka / innego członka rodziny :;230
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Prado
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 maja 2013, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Dzięki wielkie ! Już organizuję natychmiastową naprawę. Szkoda by było tylu roślin, a zdjęcia zrobiłem tylko z pięciu procentom :-(
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

spalić chyba nie spali, bo tam amoniaku za dużo nie ma, ale takie ułożenie bez przykrycia ziemią nie ma sensu, bo azot się przede wszystkim ulotni. Trzeba go lekko przykopać. Odległości w cm raczej się nie da podać, bo to 'dobro' ma się dostać do warstwy korzeni włośnikowych - jakoś to sobie trzeba wyobrazić, zwłaszcza gdzie mają korzenie starsze drzewa i krzaki. Świeży nawóz pnia nie może dotykać.
A tak w ogóle to teraz chyba najlepiej jak radzi robertP2 -zalać wodą i korzystać do podlewania, a część przekompostować do przyszłego roku bo widać, że to świeży słomiasty obornik
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Może spalić , widać to po korze trochę zczarniała. Są oczywiście rośliny które wytrzymują takie dawki obornika, ale to szybko rosnące i już starsze wiekowo.Np.moja winorośl taka dawkę wytrzymuje :wit

Układając na pryzmach i dosypując trociny /zaabsorbują nadmiar azotu -poza tym trocina pobiera azot podczas kompostowania do rozłożenia się / a także popiół, obierki , resztki domowe ( kości nie wolno ani mięsa ) i mamy z czasem gotowy humus uniwersalny do większości roślin -owocowe, kwiaty etc.odpadają tylko kwasolubne.Chyba, że nie stosować niektórych dodatków, nie sypać popiołu tylko same trociny i obornik to tak.
Dodatkowo możemy wykorzystywać trawę, uważać należy tylko aby nie było nasion chwastów .Przelewać wodą i czekać.
Oraz przyzywczaić się do zapachu , bo nie jest to choco chanell no. 5.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

kompletnie niezgodnie ze sztuką :lol:
Świeży gorący obornik (np koński) układać warstwami przysypując cienką warstwa ziemi, zlewając wodą i ubijając i przykryć, pryzma max do metra wysokości, ale niższa lepsza,
a inny świeży (np bydlęcy) wykopać lekkie zagłębienie w ziemi, wrzucić do dziury, zlać wodą, zasypać całość starannie cienką warstwą ziemi, przykryć.
Przykrycie ważne, bo zaraz wlezą chwasty i wszystko zeżrą.
No i żadnych dodatków, szkoda obornika, a po co trociny mają zabrać cenny azot obornikowi, to już w ogóle nie rozumiem
:wit
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Trocina powoduje rozluźnienie obornika i jest inna konsystencja.Moim zdaniem lepsza i lepiej trzymająca wilgoć.W samym humusie obornikowym mam posadzone irysy i jest to podłoże zbyt szybko wysychające.Żyzne to i owszem, ale potrzebuje dużo wody.
Mając czasem duże ilości trociny zalewam obornikiem i przyjemne z pożytecznym.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wykorzystanie obornika - czy prawidłowe?

Post »

Bo tak się nie sadzi, albo daje się pod nogi, albo przykopuje, jak powinien to zrobić Prado
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”