Lilie - uprawa - cz.4
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Chciałby zapytać o coś - otóż z lilii posadzonych jesienią część nie wylazła, bo ich nie ma (sprawdziłem, zniknęły, czyli gryzonie miały co jeść), ale część już ładnie rośnie. Także z sadzonych wiosną część rośnie, ale część ani trochę, Wykopałem jedną cebulę z tych nierosnących i wygląda dobrze, ale nie rośnie...
Czemu? To były głównie cebule z targu, ale od hodowcy, duże, dorodne, wyglądające na zdrowe, przede wszystkim OT. Poradźcie, co zrobić
? Czekać? Wykopać pozostałe, które nie ruszyły? Wyczytałem w postach, że lilie znoszą przesadzanie nawet stosunkowo częste...
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- Galadriela
- 500p

- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Nie wiem czemu, u mnie też część ma "spóźniony zapłon" a jedna w ogóle nie chce wyjść. Może w jakiś sposób był uszkodzony kiełek?; może weszła w jakiś stan letargu po tej długaśnej zimie. Ale jeżeli cebulka jest to wyrośnie, albo za miesiąc, a jak nawet nie wybije główny pęd to łuski zaczną wybijać.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
sylviaadam
- 50p

- Posty: 98
- Od: 19 maja 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Już Ci odpowiadałam w "tulipanach" ale chętnie to zrobię jeszcze raz. Tulipanom nie zaszkodzisz, a wręcz pomożesz. Podsypując im nawóz zasilisz cebule, które zmęczyły sięAdam2143 pisze:a ja mam takie pytanie odnośnie nawożenia, już pytałem pod tulipanami, ale temat utopił się w nawale postów. Mam posadzone lilie i tulipany piętrowo. Nawoziłem w listopadzie 30g nawozu go kwiatów na metr i w połowie marca 60g na metr. O ile tulipany kończą już kwitnienie, to lilie intensywnie rosną i tak myślę, że pasowało by je jeszcze podsypać ok 30g/metr, tylko moje pytanie czy nie zaszkodzę teraz tulipanom?
- Galadriela
- 500p

- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Tak. Co najwyżej kilka tygodni później, ale zakwitną.
Tylko oglądaj uważnie cebulki przy kupowaniu, żeby nie były wysuszone.
Tylko oglądaj uważnie cebulki przy kupowaniu, żeby nie były wysuszone.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Galadrielo, dziękuję bardzo
.
W takim razie nie wykopuję i poczekam, będę ćwiczył cierpliwość
.
Swoją drogą, ten pseudonim rozmarza - Galadriela to Pani Lasu, Ukoronowana Światłem, czyż nie pięknie? Jest nawet odmiana przebiśniega Galadriel (może się doczekamy takiej lilii?).
W takim razie nie wykopuję i poczekam, będę ćwiczył cierpliwość
Swoją drogą, ten pseudonim rozmarza - Galadriela to Pani Lasu, Ukoronowana Światłem, czyż nie pięknie? Jest nawet odmiana przebiśniega Galadriel (może się doczekamy takiej lilii?).
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Tyle zdjęć tulipanów poszło, że nie zauważyłemJuż Ci odpowiadałam w "tulipanach" ale chętnie to zrobię jeszcze raz. Tulipanom nie zaszkodzisz, a wręcz pomożesz. Podsypując im nawóz zasilisz cebule, które zmęczyły siękwitnięciem.
- agnesik12
- 200p

- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
U mnie w tym roku wysyp poskrzypka. W poprzednim roku znalazłam może 2-3 sztuki. Na zdjęciu przyłapani na gorącym uczynku!


Agnieszka
- Mariusz DLW
- 200p

- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Wyłażą moje lilie, wyłażą
. Powoli, ale zdecydowanie
. Jeszcze tylko ze 3 lub cztery nadal pod ziemią, ale i one, mam nadzieję, się zbiorą. Cieszę się, bo to pierwsze lilie w moim ogrodniczym życiu
.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Czy są takie które mają kolor niebieski bo dziś znalazłem taką i bardzo mi się spodobała
,ale czy to możliwe że są niebieskie czy to jakaś ściema 
- Marcoo16
- 1000p

- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Wg informacji w internecie i z mojej wiedzy, lilii w niebieskim kolorze nie ma
A szkoda, bo byłyby piękne
Pozdrawiam
A szkoda, bo byłyby piękne
Pozdrawiam
-
ppepina
- 100p

- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Lilie - uprawa - cz.4
jakiś miesiąc temu dostałam od sąsiadki cebulę lili(zakupioną w Ksiażu)i właśnie ma być niebieska
ale jaka będzie to się okaże jak zakwitnie-na razie wyszła z ziem
ale jaka będzie to się okaże jak zakwitnie-na razie wyszła z ziem
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
- diesymphonie
- 50p

- Posty: 73
- Od: 22 maja 2013, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie/Kalwaria
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Witam wszystkich:)
Co do niebieskich lilii... w zeszłym roku siostra zakupiła wiosną (za kwotę 15zł/cebula!) niebieską lilię i kilka innych "cudownych odmian" w dość wysokich cenach... wszystkie wyrosły białe
Znajoma mamy też się nacięła na "niebieską".
Za to lilie św. Józefa/Antoniego... wyrosły różowe... Już zaprzestałam próby kupienia ich.
Jeszcze nigdy nie kupiłam lilii zgodnej z opisem. Jakie to przykre, że ludzie tak oszukują. Tak to jest, jak się kupuje "u pośredników" - kwiaty wędrują przez hurtownie, a ludzie na bazarkach/w małych sklepach kupią te najtańsze i poukładają w kolorowych pudełkach. Zdarzyło mi się zamówić 30sztuk mieszanki kolorów- i była mieszanka. Ok 20 wyszło pomarańczowych w kropki, jedna biała i jedna czysta pomarańczowa
Reszta zginęła. Samych kwiatów nie winię za to, jakie są, bo i tak je cenię. Zdarza się - ale takie ściemniactwo, to, za przeproszeniem, świństwo.
Czy to prawda, że można lilie rozróżniać po kolorze cebuli? Biała lilia ma białą cebulę, a kolorowe mają żółtawe, różowawe... Czy to czasem nie mit? Widziałam takie "kolorowe" cebulki, trochę jak z mieczykami
Co do niebieskich lilii... w zeszłym roku siostra zakupiła wiosną (za kwotę 15zł/cebula!) niebieską lilię i kilka innych "cudownych odmian" w dość wysokich cenach... wszystkie wyrosły białe
Znajoma mamy też się nacięła na "niebieską".
Za to lilie św. Józefa/Antoniego... wyrosły różowe... Już zaprzestałam próby kupienia ich.
Jeszcze nigdy nie kupiłam lilii zgodnej z opisem. Jakie to przykre, że ludzie tak oszukują. Tak to jest, jak się kupuje "u pośredników" - kwiaty wędrują przez hurtownie, a ludzie na bazarkach/w małych sklepach kupią te najtańsze i poukładają w kolorowych pudełkach. Zdarzyło mi się zamówić 30sztuk mieszanki kolorów- i była mieszanka. Ok 20 wyszło pomarańczowych w kropki, jedna biała i jedna czysta pomarańczowa
Czy to prawda, że można lilie rozróżniać po kolorze cebuli? Biała lilia ma białą cebulę, a kolorowe mają żółtawe, różowawe... Czy to czasem nie mit? Widziałam takie "kolorowe" cebulki, trochę jak z mieczykami
Pozdrawiam
~Justyna
~Justyna
- Galadriela
- 500p

- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Mariusz DLW - Czy doczekamy się lilii o nazwie Galadriela, zobaczymy, ja w każdym razie w tym roku będę bawić się w pszczołę w liliach i zobaczymy co z tego wyjdzie
. U mnie nie wyrosła tylko jedna lilia - podejrzewam że coś ją użarło w pęd, na szczęście mimo to wypuściła trzy liście z łusek, więc może w przyszłym roku zakwitnie. 
diesymphonie - Niebieska lilia to chyba taki sam pożądany mit jak niebieska róża z bajki "Piękna i Bestia". Każdy by chciał taką wyhodować, ale jak na razie to nie wychodzi.
Kilka razy też już się tak nacięłam na lilie kupowane na targu, i teraz jeżeli już kupuję to na zasadzie niespodzianki. Widziałam na przykład etykietę u takiego pana sprzedającego lilie ze skrzynki na targu, która była podpisana jako Coctail Twins a na zdjęciu była Orange Electric - i kto tu ma rację, zdjęcie czy etykietka, czy może prawdziwa jest jeszcze jakaś inna opcja? Nie wiadomo nawet czy to jest wina niewiedzy czy oszustwa, i na jakim etapie te pomyłki się rodzą, może już w hurtowni?...
Ja w tym roku kupowałam cebulki w PNOSie i Lilypolu. Jedna z Lilypolu już zakwitła - i jest dokładnie taka jak miała być
teraz czekam na kolejne
.
diesymphonie - Niebieska lilia to chyba taki sam pożądany mit jak niebieska róża z bajki "Piękna i Bestia". Każdy by chciał taką wyhodować, ale jak na razie to nie wychodzi.
Kilka razy też już się tak nacięłam na lilie kupowane na targu, i teraz jeżeli już kupuję to na zasadzie niespodzianki. Widziałam na przykład etykietę u takiego pana sprzedającego lilie ze skrzynki na targu, która była podpisana jako Coctail Twins a na zdjęciu była Orange Electric - i kto tu ma rację, zdjęcie czy etykietka, czy może prawdziwa jest jeszcze jakaś inna opcja? Nie wiadomo nawet czy to jest wina niewiedzy czy oszustwa, i na jakim etapie te pomyłki się rodzą, może już w hurtowni?...
Ja w tym roku kupowałam cebulki w PNOSie i Lilypolu. Jedna z Lilypolu już zakwitła - i jest dokładnie taka jak miała być
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- diesymphonie
- 50p

- Posty: 73
- Od: 22 maja 2013, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie/Kalwaria
Re: Lilie - uprawa - cz.4
U mnie wszystkie lilie już ok 70 cm - 100cm ;) Na jednej rekordzistce jest 12 pączków, reszta po kilka, a rosną już 3rok. Niby wiem, co z nich wyrośnie, ale i tak niecierpliwie czekam
Tak samo czekam na zapach floksów i goździków...
Nie chciałam, żeby mój post brzmiał tak negatywnie. Po prostu wciskanie białych lilii (dlaczego akurat tych? Plenne odmiany?) jako kolorowe to popularna praktyka, z tego co mówią znajomi :p Trudno oskarżać konkretne osoby, ale widząc wyblakłe zdjęcia kwiatów na pudełkach mogę stwierdzić, że długo obrazek przebywał na słońcu i może być np z poprzedniego roku, czy dwóch. I śmiem podejrzewać, że ktoś ma pudełka i wkłada w nie co popadnie, bo gdyby kupował z hurtowni/od producenta, to czyżby co roku te same odmiany? :P Takie boksy to koszt kilku złotych. Ale na bazarku liczy się każda złotówka. Trudno powiedzieć kto i dlaczego "podmienia" cebulki, ale wszyscy wiedzą, kto jest tym rozczarowany - kupujący.
A co do samych roślin:
jedną z lilii chyba za bardzo podsypałam nawozem i trochę późno to zauważyłam , liście oklapły i zrobiły się brązowe (nie w całości, tylko końcówki do ok. połowy liścia). Odgrzebałam od niej nawóz i sporo podlałam, żeby go wymyć, ale lilia jest kiepska :< Po odgrzebaniu cebulki stwierdziłam, że jest twarda, nie wygląda na gnijącą, więc nie wykopywałam. Stąd podejrzenie, że może to przez nawóz. Mam się martwić? Może nie zakwitnąć/zgnić? Nawoziłam ok. 10dni temu i od tego czasu lilie wzrosły o połowę wyższe - dobre miały warunki, deszczyk i ciepełko
teraz wszystko stoi przez chłód...
Tak samo czekam na zapach floksów i goździków...
Nie chciałam, żeby mój post brzmiał tak negatywnie. Po prostu wciskanie białych lilii (dlaczego akurat tych? Plenne odmiany?) jako kolorowe to popularna praktyka, z tego co mówią znajomi :p Trudno oskarżać konkretne osoby, ale widząc wyblakłe zdjęcia kwiatów na pudełkach mogę stwierdzić, że długo obrazek przebywał na słońcu i może być np z poprzedniego roku, czy dwóch. I śmiem podejrzewać, że ktoś ma pudełka i wkłada w nie co popadnie, bo gdyby kupował z hurtowni/od producenta, to czyżby co roku te same odmiany? :P Takie boksy to koszt kilku złotych. Ale na bazarku liczy się każda złotówka. Trudno powiedzieć kto i dlaczego "podmienia" cebulki, ale wszyscy wiedzą, kto jest tym rozczarowany - kupujący.
A co do samych roślin:
jedną z lilii chyba za bardzo podsypałam nawozem i trochę późno to zauważyłam , liście oklapły i zrobiły się brązowe (nie w całości, tylko końcówki do ok. połowy liścia). Odgrzebałam od niej nawóz i sporo podlałam, żeby go wymyć, ale lilia jest kiepska :< Po odgrzebaniu cebulki stwierdziłam, że jest twarda, nie wygląda na gnijącą, więc nie wykopywałam. Stąd podejrzenie, że może to przez nawóz. Mam się martwić? Może nie zakwitnąć/zgnić? Nawoziłam ok. 10dni temu i od tego czasu lilie wzrosły o połowę wyższe - dobre miały warunki, deszczyk i ciepełko
Pozdrawiam
~Justyna
~Justyna

