Wczoraj musiałem zasadzić moją pierwszą partię arbuzów. Kilka postów wcześniej pisałem o tym, że arbuzy na parapecie usychają więc nie było innego wyjścia

. Czekałem kilka dni na poprawę pogody, ale nic się nie zmieniło. Arbuzy poszły do gruntu.
Wczoraj o 22.30 sprawdzałem temperaturę, było 8'C. Dzisiaj o godz. 6.00 było 7'C. W nocy na pewno było jeszcze kilka stopni mniej. Nie mniej jednak chyba nic im się nie stało przez noc. Sprawdzałem stoją równo tak jak zostały posadzone
Ostatnio dużo jest zimnych dni. Mam nadzieje, że moje arbuzy to wytrzymają choć będzie im naprawdę ciężko.