Dzien dobry, mam pytanie! Dostalam 5 pieknych roz;-) Moje pytanie jest, czy moge coz zrobic by ich rozmnozac lub zasadzic? Bo to normalne roze, nie wiem...nie znam sie na tym! Pierwszy raz mi takie coz wpadlo do glowy i dla tego postanowilam zapytac was! Bardzo dziekuje za odpowiedz! Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie nowych nasadzeń róż. Mam po trzy ok 50cm róże Louise odier i Reine des violettes. Sadziłem je wiosną, urosły niewiele, ale mają mnóstwo pąków kwiatowych. Czy przy takich młodych różach nie powinno się pozbawić ich takich pierwszych kwiatów żeby energię wykorzystywały na wzrost a nie na kwitnienie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pawlik Miałam podobne rozterki i zadałam pytanie na str26. i tam jest foto mojej róży. Porównaj nasze róże i przeczytaj odpowiedź Gosi - Deirde - z niej wynika, że obrywanie pąków jest zalecane, ale przy silnych krzewach, jeden pąk zostawiony dla sprawdzenia odmiany ich nie osłabi Ale tak naprawdę i tak decyzja należy do ciebie
Dziękuję za podpowiedź:) Odpowiedź była tak blisko Dokładnie stronę wstecz Moje róże mają mieć duże kwiaty, według sprzedawczyni pod ich ciężarem mogą uginać się łodygi. U mnie pod ciężarem pąków już się uginają. A jest ich sporo. Więc tak zrobię. Jednego zostawię a róże niech sobie rosną. Zwłąszcza że to parkowe odmiany i na silnym wzroście mi w tym momencie najbardziej zależy
Posadziłam właśnie róże i nie bardzo wiem, co dalej Jak zabezpieczyć glebę przed wyrastaniem chwastów? Obsypać korą? Ale co wtedy z jesiennym kopczykowaniem czy podsypywaniem co jakiś czas kompostem czy obornikiem..? Przecież kora się wymiesza z ziemią czy nawozem i wszystko pójdzie na marne... Jak wy to robicie?
Witam wszystkich,
Mam zamiar jesienią kupić i posadzić róże pnące przy pergoli. Ziemię przekopałam, oczyściłam z chwastów, wybrałam kamole no i teraz chcę kupić nawóz i zmieszć z moją ziemią, aby sobie przez te 2 miesiące poczekała na krzaczki. Pan w centrum ogrodniczym proponuje mi obornik "Krowiak" (20 litrowe worki) Skład: azot- 2,05%, fosfor-0,78%, potas-1,77%, CaO-1,51%, MgO-0,56%, pH - 7,2. Nie mam doświadczenia, a nie chciałabym zrobić błędów na początku - co o tym sądzicie? Pozdrawiam, Beata
"Jeśli wierzysz w zwycięstwo, zwycięstwo uwierzy w Ciebie..." P.C.
Szukałam odpowiedzi na temat, ale nie znalazłam
Kupiłam kilka przyciętych róż, chciałam je powsadzać przed zimą w ziemię, ale zastanawiam się czy one nie zaczną jeszcze w cieple wypuszczać liści i gałązek? dzis u mnie na południu Polski 28 stopni, róże dotrą do mnie po 15 września ( a 3 już mam) no i sama nie wiem co mam zrobić ( jedna róża ma jedną zielona gałązkę i pączek malutki, róża angielska Sir John Betjeman.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Jest dwie opcje:
1. Sadzisz teraz w grunt i jak ziemia lekko podmarźnie robisz na nich solidny kopiec z ziemi.
Zaletą jest to, że do zimy trochę jeszcze się ukorzenią.
2. Zostawiasz w doniczce (bo założyłem ze masz je w doniczkach) i przed zimą róże razem z doniczką zakopujesz w ziemię i też kopcujesz. Ewentualnie szukasz jakiegoś chłodnego miejsca w domu z temperaturą powyżej zera (kilka stopni) i tam ta róża stoi podlewana co 2 tygodnie.
Ja stosuje opcje nr1, bo kilka sztuk mi padło przetrzymywanych na chłodnym strychu.