..a brunery dopiero teraz zobaczyłam jakie są godne uwagi...a nie mam...
Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu takiego gościa to i ja bym chciała mieć w moich roślinkach...piękny...
..a brunery dopiero teraz zobaczyłam jakie są godne uwagi...a nie mam...
..a brunery dopiero teraz zobaczyłam jakie są godne uwagi...a nie mam...
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Tacy dostojni goście w ogrodzie zawsze napawają dumą 
- bunia79
- 500p

- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Pięknie tu u Ciebie...No i masz to, co kocham- kamień, no i oczywiście cudne, kolorowe rabatki!!
Pozdrawiam. Bogusia
Pozdrawiam. Bogusia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, przyszłam obejrzeć brunnery. Faktycznie ci się trafiło. Nawet King's Ransom masz. Ja ją kupiłam jako nowość jesienią. Super wygląda, prawie białe ma te swoje liście. Fajne to miejsce, zaglądaj tam cześciej, skoro mają takie ciekawe odmiany.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
No jak ogród cudny to i wszelka natura przychodzi popatrzeć...ale takiego bażanta to bym chciała u siebie zobaczyć, choć nie sądzę, zeby zapuszczały się do centrum wsi
Moją brunerę chyba szlag trafił, ale obejrzawszy Twoje zdjęcie pójdę jeszcze poszukać, być może jej po prostu nie rozpoznałam
Moją brunerę chyba szlag trafił, ale obejrzawszy Twoje zdjęcie pójdę jeszcze poszukać, być może jej po prostu nie rozpoznałam
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu wśród bogactwa przeróżnego kwiecia, dojrzałam kilka skrętników, które chętnie widziałabym u siebie.
Jak tylko dorobię się odmianowych, to zaproponuję wymianę liści
Jak tylko dorobię się odmianowych, to zaproponuję wymianę liści
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Gość przestanie Cię cieszyć jak Ci zacznie rośliny wyciągać..

- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Cześć Aniu ,pięknie kwitną Ci Rh .Powiem ci że ja też mam bażanty ,przebywają u mnie czasem .Ja swoich róż nie pryskałam ,choć miałam sporo mszyc .Róże dają radę ,inne owady ruszyły do natarcia .Ja w ubiegłym roku pryskałam Pirimorem .W tym roku postanowiłam że nie będę pryskać niczego .Oby tylko się grzybowe nie przyplątały. 
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Bażant jak z reklamy ! Przepiękne ptaszysko, pięknie go obfociłaś
Brunery są po prostu konieczne w każdym ogrodzie. Długo, pięknie kwitną. A potem ich bardzo dekoracyjne liście zdobią ogród do późnej jesieni
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, ale fajny gość
Azalia pontyjska to również moje marzenie
Byłam kiedyś w naturalnym rezerwacie tej azali w lesie, koło Leżajska. Rośnie tam od lat, jednak ostatnimi czasy marnieje i zamiera bo jakiś buc bez wyobraźni wykopał w sąsiedztwie lasu staw i wody gruntowe spływają do niego..
Łubin jest piękny, jeśli na rabacie angielskiej znajdę miejsce to dosadzę kilka sadzonek
Miłego dnia
Azalia pontyjska to również moje marzenie
Łubin jest piękny, jeśli na rabacie angielskiej znajdę miejsce to dosadzę kilka sadzonek
Miłego dnia
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Jaki piękny i dostojny gość - Aniu u mnie w zeszłym roku też bywał i jeśli się u Ciebie pokazuje, to pewnie ma gniazdo i będzie potomstwo, więc obserwuj jegomościa i wyniuchaj gniazdo 
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, jak zwykle bezkarnie gapię się na Twoje piękne zdjęcia z jeszcze piękniejszą zawartością
Mój mur wygląda dziś tak: (foto) Pozdrawiam z szarej i zimnej Warszawy!


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Grażynko (kogra)! Bacznie obserwuje, co tez mieszka u mnie w ogrodzie. Samiczką, czy gniazdem wcale bym się nie zmartwiła. Słyszę bażanty od czasu do czasu-teraz już wiem, że to one. Na razie mam parkę kosów. Muszę rozglądnąć się po moich świerkach. Może tam mają swoje gniazdko?
Beatko (beata68)! Strasznie lubię wszelakie zwierzęta i bardzo bym chciała, by mieszkały sobie w moim ogrodzie. Co do takich tam -cieszę się
Karolino (namezjo)! Wcale tak tych kwasolubów nie mam. Ale szczerze je polecam, bo o tej porze roku niezwykle zdobią ogród. A najczęściej marnieją dlatego, że kupujemy je w pojemnikach, gdzie rosły dłuższy czas i mają zbite, wręcz sfilcowane, korzenie. Odkąd to wiem po wyjęciu z donicy je wręcz rozrywam. Mam jedną mała azalię, którego tego nie zrobiłam i po roku, jak zaczęła marnieć wyjęłam ją, to wyglądała jakbym ją dopiero co posadziła. Bryła miała kształt donicy
Zrobiłam porządek z korzeniami i zaczyna się odradzać. Resztą, porządnie posadzona, rośnie bez zarzutu. Może zatem spróbuj jeszcze raz?
Dorotko (Keetee)! Mój bażant zaczął się wydzierać dopiero jak postanowił się ewakuować, widząc mnie. A tak cicho i dostojnie łaził po ogrodzie. Z bruner się cieszę, bo udało mi się na raz kupić 3 odmiany i do tego jeszcze tanio. Już są posadzone
Iwonko (iwona0042)! Poszukam jego pani... Bardzo bym się cieszyła.
Teresko (tesia39)! Brunery to także moje forumowe odkrycie. Wcześniej ich nie znałam. Teraz w ogóle mam więcej wiadomości i wiem, jak szukać. W końcu roślinny w szkółkach najczęściej jeszcze nie kwitną i nie wiadomo, czego się spodziewać. A już w ogóle, jak opisane są ogólnie "byliny mix". Rh i azalie zawsze mi się podobały
Dorotko (Dorota71)! Faktycznie wcale nie był taki głośny.
Alicjo (a_nie)!
Stasiu (skorpion811-51)! Wcale nie pozował. Był strasznie płochliwy i trudno mu było zrobić fajne zdjęcie. Ale się udało
Brak nazw odmianowych kwiatów mi nie przeszkadza. Najważniejsze, że mają urocze kwiatuszki i takie piękne liście.
Kubasiu! Pewnie, że fajne. A kto mnie ostatecznie na nie namówił
Milenko (Mandragora)! Bażant bardzo mnie ucieszył. Byłaś na szabrach? Pochwal się, co przywlekłaś...
Misiu (lora)! Nawet nie wiesz, jak bardzo się ucieszyłam jak go zobaczyłam na własne oczy. Sąsiedzi mi mówili, że chadza po moim ogródku, ale to nie to samo. Brunery odkryłam na forum. Urzekły mnie ich podobne do niezapominajek kwiaty i cudne liście. Czytałam, że nazywają je także kaukaską niezapominajką.
Aguś (aage)! Cieszyłam się jak dziecko, jak go zobaczyłam. Jest cudny
Bogusiu (binia79)! Witam nowego gościa
Czego jak czego, ale kamieni jest u mnie jest dostatek. W końcu mieszkam na starym korycie rzeki. Wykorzystuje to, co mam. Tak mi się podoba. Ale wkopanie czegokolwiek kosztuje wiele wysiłku. Zapraszam częściej.
Wando (wandzia7)! Szkółka jest fajna. Można tam dostać różne rarytasy, ale z oznaczaniem to oni są na bakier. Szczególnie dotyczy to bylin. Ale wiedza nabyta na forum pomaga i nawet jak coś jest oznaczony jako bylina, najczęściej wiem, co kupuje. Denerwuje mnie jednak to, że stoi niekwitnąca i oznaczona jest ogólnie np. żółwik czy sasanka. I zgadnij tu, jaki będzie to kolor. Ale jeżdżę tam dość często, bo w sumie mam po drodze z pracy.
Pati (survivor26)! A Ty wiesz, jak ja zazdrościłam innym, że maja takich gości, a do mnie najwyżej przyjdzie sarna i zeżre co posadziłam z takim mozołem? I ja pozornie mieszkam niemal w samym centrum, ale niedaleko jest las. Stąd tacy goście. I jak znalazłaś swoją brunerę?
Iwonko (heliofitka)! Nie musisz czekać. Będziesz chciała to Ci poślę jak tylko się nieco odrobię. Przynajmniej z kilku będzie można pobrać listki, bo niektóre maja ich na razie 3 - 4.
Maryniu (marpa)! Chyba jestem skłonna i to mu przebaczyć...
Ewo (ewa_rozalka)! Pierwszy rh niemal natychmiast został załatwiony przez grzyba. Ale się nie poddałam i udało się
Na razie popryskałam tylko przeciwko mszycom, bo pąki i łodygi były grubo nimi pokryte. Teraz będę obserwować... Oby było ok.
Marysiu (Mufka)! Bażant był po prostu piękny. Mam nadzieję, że znowu mnie odwiedzi. Mówisz, że masz lisy. A widziałaś je? Na temat bruner mam takie samo zdanie, co Ty
Kasiu (robaczek_Poznań)! W azalii pontyjskiej podoba mi się nie tylko cudny zapach, ale także zestawienie koloru liści i kwiatów. Jestem bardzo zadowolona, że już ją mam. Z łubinem trzeba uważać, bo bardzo się rozrasta. Choć ostatnio słyszałam o miniaturowym. Jest wiele pięknych miejsc zniszczonych przez bezmyślnych ludzi, którym w głowach tylko własna wygoda. To przykre i trzeba z tym walczyć.
Asta6265! Możesz być pewna, że będę go obserwować. Zresztą teraz jak wychodzę do ogrodu, to uważam by nie rozdeptać wszędobylskich zwinek i nie przestraszyć miłosnych zalotów kosów...
Zuziu (zuzanna2418)! Za to kara nie grozi
A czy ten Twój mur nie wyglądał inaczej?
Beatko (beata68)! Strasznie lubię wszelakie zwierzęta i bardzo bym chciała, by mieszkały sobie w moim ogrodzie. Co do takich tam -cieszę się
Karolino (namezjo)! Wcale tak tych kwasolubów nie mam. Ale szczerze je polecam, bo o tej porze roku niezwykle zdobią ogród. A najczęściej marnieją dlatego, że kupujemy je w pojemnikach, gdzie rosły dłuższy czas i mają zbite, wręcz sfilcowane, korzenie. Odkąd to wiem po wyjęciu z donicy je wręcz rozrywam. Mam jedną mała azalię, którego tego nie zrobiłam i po roku, jak zaczęła marnieć wyjęłam ją, to wyglądała jakbym ją dopiero co posadziła. Bryła miała kształt donicy
Dorotko (Keetee)! Mój bażant zaczął się wydzierać dopiero jak postanowił się ewakuować, widząc mnie. A tak cicho i dostojnie łaził po ogrodzie. Z bruner się cieszę, bo udało mi się na raz kupić 3 odmiany i do tego jeszcze tanio. Już są posadzone
Iwonko (iwona0042)! Poszukam jego pani... Bardzo bym się cieszyła.
Teresko (tesia39)! Brunery to także moje forumowe odkrycie. Wcześniej ich nie znałam. Teraz w ogóle mam więcej wiadomości i wiem, jak szukać. W końcu roślinny w szkółkach najczęściej jeszcze nie kwitną i nie wiadomo, czego się spodziewać. A już w ogóle, jak opisane są ogólnie "byliny mix". Rh i azalie zawsze mi się podobały
Dorotko (Dorota71)! Faktycznie wcale nie był taki głośny.
Alicjo (a_nie)!
Stasiu (skorpion811-51)! Wcale nie pozował. Był strasznie płochliwy i trudno mu było zrobić fajne zdjęcie. Ale się udało
Kubasiu! Pewnie, że fajne. A kto mnie ostatecznie na nie namówił
Milenko (Mandragora)! Bażant bardzo mnie ucieszył. Byłaś na szabrach? Pochwal się, co przywlekłaś...
Misiu (lora)! Nawet nie wiesz, jak bardzo się ucieszyłam jak go zobaczyłam na własne oczy. Sąsiedzi mi mówili, że chadza po moim ogródku, ale to nie to samo. Brunery odkryłam na forum. Urzekły mnie ich podobne do niezapominajek kwiaty i cudne liście. Czytałam, że nazywają je także kaukaską niezapominajką.
Aguś (aage)! Cieszyłam się jak dziecko, jak go zobaczyłam. Jest cudny
Bogusiu (binia79)! Witam nowego gościa
Wando (wandzia7)! Szkółka jest fajna. Można tam dostać różne rarytasy, ale z oznaczaniem to oni są na bakier. Szczególnie dotyczy to bylin. Ale wiedza nabyta na forum pomaga i nawet jak coś jest oznaczony jako bylina, najczęściej wiem, co kupuje. Denerwuje mnie jednak to, że stoi niekwitnąca i oznaczona jest ogólnie np. żółwik czy sasanka. I zgadnij tu, jaki będzie to kolor. Ale jeżdżę tam dość często, bo w sumie mam po drodze z pracy.
Pati (survivor26)! A Ty wiesz, jak ja zazdrościłam innym, że maja takich gości, a do mnie najwyżej przyjdzie sarna i zeżre co posadziłam z takim mozołem? I ja pozornie mieszkam niemal w samym centrum, ale niedaleko jest las. Stąd tacy goście. I jak znalazłaś swoją brunerę?
Iwonko (heliofitka)! Nie musisz czekać. Będziesz chciała to Ci poślę jak tylko się nieco odrobię. Przynajmniej z kilku będzie można pobrać listki, bo niektóre maja ich na razie 3 - 4.
Maryniu (marpa)! Chyba jestem skłonna i to mu przebaczyć...
Ewo (ewa_rozalka)! Pierwszy rh niemal natychmiast został załatwiony przez grzyba. Ale się nie poddałam i udało się
Marysiu (Mufka)! Bażant był po prostu piękny. Mam nadzieję, że znowu mnie odwiedzi. Mówisz, że masz lisy. A widziałaś je? Na temat bruner mam takie samo zdanie, co Ty
Kasiu (robaczek_Poznań)! W azalii pontyjskiej podoba mi się nie tylko cudny zapach, ale także zestawienie koloru liści i kwiatów. Jestem bardzo zadowolona, że już ją mam. Z łubinem trzeba uważać, bo bardzo się rozrasta. Choć ostatnio słyszałam o miniaturowym. Jest wiele pięknych miejsc zniszczonych przez bezmyślnych ludzi, którym w głowach tylko własna wygoda. To przykre i trzeba z tym walczyć.
Asta6265! Możesz być pewna, że będę go obserwować. Zresztą teraz jak wychodzę do ogrodu, to uważam by nie rozdeptać wszędobylskich zwinek i nie przestraszyć miłosnych zalotów kosów...
Zuziu (zuzanna2418)! Za to kara nie grozi
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu to ja Skorpion nie ogrodniczka ,chyba za dużo tych Stasiów na forum
ale bażant Ci się piękny trafił ,masz rację ja też nie muszę znać nazw byle były ładne
ale bażant Ci się piękny trafił ,masz rację ja też nie muszę znać nazw byle były ładne
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Stasiu przepraszam
Faktycznie jest Was kilka
Dziś po przedpołudniowej ulewie zrobiło niemal pogodnie, więc poszłam do ogrodu. Miałam do posadzenia ostatnie nabytki, a i znalazłam 3 nieposadzone dalie
Zrobiłam przy okazji porządek na głównej rabacie tak, by mieć więcej miejsca na brunery. Poza tym wiesiołek i czyściec wełnisty strasznie się rozrosły. Dziś było także koszenie. Umyłam także narzędzia do sadzenia. Ogród jest zatem ogarnięty. Trochę to trwało... Teraz tylko bieżące prace. No chyba, że coś nowego wymyślę
Zatem czas na zdjęcie
Obecnie w ogrodzie królują azalie i rododendrony, więc korzystajmy póki czas





Irysów jest coraz więcej





Róża pomarszczona już za chwilę obsypie się kwiatami

Podobnie jak róża uratowana przez zagładą. Sąsiad wyrzucając twierdził, że kiedyś kwitła. U mnie znowu ma pąki i zobaczymy co to za jedna.

Jeszcze owocowo... Jagoda kamczacka będzie miała pierwsze u mnie owocki




Trochę fauny



I takie tam






Pierwsza hortensja ma pąki. Wiechowata Wim's Red

A może Wy wiecie co to jest? Kupiłam, bo podobały mi się liście, a teraz okazało się, że ślicznie kwitnie.
[/URL
A w domu kwitną kolejne skrętniki
Sabina

i Alyssa

Miłego weekendu
Dziś po przedpołudniowej ulewie zrobiło niemal pogodnie, więc poszłam do ogrodu. Miałam do posadzenia ostatnie nabytki, a i znalazłam 3 nieposadzone dalie
Zatem czas na zdjęcie
Obecnie w ogrodzie królują azalie i rododendrony, więc korzystajmy póki czas





Irysów jest coraz więcej





Róża pomarszczona już za chwilę obsypie się kwiatami

Podobnie jak róża uratowana przez zagładą. Sąsiad wyrzucając twierdził, że kiedyś kwitła. U mnie znowu ma pąki i zobaczymy co to za jedna.

Jeszcze owocowo... Jagoda kamczacka będzie miała pierwsze u mnie owocki




Trochę fauny



I takie tam






Pierwsza hortensja ma pąki. Wiechowata Wim's Red

A może Wy wiecie co to jest? Kupiłam, bo podobały mi się liście, a teraz okazało się, że ślicznie kwitnie.
[/URLA w domu kwitną kolejne skrętniki
Sabina

i Alyssa

Miłego weekendu

