Aprilkowy las cz.3

[Annes 77]

Jolu spoko Pokażesz innym razem

[variegata]

Ok, Magdo ale nazwy, nazwy odmiany proszę......

proszsz http://www.florini.pl/blog/bodziszek-%E ... -wszystko/

[April]

Annes

Magda, świetny link zaraz zgłębię...

[AGNESS]

Jolu niebieskich bodziszków jest całkiem sporo.....a ja myślę, że białe i różowiutkie też pięknie by wyglądały z Twoimi powojnikami...... są i bardzo blado różowe ....takie porcelanowe i ciemniejsze..... można wybierać i przebierać.... ja bodziszki uwielbiam

[Jule]

Tak, tak, Bodzichow jest cala masa, co jeden to ladniejszy I co w nich jest fajne, to to, ze nawet jak przekwitnal to liscie Maja tez atrakcyjne.

[robaczek_Poznan]

April, bodziszków mam kilka odmian, z fioletowych najładniejszy dotychczas to bodziszek wspaniały, a w tym roku dosadziłam himalajski, ale miernoty straszne, nie wiem czy zakwitną
Pozdrowionka

[ewamaj66]

Mam bardzo mało rabat z korą-róże jej nie lubią (kopcowanie męczy, kiedy trzeba rozgarniać, wiosną porządkować), a irysy nienawidzą, hosty nie przepadają, a o piwoniach i trawach jeszcze nie myślałam. Biegam i pielę, co lubię, ale zaczyna mnie to już męczyć.
Bodziszki ładnie rosną prawie wszędzie, są mało kłopotliwe

[April]

Masakra, znów mi wcięło całego posta w chwili gdy chciałam wysłać Więc teraz będzie zwięźle bo robota czeka.

Agness, Jule, Kasiek, Ewo bardzo dziękuję za wizytę i Wasze opinie o bodziszku. Będzie i już obmyślam dla niego rabatkę. Inną bo przy clemkach się nie zmieści. Ten WSPANIAŁY to mój idol

[Niunia1981]

Popieram twoją fascynację bodziszkami bo też bardzo je lubię i mam już kilka na działce i u siebie i u mamci

[lulka]

Jolu, bodziszkami i ja się cieszę od tego roku. Kupiłam białe, chociaż myślałam że się pomylili i będą różowe, bo takie miały pączki Póki co jestem zadowolona, a po różowe i (chyba) niebieskie jadę do Gosi-Nutki w sobotę. Dobra kobieta wykopie mi kępkę.
Kupiłaś wspornik z ptaszkiem?

[malgocha1960]

U mnie ze sporej ilości kupionych w tym roku u p.Marka jeden zaczyna kwitnąć,reszta nie wiem czy zdąży w tym roku.

[April]

Moniko, moja fascynacja dopiero się budzi. Właśnie uświadomiłam sobie dlaczego nie mam bodziszków. W początkach mojej ogrodniczej kariery czyli przed tą srogą zimą, kupiłam sadzonkę i nie przetrwała. Nie wiem jaka odmiana, wiem że różowe. pewnie dlatego przestałam się nimi interesować. Ale spróbować jeszcze raz - nie zaszkodzi.
Madziu, no nie kupiłam W weekend była komunia, osiemnastka i oczywiście Dzień Matki. Jestem słomiana wdowa i sama nie wyrabiam ze wszystkim... Do Gosi to ja się wybieram, wybieram i dojechać nie mogę. Ma dla mnie kanny. Ciekawe czy jeszcze je trzyma czy już komuś oddała Może początkiem czerwca uda mi się po drodze do Grassfactory
A jakie Ci wykopie?
Małgoś, a sadzonki ładne dostałaś? Może jak się zrobi ciepło to jeszcze nadrobią. Wszystko w tym roku opóźnione.

[lulka]

Jolu no różowe i niebieskie ma mi wykopać. Może dasz radę w sobotę, co? Jeszcze muszę do Agi zajrzeć po drodze, bo ma dla mnie floksy

[gatita]

A ja mam tylko jednego bodziszka... różowego . Rośnie jak wściekły . Chyba muszę się przyjrzeć innym jego odmianom z bliska

[malgocha1960]

Jolu,sadzonki nie były rewelacyjne,ale zyja i mam nadzieje,że nadrobią jeszcze w czerwcu.