Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
Byłem dziś w sklepie i próbowałem kupić coś pod agrest, porzeczki, borówki i jeżyny.
Można się wkurzyć bo żeby ponawozić porzeczki można kupić nawóz pod jednocześnie winogrona, maliny i porzeczki (taki kupiłem). Do borówek takiego miksu nie ma. Do agrestu w ogóle nic. Nie ma jakiegoś nawozu uniwersalnego? w ogóle to czym to się różni? Zamierzam ten nawóz co kupiłem użyć pod te rośliny co wymieniłem. Co o tym myślicie? Kiedyś kupiłem nawóz do krzewów jagodowych i było pod wszystko, uniwersalny teraz nie znalazłem. Śmierdzi mi tu ściemą żeby naiwni przejmowali się takimi opisami i nakupywali tyle tego co by wymienione było n etykiecie!
Można się wkurzyć bo żeby ponawozić porzeczki można kupić nawóz pod jednocześnie winogrona, maliny i porzeczki (taki kupiłem). Do borówek takiego miksu nie ma. Do agrestu w ogóle nic. Nie ma jakiegoś nawozu uniwersalnego? w ogóle to czym to się różni? Zamierzam ten nawóz co kupiłem użyć pod te rośliny co wymieniłem. Co o tym myślicie? Kiedyś kupiłem nawóz do krzewów jagodowych i było pod wszystko, uniwersalny teraz nie znalazłem. Śmierdzi mi tu ściemą żeby naiwni przejmowali się takimi opisami i nakupywali tyle tego co by wymienione było n etykiecie!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 23 kwie 2013, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
Witaj, uniwersalny to jest chyba tylko obornik granulowany, sypię to pod wszystko, z tym, że borówki wymagają bardzo kwaśnego podłoża i do nich kupuję specjalny specyfik który jest tylko do borówek, ma w ich przypadku jeszcze bardziej zakwasić glebę. Ten nawóz do borówek, sypię też pod rododendron, tez lubi kwaśne podłoże. A pod pozostałe owocowe krzaczki; porzeczkę, agrest, jeżynę, malinę, nawet pod truskawki i poziomki sypię obornik. Jak coś mi jeszcze zostanie, to sypię pod warzywa. Też mam wrażenie, że producentom głównie zależy na jak największej sprzedazy, stąd takie duże opakowania (i cena, ), bardzo specjalistycznych nawozów. ten do borówki mam już 3 lata, sypię zgodnie z zaleceniami i przy takim zużyciu starczy mi jeszcze na jakieś następne 6 lat.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 kwie 2013, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: tajemnica ;))
Re: Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
a z naturalnych rzeczy to co pod porzeczki? rozcieńczoną pokrzywą można je podlać?
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 kwie 2013, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: tajemnica ;))
Re: Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
a skorupki z jajek?
Re: Nawożenie agrestu, porzeczek, borówek, ostrężyn itd.
A co nawozowo da Ci rozcieńczona pokrzywa?????lublinianka pisze:a z naturalnych rzeczy to co pod porzeczki? rozcieńczoną pokrzywą można je podlać?
Od kilku lat stosuję formę nawożenia w postaci kompostu i z rzadka obornika w naturalnej (nie granulowanej) postaci.
Kompost co najmniej dwuletni (lepszy trzyletni) mieszany w trakcie fermentacji z niewielkimi ilościami obornika krowiego. Coby nie śmierdziało przesypuję w pierwszym roku bardzo delikatnie (kilka garści) mocznikiem - szybki rozkład resztek i brak "typowego" zapachu. W drugim roku w czasie przekładania kompostu dodaję wapna (rolniczy workowany Wap-Mag). W ten sposób otrzymuję doskonały nawóz pod wszystkie krzewy i drzewka, ewentualnie uzupełniam mikro i makro elementami. Doskonale się tu spisuje Mikro Komplex dostępny w 5 kg opakowaniach. Niby zalecany jako dolistny ale w postaci sypkiej dodawany do kompostu jest równie dobry.
Metoda moim zdaniem bardzo dobra choć pracochłonna (przekładanie), wymagająca dostępu do sporej ilości resztek( trawa, liście, chwasty z pielenia) i miejsca na 2-3 krotne przekładanie. Potem po 2-3 szufelki pod roślinkę i wszystko "buja" do góry
Polecam.
W.