Lewizję miałam tylko raz-nie przeżyła, choć starałam się ją osłaniać. Wolę posłonki, bo bezproblemowe

Tylko przesadzania nie lubią.
Nazw lilii nie pamiętam, tylko nieliczne się trzymają w pamięci. Są oznaczone, choć w pełni sezonu i tak nie mogę sprawdzić nazwy, bo zasłonięta

Za to mam zamiar zapamiętać piwonie
