Zielona ferajna

[tesia39]

Też dołączam do gratulacji sreberka i zachwytu nad bukiecikiem

[bergamotka]

bardzo podoba mi się Twój kroton. Natomiast kwiaty kasztanowca całkowicie mnie zaskoczyły. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy po zobaczeniu ostatniego zdjęcia (jakoś tak szybko sobie przewinęłam stronę) to była "co to za storczyk?" A tu czytam, że to kasztanowiec Naprawdę nawet nie wiedziałam, że one są takie śliczne.

[jolcia1212]

Natalio też mam jedno dendrobium, ale to łysol. Wydaje się żywy ale nie ma ani jednego listka. Myślisz ze mam szanse na coś więcej?

[Blueberry]

Moniko, Agatko, Kasiu, Tesiu dziękuję
Agatko ano spisuje się właśnie pokazał "rogi" z których będą kolejne listki A co najlepsze ten drugi, kolorowy też się w końcu ruszył Widzę że obu krotonom odpowiada nowe miejsce, chyba potrzebowały więcej światła
Bergamotko dziękuję w imieniu krotona Urodę kwiatów kasztanowca w pełni widać dopiero z bliska, z daleka... takie kiście są
Jolu jak kupiłam swoje to dopiero w domu dotarło do mnie że czegoś brak... Gdzie są liście? Storczyk wypuszczał pierwszą młodą pseudobulwę, na końcu jednej ze starych miał listka i to tyle Prawdopodobnie gdybym kupiła go jesienią lub zimą po zrzuceniu kwiatów byłby zupełnie łysy Nie przekreślaj swojego dendrobium - storczyki to odporne rośliny, jeśli zapewnisz mu dobre warunki to może jeszcze ruszy, coć to może dłuuugo trwać Chyba że są inne powody takiego stanu - dostałaś je już takie łyse? Czy coś jeszcze się z nim dzieje? Może idzie w korzenie zamiast w liście, też się tak zdarza...

[sylvi]

Przyszłam z rewizytą Kochana falki masz zabójcze, bardzo mi się podobają a pomysł na wykorzystanie kryształowych naczyń też bardzo fajny krotony piękne, niech zdrowo rosną poza tym świetne zdjęcia, chętnie się takie ogląda

[katharos]

Przyleciałam pogratulować gadulstwa

[Blueberry]

Sylwio, Kasiu dziękuję
Kilka dni mnie nie było na forum, bo trochę mi się pochorowało... Jest lepiej, chociaż nie idealnie, ale wracam. Nowości na razie nie ma, ale trochę się pozmieniało, może później uda mi się porobić zdjęcia
A teraz lecę nadrabiać zaległości w Waszych wątkach, bo się wszyscy nieźle produkują

[aleksanderk]

Łał Natalio ale się ślicznie błyszczysz .U mnie u kwitnącego falka zaczęły marnieć liście -wyjąłem z podłoża -korzeni nie znalazłem ,zgniły -jeden -1 cm i drugi 2 cm ,a on ma kwiata i kilka pączków .Dostał nowe podłoże i co dwa dni troszkę wody . Chuchałem i dmuchałem ,trzymał sie dzielnie .Nie spodobał się mojemu kotu i zrzucił doniczkę z półki .Pęd się złamał .Stoi teraz wyżej z marnymi liskami ,może się uratuje ,mam nadzieję ,bo kwiat miał prążkowany .

[Blueberry]

Olku dziękuję Podlewasz falka co 2 dni...? Ja swoje moczę nie częściej niż raz w tygodniu A teraz to chyba nawet rzadziej, po tym co stało się temu różowemu Biedak też się ostatnio uczył latać, tylko nie wiem jakim cudem - po prostu nagle spadł z półki, mało zawału nie dostałam Nie mówiąc już o bałaganie...

Dzisiaj kilka zdjęć - nowości na razie nie ma, może jutro coś upoluję bo zasuwam na zakupy Krotonom widocznie służy zmiana miejsca, kolorowy rośnie, a zielony szaleje Produkuje liści na potęgę, niedługo krzaczor będzie Fitonie też dostały nową miejscówkę, miały za ciemno i się trochę wyciągnęły
Niestety nie ze wszystkim dobrze - kalanchoe kaput Od początku nie mogłam się dogadać z tym kwiatkiem, więc na razie daruję sobie ten gatunek, tym bardziej że miejsca mało
Za to koleuski radują mnie bardzo Rosną jak na drożdżach, przez co są bardzo wdzięcznym obiektem obserwacji

Brązowy kupiony w O... powiększył się gdzieś o 1/3 Nowe listki mają zielone plamki, zastanawiam się czy już takie będą, czy może dopiero z wiekiem ciemnieją...?





Nie mogłam się powstrzymać i temu drugiemu też zrobiłam zdjęcia Może i zwykaczek, ale po prostu siedzę i się gapię, te listki mogą konkurować barwą z niejednym kwiatkiem Różowy koleusek był moim chciejstwem od dawna, miałam trochę wątpliwości bo ten trochę blady był, ale po pewnym czasie na słonku listki nabrały żywszego koloru. Zakochałam się w tych roślinach na amen, coś mi się zdaje, że za jakiś czas zarosnę gąszczem koleusowym

[aleksanderk]

Ja wszystkie moczę ze specjalnym nawozem co 10 dni ,a w środku mgiełka . Tylko ten bez korzeni dostaje częściej pić .Piękne koleusy -ja mam już chyba 12 odmian -poszły na działkę na -obsadziłem nimi klomb różany . Jak się rozrosną to się podzielę .

[emma1966]

Fajne trafiły Ci się te koleusy, brązowy bardzo oryginalny w barwach, natomiast wcale mnie nie dziwi, że w gapujesz się w różowego, kolorki ma przepiękne i na pewno przyciąga wzrok .

[Kasia1007]

Śliczne koleusy

[tesia39]

Przepiękny ten brązowy koleus myślę że z wiekiem młode listki się wybarwią A nawet jeśli nie , to i tak są śliczne

[mniodkowa]

Koleus cudowny one na słoneczku nabierają wspaniałych kolorków może nie na bezpośrednim bo Ci się plamy porobią, ale jak ustawisz gdzieś, żeby nie poparzyć to szybciutko zbujnieją
Kalanchoe się nie przejmuj, to niby takie jakby sukulenty, niewiele podlewać i rosnąć będzie ale... musisz o nich najlepiej zapomnieć Ja uśmierciłam nawet ogromny blisko 70cm okaz cała reszta też w koszu już dawno, a pobrana szczepka wsadzona ot tak sobie pokazała mi pąki ostatnio wystarczyło ją "olać"

[lucy23-61]

Obydwa koleuski bardzo ładne.