Nasze Ranczo

[agata9]

Witaj Ewo!!! Jutro moze uda mi się wkleic kilka zdjęc..bo mam zamiar zawitac jutro na działeczce.. u mnie na pewno trawe trzeba znowu kosic po tych deszczach.. ,bo urosla ...sporo,a ok.tydzień temu była koszona ,a tak ogolnie to kwiaty kwiną,warzywka rosną..tylko czekac na zbiory A Ty Kasieńko na drugi raz pisz wyrażniej albo to ja jakaś przemęczona więc wybacz moje niedoczytanie Więc widzisz,ze nawet z ząbkami mlecznymi każą zakładac aparaciki..moja miala wtedy 3 latka..Noi zakladamy na noc aparacik,czasami tez w dzień..ale w dzień nie chce z nim chodzic po domu...Więc jak zmienisz lekarza..z ortopedy na ortodontę ..to koniecznie sprawdz tez mlodszej córci... A napisz co tam u ortopedy,jakas kontrolna wizyta,czy coś innego?

[agata9]

Ratunku,pomocy Moje Drogie Forumowiczki Moze ktos mi pomoże..bo dzisiaj sie podlamalam jak zajechalam na dzialkę!..mam pędraki w truskawkach...jeszcze wczoraj takie ladne krzaczki byly..a dzisiaj patrze a niektore krzaczki więdną...za chwilę sąsiadka wpada do mnie,czy ja tez mam pędraki....no masakra..zalamana jestem,bo boje sie o reszte krzaków..i nie wiem co robic...sypac swinstwem nie będę..bo na pędraki jest długi okres karencji...(ok.3 mies)więc co zrobic...Ja już wyglądam truskawek ,a tu jakieś pędractwo sie przypalętalo... Moze ktos ma na nie jakiś super sposób?

[zuzola11]

Agatko nie znam się na zwalczaniu pędraków ale znalazłam taką stronkę poczytaj ale różowo to , to nie wyglada http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3114

[agata9]

Dziekuje Kasiu!!!Wiedzialam,ze mi pomożesz... Juz zagłebiam się w lekturze...moze coś zdzialam

[agata9]

I tak jak Kasiu mówisz....różowo to nie wyglada .No masakra z tym robactwem...Boje się jutro sama to zrobic..bo M nie ma..ale jedyny naturalny sposob..choc nie wiem czy da efekty..to kopanie wokól truskawek i wyciąbanie tego robactwa....BBBBBrrrrrrrrrrrrrr.juz mnie trzepie

[zuzola11]

Też o tym pomyślałam dokładnie o wyciąganiu wrrrrrrr ale czy to pomoże ? Oby, oby szkoda truskawek, szkoda dzieci nie skosztują a człowiek chodzi koło tego wszystkiego jak koło jajka a tu jakieś robactwo przypełzło i nie ma na to w sumie naturalnych środków do zwalczania !!! Troszkę mnie wystraszyłaś jutro lecę do siebie zobaczyc może już krzaczków nie ma

[agata9]

No co Ty Kasiu odemnie by tak daleko chyba nie poszly ,ale masz racje..czekam na truskawki...a doczekalam sie pędraków...masakra.nie wiem czy jutro przystapie do walki z nimi...czy poczekam na M ...ale chyba tym sposobem trzeba bedzie z nimi walczyc!!!!!!!!!!!!!!!

[zuzola11]

Tak więc musisz chyba znależć inne miejsce truskawkom . U moich rodziców też , jak teraz kojarzę fakty w tamtym roku coś im "zjadało" truskawki krzaczki zamiast rosnąć to marniały , może to właśnie pędraki były tego przyczyną nie pytałam . Teraz truskawki rosną w innym miejscu i mają się dobrze. A jak zauważyłaś one są na wierzchu ziemii, przy czy na krzaczkach? Można gołym okiem zobaczyć czy brać lupę

Dobranoc zmykam do

[agata9]

Kasiu one sa w ziemi...i Trzeba się z nimi niezle nabawic,zeby je wykurzyc...One podgryzaja roslinki od spodu...Brrr...Oby mi sie tylko one nie snily...kasiu tez sie kłade..bo rano trzeba wstac Spokojnej nocy

[Mufka]

Agatko, niestety też walczę z pędrakami. Kopiąc nową rabatę pod brzozami, na każdej łopacie znajdował się przynajmniej jeden jak nie kilka !

Sprawa jest trudna, bo chemia działa tylko ta najcięższego kalibru. Ja nie ryzykuję, bo szkoda mi zwierząt i ekosystemu. Poczytałam już w zeszłym roku i podobno dobrze skutkuje biomass sugar Jest do kupienia na all http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... mass+sugar Ja jeszcze nie próbowałam, bo dla mnie, przy mojej wielkości działki, wychodzi zbyt drogo Póki co, tępię paskudztwo sukcesywnie przy kopaniu ziemi lub odchwaszczaniu.

Pozdrawiam, życząc owocnej walki z tą plagą

[zuzola11]

Agatko gdzie Ty się podziewasz? Jak tam truskawki i walka z robakami?

[agata9]

Witajcie ,no jakos pare dni mnie bylo tutaj,bo trochę innych zajęc mialam..A dzisiaj to niewazne,ze przebijałam się z aparatem między komarami..bo zajechalam wieczorem na działke..(głównie żeby podlac) ale dalam radę pstryknąc pare zdjęc ..a potem zwiewalam....a one i tak za mną Tak więc zacznę od mojej pierwszej rozwiniętej w tym sezonie piwonii..

Uploaded with ImageShack.us To moje kolejne piwonie..jeszcze w pąkach

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us Mój maly zielnik..szalwia i mieta...podobno dobrze odstraszają komary

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us KOCHANI,TYLE NA DZISIAJ BO ZARAZ PADNĘ ...........P.S.w TRUSKAWKI BAŁAM SIE ZAGLADNĄC..stwierdzilam,ze nie będe krzakow ruszac..i jakos troszke odżyly co niektore..dlatego czekam na truskawki...a po truskawkach będe zagladac w krzaki Ale slysze,ze duzo sąsiadow ma w okolicy...

[ilona2715]

Agatko piwonie cudne i krzewuszka też za momencik zacznie , ale mnie wystraszyłaś tymi pędrakami, zaraz lecę zobaczyć nasze

[agata9]

Witaj Ilonko ,dzisiaj to juz zerwałam sobie do domku kilka piwonii,bo coraz więcej rozkwita..a w domu też lubie jak sa kwiaty..no ale jeszcze bedą kwitły nastepne,ktore maja dopiero pąki ,a co do pędraków to przegonilam je..(tak myslę) albo jakieś czary mary zrobilam ,bo i sadzonki te co padały odżyły i jak wczoraj ze strachem hakalam w truskawkach to na szczęscie nic nie wylazlo..Fakt..mocno nie musialam w ziemi grzebac zeby chwast wyciągnąc..(było po deszczu) wiec moze sie do nich nie dokopałam .No ale Ilonko mam nadzieje,że u cievbie ich tez nie ma i oczekujmy słodziutkich truskaweczek a nie pędrali!!!!!

[anabuko1]

O u ciebie już piwonia kwitnie,,,u mnie jeszcze nie
I krzewuszka większe ma kwiaty