Adenium (róża pustyni) cz.5
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
plastik
			
			
									
						
										
						Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wydaje się następny mnie zaskoczy. Będzie biały lub żółty bo pąk jest bez koloru. A był wśród 6 nasion z paczki który pokazywałam jako pierwszy z maluchów, i tam wiele złego z jego powodu doświadczyłam od Akwelan 2009.AleksandraBdg pisze:Daszka,znów róż, ale inny! Ma ładny ciemny, głęboki kolor!
Mimo wszystko życzę Ci jakiegoś innego kolorku
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dziękuje bardzo za wszystkie komentarze.
Kwiatki mają około 5 cm średnicy, spodziewałam się większych odrobinę.
Doniczkę kupiłam na stoisku ze zniczami
			
			
									
						
										
						Kwiatki mają około 5 cm średnicy, spodziewałam się większych odrobinę.
Doniczkę kupiłam na stoisku ze zniczami

- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Widzę że ładnie Wam te Audeniaki kwitną   Ja na kwiaty chyba będę jeszcze musiał trochę poczekać
  Ja na kwiaty chyba będę jeszcze musiał trochę poczekać  
			
			
									
						
										
						 Ja na kwiaty chyba będę jeszcze musiał trochę poczekać
  Ja na kwiaty chyba będę jeszcze musiał trochę poczekać  
- 
				AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Przemku,pochwaliłbyś się swoimi!   
 
Takie zagony Adenium to tylko u Ciebie ;)
Eris! Adenium genialne w pokroju, kwiaty to dodatek ale bardzo urodziwy!
			
			
									
						
										
						 
 Takie zagony Adenium to tylko u Ciebie ;)
Eris! Adenium genialne w pokroju, kwiaty to dodatek ale bardzo urodziwy!
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
A czym tu się chwalić raptem kilka sztuk na krzyż  
			
			
									
						
										
						
- 
				AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Nie no w sumie.... Te 100 czy 200.... Drobiazg....  
			
			
									
						
										
						
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Jakie 200 nie przesadzaj   Aktualnie może koło 70 sztuk jest i z 70 nasion na stanie ale nie wiem czy będę wysiewał w tym roku czy poczekam sobie do lutego
  Aktualnie może koło 70 sztuk jest i z 70 nasion na stanie ale nie wiem czy będę wysiewał w tym roku czy poczekam sobie do lutego  
			
			
									
						
										
						 Aktualnie może koło 70 sztuk jest i z 70 nasion na stanie ale nie wiem czy będę wysiewał w tym roku czy poczekam sobie do lutego
  Aktualnie może koło 70 sztuk jest i z 70 nasion na stanie ale nie wiem czy będę wysiewał w tym roku czy poczekam sobie do lutego  
- 
				AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mój ostatni wysiew wyszedł słabo... na 17 nasion, 7 zgniło   , mam 3 siewki ( 1 Somalense, 2 Arabicum), kilka pokazuje korzonki z oporami, gdzieś tam trafiła się siewka bez liścieni bądź tylko z jednym....
 , mam 3 siewki ( 1 Somalense, 2 Arabicum), kilka pokazuje korzonki z oporami, gdzieś tam trafiła się siewka bez liścieni bądź tylko z jednym....
			
			
									
						
										
						 , mam 3 siewki ( 1 Somalense, 2 Arabicum), kilka pokazuje korzonki z oporami, gdzieś tam trafiła się siewka bez liścieni bądź tylko z jednym....
 , mam 3 siewki ( 1 Somalense, 2 Arabicum), kilka pokazuje korzonki z oporami, gdzieś tam trafiła się siewka bez liścieni bądź tylko z jednym....- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Znaczy się zastosowałaś się do zasady siejesz w błoto zbierasz złoto   W sumie to ja się do takiej samej zasady stosuję ale to błoto musi mieć określoną wilgotność którą trzeba po prostu wyczuć samemu i nie da się tego opisać . I z mojego skromnego doświadczenia mogę jeszcze dodać że lepiej jest wysiewać w zimę na parapecie jak jest włączone ogrzewanie ponieważ nasiona lepiej kiełkują i siewki lepiej się rozwijają jak mają cały czas stałą temperaturę a teraz to czy w domu na parapecie czy w tunelu trudno żeby cały czas była stała temperatura w dzień jest cieplej w nocy chłodniej a siewki czy kiełkujące nasiona raczej takich wahań nie lubią
  W sumie to ja się do takiej samej zasady stosuję ale to błoto musi mieć określoną wilgotność którą trzeba po prostu wyczuć samemu i nie da się tego opisać . I z mojego skromnego doświadczenia mogę jeszcze dodać że lepiej jest wysiewać w zimę na parapecie jak jest włączone ogrzewanie ponieważ nasiona lepiej kiełkują i siewki lepiej się rozwijają jak mają cały czas stałą temperaturę a teraz to czy w domu na parapecie czy w tunelu trudno żeby cały czas była stała temperatura w dzień jest cieplej w nocy chłodniej a siewki czy kiełkujące nasiona raczej takich wahań nie lubią   Dobra ale co ja się tu rozpisuję ja przecież jestem laikiem w tym temacie
  Dobra ale co ja się tu rozpisuję ja przecież jestem laikiem w tym temacie  
			
			
									
						
										
						 W sumie to ja się do takiej samej zasady stosuję ale to błoto musi mieć określoną wilgotność którą trzeba po prostu wyczuć samemu i nie da się tego opisać . I z mojego skromnego doświadczenia mogę jeszcze dodać że lepiej jest wysiewać w zimę na parapecie jak jest włączone ogrzewanie ponieważ nasiona lepiej kiełkują i siewki lepiej się rozwijają jak mają cały czas stałą temperaturę a teraz to czy w domu na parapecie czy w tunelu trudno żeby cały czas była stała temperatura w dzień jest cieplej w nocy chłodniej a siewki czy kiełkujące nasiona raczej takich wahań nie lubią
  W sumie to ja się do takiej samej zasady stosuję ale to błoto musi mieć określoną wilgotność którą trzeba po prostu wyczuć samemu i nie da się tego opisać . I z mojego skromnego doświadczenia mogę jeszcze dodać że lepiej jest wysiewać w zimę na parapecie jak jest włączone ogrzewanie ponieważ nasiona lepiej kiełkują i siewki lepiej się rozwijają jak mają cały czas stałą temperaturę a teraz to czy w domu na parapecie czy w tunelu trudno żeby cały czas była stała temperatura w dzień jest cieplej w nocy chłodniej a siewki czy kiełkujące nasiona raczej takich wahań nie lubią   Dobra ale co ja się tu rozpisuję ja przecież jestem laikiem w tym temacie
  Dobra ale co ja się tu rozpisuję ja przecież jestem laikiem w tym temacie  
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ale tam, gdzie normalnie rosną, chyba nikt sie z nimi tak nie pieści?przemo1413 pisze:(...)w dzień jest cieplej w nocy chłodniej a siewki czy kiełkujące nasiona raczej takich wahań nie lubią








 usychają listki mimo, że są spryskiwane niemal codziennie. - czy to może być od tego????
 usychają listki mimo, że są spryskiwane niemal codziennie. - czy to może być od tego????  





 
 
		
