Betonowy balkon w środku miasta
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madzi ale będzie zajefajny busz
Trochę gorzej z podlewaniem ale co tam - dasz radę 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Coraz bardziej zielono i...kolorowo na balkonie. jest gdzie odpocząć 
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Dziękuję Kochani za miłe słowa
Fakt - jak to wszystko, co mam będzie tak rosło, jak rośnie (tfu, tfu) to rzeczywiście będę miała istny busz
Ale o coś takiego mi chodziło. Plan był taki, żeby zaszaleć na maksa
Niunia1981 - większość roślin jest w dużych doniczkach. Poza skrzyniami styropianowymi, w których ziemia długo utrzymuje wilgoć, mam doniczki o pojemności 9 litrów i skrzynki balkonowe - najmniejsza 40 cm, największa 100 cm. One są na poręczach balkonu, gdzie jest najwięcej słońca i te trzeba podlewać częściej, ale nie częściej niż raz na dobę. Mam też begonie w doniczkach 4 l. ale one są w cieniu no i nie lubią mieć zbyt mokro. Do tej pory nie zużywam więcej niż 8 l wody na dobę. Pewnie, jak towarzystwo podrośnie to będzie potrzeba więcej ale bieganie z konewką jest przecież częścią tej zabawy, nie?
Stefanku ta calla, którą pokazałam wcześniej w zeszłym roku kwitła tak:

Mam jeszcze nowe - pomarańczową i różową. Jestem ciekawa, czy wszystkie zakwitną
Fuksja mnie trochę zdziwiła. Nie wiem, czy pamiętacie - pokazywałam ją w kolorach róż/granatowy. Otóż ona się wybarwia wraz z wiekiem. Teraz wygląda bardziej standardowo:

Fajnie by było gdyby ta tendencja się utrzymała - miałabym dwa zestawienia kolorów na jednym krzaczku w zależności od wieku kwiatów.
W tym roku ponownie posiałam petunie - fioletową i liliową. Największe są takie:


Za to kupowana daje czadu:

Po raz pierwszy wysiałam godecję. Rośnie średnio:

Mieczyki już są takie:

I na koniec moja kolejna calathea za 3 zł

Idę przesadzać pomidory. Następnym razem pokażę Wam jaką mam "plantację"
Fakt - jak to wszystko, co mam będzie tak rosło, jak rośnie (tfu, tfu) to rzeczywiście będę miała istny busz
Stefanku ta calla, którą pokazałam wcześniej w zeszłym roku kwitła tak:

Mam jeszcze nowe - pomarańczową i różową. Jestem ciekawa, czy wszystkie zakwitną
Fuksja mnie trochę zdziwiła. Nie wiem, czy pamiętacie - pokazywałam ją w kolorach róż/granatowy. Otóż ona się wybarwia wraz z wiekiem. Teraz wygląda bardziej standardowo:

Fajnie by było gdyby ta tendencja się utrzymała - miałabym dwa zestawienia kolorów na jednym krzaczku w zależności od wieku kwiatów.
W tym roku ponownie posiałam petunie - fioletową i liliową. Największe są takie:


Za to kupowana daje czadu:

Po raz pierwszy wysiałam godecję. Rośnie średnio:

Mieczyki już są takie:

I na koniec moja kolejna calathea za 3 zł

Idę przesadzać pomidory. Następnym razem pokażę Wam jaką mam "plantację"
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu, kiedy wysiewałaś petunie?
Zachwyca mnie różnorodność roślin na Twoim balkonie.
Zachwyca mnie różnorodność roślin na Twoim balkonie.
Re: Betonowy balkon w środku miasta
A może czymś podlałaś fuksję i dlatego zaczyna kolor zmieniać?Jakąś odżywką czy czymś innym?
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
welkam - petunie wysiewałam od końca stycznia do początku kwietnia. Te ze zdjęcia są chyba lutowe - tyle miałam tych doniczek, że się w końcu pogubiłam w datach
.
Filigranowa27 - fuksje mają wsypany granulowany obornik bydlęcy, więc na razie nie podlewam ich nawozem. Może ten obornik zaczął działać? Zaraz rozwiną się kolejne pączki więc zagadka się rozwiąże.
Filigranowa27 - fuksje mają wsypany granulowany obornik bydlęcy, więc na razie nie podlewam ich nawozem. Może ten obornik zaczął działać? Zaraz rozwiną się kolejne pączki więc zagadka się rozwiąże.
-
ANNA2006
- 200p

- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Chciałam się przywitać i przekazać że podziwiam balkonik .Od dwóch dni zaglądam na Twój wątek.Jeszcze nie wiem ale chyba założę swój 
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu balkon Twój jest bardzo pojemny i ustawny, że możesz tyle roślinek pomieścić.
Ciekaw jestem ile krzaczków pomidorów posadzisz.
Powodzenia.
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Nie mam doświadczenia z hodowlą petunii z nasionek. Wiem, że powinno sie je siać wcześnie - luty.
Moja teściowa siała petunie bardzo późno - chyba końcem marca, a już mają pączki. Byłam zaskoczona, kiedy mi je pokazała. Może ta jakaś inna odmiana?
Moja teściowa siała petunie bardzo późno - chyba końcem marca, a już mają pączki. Byłam zaskoczona, kiedy mi je pokazała. Może ta jakaś inna odmiana?
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Coraz więcej roślinek widzę, a zapewne to jeszcze nie koniec...
Jak wszystkie podrosną i zakwitną będzie cudnie
Calla śliczny ma kolorek
A fuksje z tego co widzę mamy takie same 
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj.
Podglądam twój wątek szukając inspiracji .Kilka znalazłam!
Zawsze mi się wydawało ,że rośliny muszą być wyeksponowane "na zewnątrz "a mogą przecież stać po wewnętrznej stronie barierki gdzie będą osłonięte od wiatru i cieszyć gł. właściciela
Mój balkon jest spory, ale starego typu czyli metr szerokości i południowy oraz baaaardzo wietrzny /kobea pójdzie na działkę/.
Łamiesz też stereotyp co jest roślina balkonową. Dzięki za fajny wątek.
Pozdrawiam z wyschniętego Lublina.
Pozdrawiam z wyschniętego Lublina.
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witam się poniedziałkowo
Anna 2006 - witam bardzo serdecznie w moim wątku. Miło mi, że Cię on zaciekawił. Załóż Swój, koniecznie, wszyscy bardzo lubimy oglądać, co się u nas dzieje.
stefanku - pomidorów mam 9 krzaków, ale one już się nie zmieszczą plus mam za dużo kurzu i syfu spalinowego na balkonie, by te pomidory jeść
. Poniżej zdradzę Wam mój sposób na domowe pomidory w takim mega syfie, jakim jest Wawa czy inne duże miasto.
welkam- petunie dość wolno rosną, dlatego sieje się je wcześnie. Pozytywnie zazdroszczę kwiatów na petuniach szanownej Teściowej
Mi wzeszły tylko rośliny z nasion samodzielnie pozyskanych. Reszta umierała w różnych stadiach.
Kasia1007 - cieszę się, że podoba Ci się kolor calli. Ta moja fuksja to niezłe ziółko. Ona rzeczywiście zmienia kolory, kameleon jeden!
Oto dowód - najpierw jest granatowo-różowa a potem fioletowo-różowa:

Arnika2 - witaj
Przy ponad 50 gatunkach (tak, tak, w weekend zrobiłam inwentaryzację w Excelu), po kilka z każdego gatunku robi się ogromna ilość roślin. Nie da rady wszystkiego wyeksponować. W Lublinie dziś nie padało?
Uff, ale mieliśmy ulewę w "stolycy"
Normalnie grad padał. Na szczęście udało mi się zdążyć przed burzą i pozdejmować moje miśki.
W weekend dokonałam wiekopomnego odkrycia - ja nie mam za małego balkonu, tylko doniczki są źle poustawiane
Nie do wiary, ile zdziałać może inne zaplanowanie przestrzeni. Wystarczyło dwie drewniane skrzynie ustawić w poprzek i już zrobiło mi się miejsce na trzy duże kwadratowe donice.
W tym tygodniu mam mieć drobny remont, w ramach którego zażyczę sobie 5 dziur w suficie na wiszące doniczki. I co? Nie zmieści się?
Obiecałam Wam fotki pomidorów. Mam w sumie 9 krzaczków - chyba tylko jedną maskotkę a reszta to pomidory z nasion wydłubanych zimą z pomidorów marketowych. Jeden to realeza, inne - nie wiem. Eksperyment zrobiony dla tzw. jaj podczas długiej zimy, która nie tylko doprowadza ludzi do szału, ale - jak widać - wydobywa z nich kreatywność he he. Coś mi się pokładają, a że to moje pierwsze pomidory nie za bardzo wiem co do czego.



Jak widać trzymam je w mieszkaniu, w najbardziej słonecznym miejscu.
I jeszcze wracam na balkon, by pokazać dzisiejsze zdjęcia. Tu mam sundavillę, którą po raz drugi udało mi się przezimować. W zeszłym roku nie kwitła, teraz też nie wygląda na okaz zdrowia, ale już żeśmy się umówiły, że jak się szybko nie zdeklaruje co do kwiatów, to robi wypad z balkonu

Nie mogło też zabraknąć miejsca dla mojej ukochanej lantany. Mam dwa krzaczki - pomarańczowy i żółty. Żółta kwitła całą zimę na chłodnym parapecie a jak przyszło słonko i ciepełko, zmieniła zdanie i się na mnie obraziła:

Kolejny mój ulubieniec to pokazywany wcześniej przezimowany w mieszkaniu dzwonek. To jest pierwotna roślina:

A to kwitnące dzieciaczki:

I petunia kupowana

I jedna z sianych:

I mój begoniowy kącik:

Mam nadzieję, że moje zdjęcia moich miśków Wam się podobały, bo niedługo kolejna porcja.
Anna 2006 - witam bardzo serdecznie w moim wątku. Miło mi, że Cię on zaciekawił. Załóż Swój, koniecznie, wszyscy bardzo lubimy oglądać, co się u nas dzieje.
stefanku - pomidorów mam 9 krzaków, ale one już się nie zmieszczą plus mam za dużo kurzu i syfu spalinowego na balkonie, by te pomidory jeść
welkam- petunie dość wolno rosną, dlatego sieje się je wcześnie. Pozytywnie zazdroszczę kwiatów na petuniach szanownej Teściowej
Kasia1007 - cieszę się, że podoba Ci się kolor calli. Ta moja fuksja to niezłe ziółko. Ona rzeczywiście zmienia kolory, kameleon jeden!

Arnika2 - witaj
Uff, ale mieliśmy ulewę w "stolycy"
W weekend dokonałam wiekopomnego odkrycia - ja nie mam za małego balkonu, tylko doniczki są źle poustawiane
W tym tygodniu mam mieć drobny remont, w ramach którego zażyczę sobie 5 dziur w suficie na wiszące doniczki. I co? Nie zmieści się?
Obiecałam Wam fotki pomidorów. Mam w sumie 9 krzaczków - chyba tylko jedną maskotkę a reszta to pomidory z nasion wydłubanych zimą z pomidorów marketowych. Jeden to realeza, inne - nie wiem. Eksperyment zrobiony dla tzw. jaj podczas długiej zimy, która nie tylko doprowadza ludzi do szału, ale - jak widać - wydobywa z nich kreatywność he he. Coś mi się pokładają, a że to moje pierwsze pomidory nie za bardzo wiem co do czego.



Jak widać trzymam je w mieszkaniu, w najbardziej słonecznym miejscu.
I jeszcze wracam na balkon, by pokazać dzisiejsze zdjęcia. Tu mam sundavillę, którą po raz drugi udało mi się przezimować. W zeszłym roku nie kwitła, teraz też nie wygląda na okaz zdrowia, ale już żeśmy się umówiły, że jak się szybko nie zdeklaruje co do kwiatów, to robi wypad z balkonu

Nie mogło też zabraknąć miejsca dla mojej ukochanej lantany. Mam dwa krzaczki - pomarańczowy i żółty. Żółta kwitła całą zimę na chłodnym parapecie a jak przyszło słonko i ciepełko, zmieniła zdanie i się na mnie obraziła:

Kolejny mój ulubieniec to pokazywany wcześniej przezimowany w mieszkaniu dzwonek. To jest pierwotna roślina:

A to kwitnące dzieciaczki:

I petunia kupowana

I jedna z sianych:

I mój begoniowy kącik:

Mam nadzieję, że moje zdjęcia moich miśków Wam się podobały, bo niedługo kolejna porcja.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Magdo
dla tulipanów w donicy że przezimowały Ci i jakie piękne bratki 
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu pewno, że fotki się podobały i czekamy na więcej

-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski

