Moje cuda ;-)

[Dufin]

serio?! Niemożliwe.. przecież to z Tobą rozmawiałam o reanimacji mojego Liodoro i pytałam jak Ty to robisz w tym keramzycie a może faktycznie mi się coś chrzani? No to przepraszam Po protu nie wiedziałam czy wtedy ta woda na dnie wystarczy czy jeszcze trzeba moczyć własnie.. ok ok heh..

[katkaaa]

Dufin nie spróbujesz to się nie przekonasz. Ja się odważyłam, chociaż to są pierwsze moje reanimki. Jeden nie przeżył ale pozostałe radzą sobie nieźle (tfu, tfu żeby nie zapeszyć)

-- 20 maja 2013, o 09:00 --

na razie znikam, bo mi zaraz prąd wyłączą (do 14 ) Jadę na polowanie do Portu (LM, Ikea)

[actus]

serio?! Niemożliwe.. przecież to z Tobą rozmawiałam o reanimacji mojego Liodoro i pytałam jak Ty to robisz w tym keramzycie a może faktycznie mi się coś chrzani? No to przepraszam Po protu nie wiedziałam czy wtedy ta woda na dnie wystarczy czy jeszcze trzeba moczyć własnie.. ok ok heh..

Aniu ,tez mi sie wydaje ze gdzies cos takiego czytalam ze ktos tak robil ,ale naprawde nie jestem w stanie sobie przypomniec gdzie ,nie wiem czy to nie bylo w tym watku o reanimacji w kamykach i zwirku.

-- 20 maja 2013, o 09:03 --

Kaska nam znowu dzis jakies cuda przytarga

[Dufin]

Katkaaa ja tak pytam na przyszłość, bo póki co nie będę nic zmieniać, niech siedzi w mieszance kory i keramzytu ;)

Actus to w takim razie przepraszam za zamieszanie, byłam pewna, z to z Tobą na priv pisałam i zastanawiałam się czemu zmieniłaś metodę

[actus]

Aniu ale przeciez nic sie nie stalo

[Dufin]

a bo wprowadziłam mętlik Gdzieś mi dzwoni ale nie wiem w którym kościele

[kahim]

Ale mi się wydaje, że też coś takiego czytałam... Co prawda nie na pv, ale gdzieś na forum... nie jestem tylko pewna czy na tym forum

[katkaaa]

Kaska nam znowu dzis jakies cuda przytarga

Nie tym razem W sumie w LM był jeden różowy z ciekawym wzorkiem, ale dzisiaj musiałam odpuścić - za dużo wydałam na nieplanowane zakupy ciuchowe

[actus]

Masz prad????Szkoda ze nic nie przytargalas

[katkaaa]

No właśnie też się zdziwiłam bo od 9 do 14 mieli wyłączyć, a tu nic. Nie to żebym jakoś specjalnie narzekała z tego powodu. Stąd mój wyjazd na zakupy, bo pomyślałam że tak siedzieć w domu bez prądu to lipa - ani necika, ani poćwiczyć, kompletnie nic

[actus]

No ale jest ,necik ,wiec wszystko gra

[katkaaa]

wprawdzie niczego nowego nie przytargałam do domu, ale za to moja miniaturka się rozwija (mam nadzieję, że robale jej nie zeżrą do końca)




przepraszam za ilość fotek, ale nie mogłam się powstrzymać

[actus]

Nie dziwie sie ,bo sliczna ,zwlaszcza ta biala obwodka na olatkach ,a ile paczkow .A co z tymi robalami?jeszcze walczysz????

[katkaaa]

actus no właśnie ten oprysk nic nie dał - robale jak spacerowały tak spacerują w najlepsze. Na razie nie powtarzam oprysku - za to codziennie zaglądam do nich i jak widzę jakiegoś intruza to biorę kwiatka pod prysznic i spłukuję te gady, dodatkowo czasami siedzą też w osłonkach więc osłonki też myję

[actus]

Moze sprobuj cos innego Kaska ,taki sliczny storczysz ,szkoda ze to paskudztwo tam siedzi